Skocz do zawartości

mashter

Zg(Red.)
  • Postów

    597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mashter

  1. No ja się właśnie zawiodłem ostatnio na Nicu, bo ten Trespass jakiś specjalnie słaby nie był.

    Z drugiej strony Schumacher kiedyś robił niezłe thrillery... choćby A time to kill, czy Phone booth.

    Suma sumarum cokolwiek by nie mówić, pasują do siebie. Joel za genialne Batmany, a Cage za drugą połowę kariery :)

  2. No ja zrobiłem za pierwszym razem 2:54min, z całą masą błędów. Bierzesz Paula, na początku rundy robisz P+4 i od razu po tym unblocka, postać łyka unblocka i leci daleko do tyłu, ty od razu biegniesz za nią i z biegu robisz panterkę, która dobija i zabija typa. Dosłownie kilka sekund na walkę. Zdarzy się że postać ucieknie, albo ze 2 razy przerwie ci zanim łyknie unblocka po p+4, ale masz na to 6 minut, więc ja naprawdę nie rozumiem jak można tego nie umieć zrobić znając najlepszy sposób świata.

     

    Poćwicz.

  3. A ja z kolei nadrobiłem jedną z trudniejszych platyn: Killzone 2, aczkolwiek nie ma szans żeby weszła choćby do mojego top5.

    Sam zdobywales wstegi w multi czy ustawka?

     

    Teraz nie da się już bez ustawki zrobić niektórych wstęg, bo grają praktycznie sami zboczeńcy ;)

    Za to być w 1% w rankingu teraz jest też trudniej, więc musiałem się trochę spocić.

  4. Jeżeli chcesz poćwiczyć beczki bez potrzeby użycia turbo, to polecam Sebenco. Wiem, trudna trasa, ale ma wiele miejsc do czesania br'ów.

     

    Podobnie jest z Vinetą.

     

    Popróbuj zarówno na fwd jak i na rev. I nie rezygnuj po 30 kółkach :) Czasami potrzeba 200 okrążeń ;)

    Sorka, że linkuję swoje filmiki, ale nie znam zbyt dużo innych, rzadko kiedy je oglądałem.

     

    Ty, to może ja dlatego musiałem zrobić 4 beczki, żeby machnąć Zico, bo grałem na krzyżaku :D

    Aż cztery beczki? Przecież do Zico nie trzeba robić żadnych beczek...

     

     

    ;)

     

    Ja z czterema beczkami zrobiłem 30.82 :D Także wyobraź sobie jak genialnie musiałem latać :D

  5. A ja z kolei nadrobiłem jedną z trudniejszych platyn: Killzone 2, aczkolwiek nie ma szans żeby weszła choćby do mojego top5.

     

    1. NG2S

    2. DJ HERO

    3. SF4 i SSF4

    4. Blazblue: Continuum Shift

    5. Wipeout HD

    6. Mirror's Edge

    7. Killzone 2

     

    W kolejce do nadrabiania hardkoru czeka: Demon's Souls i Vanquish, zobaczymy jak wypadną na tle powyższych.

     

     

    EDIT

     

    a co do Deusa, to ja nie potrafię przejść gry z Foxiest of the hound - nie ma opcji, najwidoczniej za głupi jestem na tę trofkę :)

  6. Ja właśnie zrobiłem 45 level i zdobyłem ostatnią broń w grze. Trofka nie wpadła :)

    Widzę, że nie tylko to za 6 miesięcy grania jest zglitchowane...

    W grę i tak będę grał dalej, bo dawno w tak dobre mutli nie grałem, ale nie rozumiem jak można spie'przyć sprawę z trofeami, które wpadają po 60 godzinach grania.

    Epic fail.

  7. Genialne! Faktycznie tak mogli pomyśleć w Cryteku i aż nieprawdopodobne, że nikt na to wcześniej nie wpadł.

     

    A ja sobie na spokojnie biegam i morduje w weekendy i mam dopiero 42 level.

  8. Jeżeli już koniecznie chcecie się odwoływać do logiki, to 6 miesięcy to dokładnie 182 dni i 12 godzin - jeśli tyle minęło od czasu kiedy pierwszy raz zagraliście online, to znaczy że przez 6 miechów mieliście wypięty tyłek w stronę chłopaków z Crytek, a oni was po prostu dymali.

  9. To wcale nie jest jakimś przegięciem, bo wystarczy włączyć online na sekundę odczekać 6 miesięcy i włączyć jeszcze raz, także czasu nie traci się na tym dużo. Totalnym przegięciem jest trofeum za wszystkie bronie, które wpada przy 45 levelu, po 50 godzinach grania. Trofka wielu osobom nie wpadła i jest oficjalnie zgliczowana. Ktoś obczaił dopiero po jakimś czasie, że trzeba bronie odkrywać w odpowiedniej kolejności, żeby na 100% to wpadło. Żart.

