Ja od siebie dodam tylko tyle że po tylu latach sama zapowiedź premiery,w dodatku tak szybkiej od momentu samego ogłoszenia była czymś...niezwykłym.Teraz kiedy człowiek wrócił ponownie do tej krainy wystarczyło pierwsze parę minut,pierwsza rozmowa ze staruszką.Pierwsze kroki w nowym,aczkolwiek pachnącym starą nostalgią hubem...ehh to tak jakby człowiek cofną się o te siedem lat i podobnie poczuł się oczarowany całą nadchodzącą przygodą i tym co na nas czeka w tych nadchodzących korytarzach.Tak,nerwy co do niektórych starć z bossami też się od razu przypominają ale nic to.Piękny czas chopcy...DOCZEKALIŚMY