-
Postów
512 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez anarom_pl
-
-
a masz jakis patent na "trzymanie kwadrata" ?
w sumie tylko 3 dusze po drodze zebrałem, z jednej nabilem 107 sl,
a druga właśnie sie nabija.... założyłem gumke recepturke na pada w sumie to kilka gumek
Weź zostaw tę grę, bo tacy ludzie jak ty nie zasługują na granie w nią. Najpierw ją jedziesz wymyślając kosmicznie nieznaczące bzdety. A teraz odstawiasz numer z głową smoka i z dumą o tym piszesz. Kogo to obchodzi. Miałem już twoich postów nie komentować, ale nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę co ty z tą grą robisz :confused: .
-
Z tym rollem, to nie wiedziałem. Dobrze wiedzieć .
-
Co do unikow to zalezy jaka bron ma przeciwnik. Large sword ma mega duzy zasieg, na bank ponad 180 stopni przy zamachu, tak ze pewnie cie zachacza po skonczonym rollu.
Napisałem o pve. Bo w pvp to inna bajka. Przez okazyjne lagi w multi, czasami można oberwać od gościa stojącego 5 metrów dalej.
-
Czasami uniki rzeczywiście wkurzają. Nie raz można być za przeciwnikiem, a on i tak trafia .
kupuje dark souls, zaraz zamawiam, przeszedlem demon'sa i czego moze sie spodziewac po dark souls ? Ciezej sie zaczyna niz w demon'sie itp?
Dla mnie pierwsze kroki były trudniejsze w Dark Souls. Mimo że Demony miałem w jednym palcu.
@Simon
Bądź twardy i wróć tam. Skop im dupska, bo to nie jest trudna lokacja. Poza tym masz Drake, więc powinieneś mieć ich na strzała .
-
Przechodzi, przechodzi. Za to stability ma na równi z tarczą Havela za ułamek wagi.
Jej power objawia się głównie w PvE. Tu najważniejsze jest stability.
Mam dwie bronie, tarczę, catalizator i ciągle poniżej 25% załadowania.
Ja też biegam z tą tarczą. Waga i stability rządzą. Dzięki niej i odpowiednim pierścionkiem, mogę nosić ciężką broń, ubranko i ciągle jestem wygimnastykowanym króliczkiem. W sumie mocniejszy atak ogniowy grozi tylko w pvp. Ale i tak w tym trybie zmieniam na Grass Crest. Poza tym przed większością ogniowych ataków idzie uskoczyć.
-
Tarcza jest dobra, ale brak odporności na ogień jest nie do zaakceptowania. Ogień przechodzi jak przez masło .
@Ghotti
Jak chcesz mieć na początku z górki. Wybierz jako prezent Master key. Weź bandytę, który na dzień dobry ma dużą siłę i wytrzymałość, niezłą tarczę i dość dobry toporek.
Ulepszaj broń i pakuj punkty głównie w endurance i Vitality. No i trochę w str i dex do utrzymania wybranej broni. Jak ją ulepszysz do +5, to leć do kowala w katakumbach i przerób ją na Fire.
Oczywiście to jedna z wielu opcji, ale moim zdaniem dość bezstresowa .
-
Z tego co wiem, to każdy może pisać i wyrażać opinie nt gry oraz jej aspektów,
ale nie każdy umie zaakceptować opinię inna niż własna.
Zgadzam się z tobą. Ale w każdym twoim poście prawie wszystko ci się nie podoba. I w większości są to nic nie znaczące rzeczy. Odnoszę wrażenie że maniakalne poszukujesz błędów i dziwactw, żeby dowieść że gra jest bardzo niedopracowana. Daj spokój z tą krucjatą i czasami napisz o dobrych rzeczach, których w tej grze znajdziesz o wiele więcej .
Ale już się nie czepiam i rozstańmy się w pokoju . Będę znosił w milczeniu twoje kolejne ataki na tę grę
-
DLACZEGO nie można wygrać pierwszej walki z sethem? oraz - uwaga, pomimo założonego pierścionka, i tak traci się wsio a pierścionek nie działa :confused:
Musiałeś pomylić pierścionki, bo u mnie wszystko zostało. Chłopie daj spokój, bo uczepiłeś się tej gry jak mało kto. Prawie wszystko jest dla ciebie zrąbane. Masz problem z respiącym się golemem, mechanizmem który sam się przestawia, skaczącymi bossami, Setem itd. Cały czas się zastanawiam dlaczego w to grasz, skoro wszystko jest głupie. Proszę cię odstaw tę grę i nie zniechęcaj innych do zakupu. Z całego twojego marudzenia z niczym nie można się zgodzić. Jedynie @pit ma rację, że są zwolnienia między innymi w Blight town. Podsumowując, odstaw tę grę i kup sobie coś realistycznego, coś co cię nie zdenerwuje. Proponuję Simsy
- 1
-
@subtag. Myślę że dostajesz baty i dlatego gra ci się nie widzi. Przecież widać że cały czas szukasz dziury w całym. Może ktoś parę razy pod rząd oklepał cię w pvp, i się zraziłeś. Poza tym, jak dla ciebie deathmatch byłby ciekawszym multiplayerkiem, to ja wysiadam .