  10. Orson - Pisząc, że po 11 latach są ludzie, którzy dalej uważają że 2 i 3, to produkty wepchane w rozkładówkę wydawniczą tylko dla kasy, na fejmie jedynki przedstawiam moje zażenowanie z uwagi na tysiące źródeł, w których wszystko jest łopatologicznie przedstawione, co, jak, po co, dlaczego. Absolutnie nigdy nie uważałem się za Neo-widza, jedynego wybranego który rozumie tę trylogię. Niestety wiele osób kult Matrixa rozumie poprzez wy(pipi)ane efekty specjalne i super walkę w metrze na linkach. Ja do tych osób nie należę, choć wizualnie to arcydzieło, które pod względem efektów specjalnych i montażu zarówno obrazu jak i dźwięku stoi na samym szczycie kinematografii obok Terminatora 2.

     

    Co do tego, że Fight Club był trudniejszym filmem w realizacji niż Incepcja. Nigdy się z tym nie zgodzę, ponieważ Fight Club, to film niemożliwy, ALE choćby pomimo rzeczywistych realiów w których dzieje się akcji filmu jest łatwiejszy do realizacji. Kolejna sprawa Fight Club to film, który ma miejsce praktycznie na jednej osi czasowej, bo to że montując rozbijamy chronologię ma tutaj 1 gram więcej do poziomu skomplikowania realizacji. Z incepcją jest tak, że jakbym dostał scenariusz i miałbym zrobić ten film, to powiedziałbym głośno i wyraźnie: nie da się. Ponieważ, żeby nakręcić Incepcję nie wystarczy być świetnym reżyserem, ale również nieprawdopodobnym wizjonerem. Nie mam tutaj zamiaru odbierać zasług Fincherowi, bo to mój ulubiony reżyser, ale w tej kwestii Fight Club był filmem zwyczajnie łatwiejszym do nakręcenia. Zawsze można spieprzyć film mając mocny scenariusz, ale w wypadku Incepcji świetny scenariusz nie dawał absolutnie żadnej gwarancji świetnego filmu. Powiem inaczej, 99.9% reżyserów według mnie spieprzyłoby ten film mając ten sam scenariusz.

    • Plusik 2
  11. Przypomniała mi się krucjata mashtera, który próbował wszystkich na siłę przekonać, że Reloaded i Revolutions nie są tak chu/jowe na jakie wyglądają. Też podpierał się tryliardem odniesień religijno-filozoficznych. Nikt nie dał się przekonać.

     

    Matrix - przyzwoity film s-f

     

    M: Reloaded - teledysk z psuedowkrętką na końcu

     

    M: Revolutions - wtf ?

     

     

    Jedyną produkcją z tego frenczajzu na naprawdę wysokim poziomie jest Animatrix, który pokazuje, w jakim kierunku powinny pójść sequele.

     

    :D:D:D

     

    Wtedy byłem głupi i starałem się podejmować dyskusje z ludźmi, którzy kompletnie nie mieli pojęcia o omawianym temacie. Gadajcie jeszcze o Matrixie, ja sobie chętnie poczytam :)

     

    Jedynymi filmami na poziomie Matrixa dla mnie są: Fight Club, Blade Runner i Inception. Z czego Incepcja, to absolutnie najtrudniejszy do zrobienia film pod względem realizacji, ale to już trzeba kiedykolwiek próbowac coś nakręćić/napisać, żeby w 100% zdawać sobie z tego sprawę. A jeszcze w sprawie Matrixa: jak widzę, że wciąż są ludzie, którzy po upłynięciu 13 lat dalej twierdzą, że druga i trzecia część Matrixa jest zrobiona po nic i nie była planowana, to ja nawet nie wiem jak to skomentować. Rozumiem miesiąc po seansie, ale po 11 latach? WTF?

     

     

    Ze śmiesznych rzeczy: jak byłem w kinie na Tree of Life, to typ obok nas siedział z żoną i po seansie skomentował: "znowu twoi koledzy w(pipi)ali nas na taki film, nigdy więcej już nie pójdę z tobą do kina". :D

  12. da się robić ustawki pod trofea za mecze rankingowe? wg tego co widzę to nie bo mamy wpływ na wybór przeciwnika jedynie w player match i w pokojach ale może jest jakiś "pół legalny" sposób

     

     

    Ficus jest taki pollegal , ale to nieladna taktyka.

     

    Jesli nic nie zmienili patchami , to wychodzenie z gry podczas gdy wiesz ze nie ma szans , nie psuje ci lancuszka zwyciestw.

     

    Naprawili to w drugim paczu bodajże. Niesamowite to jest jak platyna 6/10 po ściągnięciu pacza robi się 8/10 :D

    Z takimi lagami granie ranked matchy, to praktycznie z każdym przeciwnikiem 50/50.

  13. Czy jest ktoś kto zagrał chociaż kilka walk, w których nie miał w ogóle lagów? Bo z tego co widzę to online jest równie wypasione co w TK6. 30mega łącze mam i nie mogę sobie pograć w grę online, to znak jakości gier obecnej generacji.

    Wygrać 10 ranków z rzędu kiedy nie jestem w stanie skleić podstawowych kompletów, to jakiś totalny absurd.

     

    A trofki, że masz do Shanga dojść i zrobić mu 2 perfecty, gdzie w 2 rundzie nie możesz go zabić kiedy jest zmieniony w inną postać i musisz mu zrobić fatality, to by sobie mogli darować.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...