Skocz do zawartości

hooki

Użytkownicy
  • Postów

    1 239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez hooki

  1. jak trafisz na dobry egzemplarz to będziesz zadowolony, ale na taki trafić jest ciężko, pełno jest niedobitków z samymi problemami.

     

    2.0 20v turbo albo 2.4 20v (pancerny silnik) nooo albo 3.2 v6, ew. ale to bardzo ew. 2.4 jtd - szukać warto, bo samochód "ma to coś".

     

    aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, że jak się trafią wydatki to pewnie będą dość konkretne, bo to już klasa trochę wyższa.

  2. brawo, ja się ten tydzień zaniedbałem i po tym 8km przy sobocie nic się nie ruszałem z racji na wizyty popołudniowo-wieczorne na budowie :( ale dzisiaj pokończyli fundament więc jutro albo w sobote restart :)

    • Minusik 1
  3. a co na to wtryski, pompa i turbo? pompa i wtryski/pompodyszle w starszych silnikach to pewnie jeszcze pal licho, ale jak ten syf cały co się niby czyści przelatuje przez turbosprężarkę to nie wróży to niczego dobrego. ooo oo i co się dzieje z tym nagarem, że nie dolatuje do końca wydechu? ;)

     

    hehe poza tym DIESEL MUSI KOPCIĆ :)

  4. ja ubieram się dość lekko, albo jeszcze nawet krótkie spodenki i wysokie skarpety, na góre koszulka oddychająca i bluza wysoka pod szyje na zamek. do tego buff na czoło w formie opaski i drugi w formie szalika.

     

    a ja dzisiaj przeleciałem 8km w 50 minut, fajna pogoda, słonko, dość ciepło, troche przy ulicy a trochę po lesie.

     

    tutaj byłem: LINK ;)

     

    córa wykąpana i ułożona do spania, teraz piwo, frytki, spacer z psem i potem gta v ;)

  5. Kolacja z żoną:

     

    - frytki z młodych ziemniaków w skórkach: posolone i po(pipi)e

     

    - haburger: mięso mielone, jajko, bułka, mleko, czosnek, różnej maści zioła i przyprawy

     

    - sos: jogurt pomieszany z keczupem, tymianek i pietruszka

     

    - dodatki: pomidor, ogórek, rukola, szczypiorek, cebula, ser żółty

     

    - bułka: bułka niestety z marketu, bo kolacja miała być w miarę szybka

     

    PICT0584x.jpg

     

    do popicia akurat woda - ale jak najbardziej piwo albo wino z gazowaną wodą jest ok

     

     

    ;)

  6. są jakieś spartakusy wegetarianie? w sensie nie koniecznie na forumku tylko czy znacie kogoś kto dość tak coś trenuje i nie je mięcha?

     

    ja od jakichś 2 miesięcy nie jem mięsa wcale - po wizycie na wsi u rodzin dostaliśmy trochę świniaka, jakiś pasztet, schabik, kiełbache z takiego swojego - pyszności!

    jak zjedliśmy to i znów poszedłem do sklepu po wędlinę czy inne mięso to nie mogłem się tego chwycić potem i fakt faktem zrezygnowaliśmy z żoną z mięsa.

  7. odebrałem lącię od mechaników, rozrząd kompletny, przednie wahacze, przeguby i drążki, łączniki stabilizatora, dolewka płynów wspomagania i chłodzenia. uwagi: szumi tylne łożysko, 2 dziurki w wydechu ale to nie "na już". w sumie 2300zł ;) a warto zaznaczyć, że wymiana rozrządu wymaga praktycznie wyjęcia silnika (aso fiata ma tą usługę rozpisaną na 12 roboczogodzin). komfort jazdy bardzo się poprawił no i oczywiście bezpieczeństwo (bo auto już lekko zmieniało balans w zakrętach i przy przyspieszaniu).

     

    będzie na 2 sezony pewnie spokój :) oby.

     

    e. nie robiłem tego w aso tak btw.

  8. no i pobiegłem w sobote swój pierwszy uliczny bieg.

     

    było ekstra, fajna atmosfera i spoko ludzie (gadałem 5 minut w kolejce po numerek, tośmy płakali ze śmiechu prawie), pogoda dopisała słońce pod chmurką i koło 16 stopni, po deszczu w nocy. było trochę pro-biegaczy co jak dla mnie to kosmiczne czasy zrobili ale większość takich turystów jak ja ;)

     

    pobiegłem sobie spokojnie swoim tempem, ba nawet "życiówkę" zrobiłem 29:33 na 5km :) większość czasów była właśnie w takim przedziale 25-35 minut, zwycięski czas coś koło 17 minut.

     

    że bieg był w terenach mocno kopalnianych to medal w fajnym stylu, z kawałka węgla maźniętego bezbarwnym by nie brudził.

     

    PICT0851.JPG

     

    do tego koszulka za rejestracje przez internet, czekolada (z datą ważności do końca miesiąca), woda na mecie (i po drodze dawali chyba na połowie) i duża butla pepsi (miesiąc po terminie ważności).

     

    ogólnie świetna sprawa, będę obserwował okolice co by się załapać na więcej takich biegów.

    • Plusik 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...