- 1
-
kurrr, wlasnie mialem kupowac dark, ale kolega mnie zniesmaczył
Kolego leć do sklepu i nawet się nie zastanawiaj. 99,99 % ludzi jest zachwycona w tym ja . Gra cudo
- 1
-
Dokładnie. Dla mnie obydwie są świetnymi grami i nie ma lepszej, lub gorszej. A skaczący bossowie, w ogóle mi nie przeszkadzają. A nawet się cieszę, bo utrudniają potyczki .
-
Jeżeli chodzi o Luck, to całe szczęście że tego tu nie ma. Nie chciałbym w to pakować punkty, żeby mi jakiś durny kamyczek wypadł. Reszta też mi pasuje. A multi zjada te z Demona na śniadanie. Tylko te problemy z połączeniem ze znajomymi . No i klimacik rzeczywiście tam był bardziej odczuwalny.
-
Wiem że na poison, bleed i curse daje większą odporność bloodshield. Czy na Toxic, to nie wiem.
Ale tak naprawdę to po co ci to. Nazbieraj, albo kup trochę specyfików leczących i po problemie. Przecież i tak jest tylko paru przeciwników na bagnach którzy tym strzelają. Poza tym jak ich ubijesz, już się nie respawnują.
-
Jak uchronić się przed Toxic?
Możesz tym się uleczać: http://darksoulswiki.wikispaces.com/Blooming+Purple+Moss+Clump
- 1
-
Jak zginiesz, tracisz wszystkie Humanity z kółka. Musisz wrócić w miejsce zgonu i znaleźć upuszczone humanity i dusze. W Demons Souls było tak samo, z różnicą że wracałeś tylko po dusze.
-
To ilość Humanity. Mają one trochę zastosowań. Gdy jesteś trupem, można jednego z nich użyć do odzyskania człowieczeństwa (robi się to przy ogniskach). Tylko człowiek może przywołać innych graczy do pomocy. Poza tym dają bonusy do broni ulepszonych w chaos i chyba jednej, czy dwóch z unikalnych. Dodatkowo zwiększają drop rate. Możemy je również podarować w niektórych przymierzach i dzięki temu w nich awansujemy. Dzięki nim można zwiększyć ilość leczących flaszek ( robi się to również przy ogniskach).
Humanity można zdobyć na różne sposoby. Po patchu dostajemy po jednym za zabicie bossa. Wypada z niektórych przeciwników. Innych graczy w pvp. No i można je w różnych miejscach znaleźć. Pozdrawiam
-
Niektórzy uważają że Dark Souls jest około 1,5 razy większe. Mi jest ciężko określić. Dla mnie jest więcej przestrzeni i terenów otwartych. Ale gra naprawdę wydaje się obszerniejsza.
Jeżeli chodzi o trudność. Grając pierwszy raz w Demons Souls było mi łatwiej niż w Dark Souls. Zwykli przeciwnicy potrafią bardziej zaleźć za skórę. Jeżeli chodzi o bossów, to poza małymi wyjątkami są na podobnym poziomie.
Najważniejsze to zrobić sobie odpowiedni oręż, tarczę i gra robi się prosta .
-
Platyna w Dark Souls jest dużo prostsza do zrobienia od tej w Demonie. Do dziś pamiętam ile wyrwałem włosów z głowy przy Pure Bladestone .
Gra mnie też ciągle zaskakuje. Wczoraj również trafiłem na Avelyn. Z ciekawostek, to ostatnio zamordowałem cycatkę w Anor Londo. Stałem blisko ogniska i strzeliłem z łuku. Zanim wyzionęła ducha, szybko usiadłem przy ognisku. No i nie wiedzieć czemu, nie stała się ciemność
-
Dźwignia jest nad windą. Ominąłeś ją.
-
Z tego co widzę, to Great Scythe pod R2 ma ogromny zasięg rażenia . Trzeba będzie przetestować
-
Dzięki panowie
-
Nigdy nie bawiłem się rękawicą, mimo ze mam ją na +15. Możesz mi doradzić czym nią strzelać
-
SL1, ale pewnie z maksymalnie ulepszonym orężem. Czyżby trik z transferkiem itemów
-
Dokładnie tak . Każdą bronią trzeba się nauczyć dobrze posługiwać i będzie git. Ostatnio przywołałem gościa do coopa, który walczył samymi pazurami i robił miazgę. Backstab co chwilę
Mi się najlepiej walczy tym toporem. I niech żrą gruz
Dark Souls
w Souls-like
Opublikowano
DLC!. Świetna wiadomość . Szkoda że Demons Souls się nie doczekał