Skocz do zawartości

K.Adamus

Zg(Red.)
  • Postów

    352
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez K.Adamus

  1. W ogóle wielu Zgredów pracuje w branży, ja bym chętnie poczytał raz za czas zamiast klasycznego publi jakieś wspominki, anegdoty, jak wygląda dzień w takim marketingu (niby każdy wie, ale pewnie zdarzają się ciekawe nieoczywiste sytuacje i wyzwania) etc. Jakieś branżowe, mocno subiektywne arciki na 3-4 str

     

    Mam kumpla który jest concept artysta i niby sprawa prosta - zlecenie i rysowanie - a potrafił godzinami opowiadać o dziwnych jobach i absurdalnych sytuacjach tak, że zrywaliśmy boki.

     

    To co, Roger, dzień z życia naczelnego? :D

  2. Godzinę temu, Ukukuki napisał:

    Adamus już chyba nie gra na PC tylko żyje wspomnieniami, Szufla to pewnie nie wiadomo czy żyje. Loki chyba jeszcze grał

    Nie gram, mój "PC" ledwo ogarniał nagrywki z chłopakami z Bez Dyskusji a Azi z Pograduszek jak dostał plik dźwiękowy, to ponoć tydzień klął :D

     

    • Haha 1
    • Smutny 1
  3. Plan jest taki, żeby raz na jakiś czas komuś się wcisnąć w odcinek ale musi być temat, który wszyscy mają na czasie i oczywiście zgoda Adama z ekipą ;) ale to raczej sporadycznie jeśli już. Choć nie ukrywam, że lubiłem te nasze pogaduchy.

     

    Chyba czas zahaczyć o Wrocek ;>

    • Plusik 1
    • Haha 1
  4. 50 minut temu, Kmiot napisał:

    Mam wrażenie, że Adamus też chwilami już lekko poirytowany leci nieco na skróty

    Bardziej taktyka "jak czegoś nie wiesz na sto procent, to udawaj że wiesz tylko nie masz czasu i miejsca tlumaczyc" XD

     

    51 minut temu, Kmiot napisał:

    “Niedociumranych”? xd

    Nie mówi się tak u Was? Ojciec mi tak całe życie cisnąl ;^

     

    53 minuty temu, Kmiot napisał:

    Że czytanie zajęło mi kilkanaście niespiesznych minut, a autor trudził się nad tym zapewne godzinami

    Dziękuje. Będzie że się końcówkami tykamy ale zawsze miło przeczytać dobre słowo jak się człowiek narobił, mila odmiana od reszty życia. Wyśle do Ciebie moja żonę, niech się uczy.

     

    Nad Niohem to akurat taki fajny zapierdol był, bo gre kocham. Tak w ogóle to my nieczęsto piszemy (a ja na pewno) bo się na czymś znamy, tylko znamy się, bo o tym piszemy. Lubię taki dogłębny research bo pewnie sam z siebie bym aż tak się nie zagłębiał w jakieś zjawisko, ale skoro Roger podrzuca tych parobków z workami złota, to wypada się zaangażować. Traktuję to w 1/3 jako hobby, w 1/3 jako pracę i w 1/3 jako element samorozwoju i higienę głowy :)

     

    57 minut temu, Kmiot napisał:

    Nigdy nie oglądałem Planety Małp

    Najpierw przeczytaj. Warto. Dziwne gówno.

     

    Poza ty Muminki i żołnierze kosmosu... Dobra, pocisnę Rogera ;)

     

    Jak zawsze od całej redakcji (trzy-czte-ry) dzieeeee-kuuuu-jeeee-myyyy

     

     

    • Lubię! 1
  5. Bonito. I obawiam się, że wziąłem ostatnia, bo wyświetlało jedna dostępna sztukę :(

     

    Edition. A nie, widzę że "wciaz jedna" dostępna. Klasyczna zagrywka ;)

     

    https://bonito.pl/produkt/wisnie-rozkwitle-posrod-zimy-antologia-wspolczesnej-poezji-japonskiej

    • Dzięki 1
  6. 22 minuty temu, PiotrekP napisał:

    Oby tylko na obietnicach się nie skończyło. Choć nie wiadomo co przyszłość przyniesie. 

    O to bym się nie bał, bo na zapleczu już zmiany są i to na lepsze. Najpierw pozwólmy Perezowi upewnić się, że na okręcie nie ma dziur i enmoże dokonczyc rejs, potem zadbajmy, by kolejne odbywały się regularnie i bezpiecznie z zadowoloną brygadą i spokojnymi o swój los pasażerami a kladłub będziemy malować później :D bo pomalujemy, w to wierzę.

    • Plusik 1
  7. No  gra ma pewne stylistyczne (i techniczne... i projektowe...) problemy, fakt, ale system walki... mrrrr

     

    Mam podobny vibe co z Wo Long jesli chodzi o jakosc koncowa a frajde z zabawy. Strzelać się z nikim w obronie tej gry bym nie odważył, ale ciora mi sie w nią wspaniale.

     

    Yokohama 100 procent.

    Edo jakieś 30 póki co 

    • Plusik 1
  8. 13 minut temu, SlimShady napisał:

    Ten artykuł o facetach w czerni jak zawsze elegancki, ale szkoda, że temat spin offa został prawie przemilczany. Wyczuwam wrodzoną niechęć do bicia słabszych.

     

    Dzieki. Wiesz co, i tak już przekroczyłem liczbę znaków (jak zwykle) a ten spin off nawet nie był na tyle dramatyczny, żeby go jakoś zabawnie spunchowac. Typowa korporacyjna mielonka bez historii w tle (nawet te dokretki i zmiany rezysera to klasyczna nudna quasi-marveloza). Trzeba było coś odciąć (60 str A4 podwojnie zadrukowanych czcionką 9tką materialow), więc padło na ten (po)tworek:D

     

    I tak, ja raczej zawsze szukam pozytywów i wierzę, że ktoś się napracował nawet jak efekt sredni, totez głupio mi tak jechać, ot, czasem wbije szpilkę i tyle. Roger, dawaj mi więcej gniotów do recenzji żebym sie uczyl fachu.

     

    (Żartowałem jakby co z tymi crapami)

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...