Ceglash

Grę kupiłem wczoraj ale z racji tego że dzisiaj bardzo rano do pracy to zagrałem raptem kilka godzin. Napiszę tylko, że gra jest tym czego się po niej spodziewałem... pastelową, kolorową Zeldą z bakiem miodu. Niestety nie udało mi się skończyć "A link to the past" ze SNESA więc nie mam zbytniego porównania do poprzedniej częśći, ale od razu widać podobieństwa na przykład w mapie świata czy też przeciwnikach. Pierwszy dungeon w grze... krótki ale z fenomenalnym podkladem muzycznym i całkiem pomysłowy. Ta gra, gdy tylko zyskałem mozliwość wtapiania się w sciany zyskała niesamowitego kopa. To przeżycie będę wspominał jeszcze długie lata;). Wracam grać jak tylko naładuje mi się konsolka.

Ja lecę do GAME jutro po pracy. Dobrze, że pracuję na pierwszą zmianę... źle że weekend w pracy. Dla Zeldy mogę się nie wysypiać

Zgadzam się. Walczę ze sobą, bo miałem kupować Wii U na premierę nowego Donkey'a ale po recenzjach Mario mieknie mi "psychika";P

Nintendolife.com oceniło na 10/10! Wygląda na to że gra jest Mega... no ale czy ktoś spodziewał się, że będzie inaczej?

To będzie moja pierwsza Zelda, której premiery będę świadomy, więc jaram się niesamowicie;). Złapałem bakcyla na "zeldomanię" i nie odpuszczę żadnej grze z tej serii teraz. Preordera nie mam ale idę po pracy do sklepu "Game" i kupuję w dniu premiery. Teraz powoli kończę "A link to the past" by się przygotować.

Najbardziej oczekiwana przeze mnie gra w tym roku! Kupuję w premierę za każdą cenę! Właśnie niedawno zaliczyłem "Minish Cap" i mi taka konwencja Zeldy z widokiem z góry po prostu ROBI;). Nie mogę się doczekać!

Witam szanownych forumowiczów;P Od niedawna mam bloga z rankingami typu "10 najwiekszych, najlepszych itede itepe". I poszukuję do nowego artykułu pod tytułem "10 najbardziej miażdzących zakończeń książek" Waszych typów. Nagród nie będzie, ale zachęcam do pisania;P Mój typ to "Ubik" P.K. Dicka. Co zabawne, czytałem pierwszy raz tą książkę na kompie w formacie pdf i po przeczytaniu całości nie rozumiałem w czym ta końcówka miała być taka zaskakująca. Okazało się, że ów pdf nie zawierał ostatnich kilku stron i dopiero po przeczytaniu tych brakujących kartek "załapałem" o co chodzi;). No nic, wpisujcie ludzie swoje typy!

Tu nie ma dyskusji... po zobaczeniu tego filmiku na "jutabie" i tej muzy jako tło poziomu u mnie Wii U ląduje w dniu premiery "Donkeya". Jaram się! Chyba bardziej czekam już tylko na "Dark Souls 2";).

Zaraz chyba jeszcze raz obejrzę sobie zakonczenie TP na youtube, któe jest rzeczywiscie MEGA ale... uważam że jednak taki "Skyward Sword" posiada IMO lepsze. Tam to się dopiero wzruszyłem!

Dla mnie TP to gra życia... Na początku strasznie mnie zniechęcała by potem stać się najlepszą grą w jaką grałem! Tak się bowiem złożyło że to ona własnie pomogła mi ukoić rozstanie z dziewczyną, no i była pierwszą Zeldą którą skończyłem. Nie myslałem, ze jest gra która jest w stanie pobić 2 moje gry wszechczasów: Demnon's Souls i Ninja Gaiden. A jednak zrobiła to "infantylna" gierka od Nintendo;P

Dużo złego slyszalem o tym itunes;P Ale jakoś tak ciągnie mnie mimo to do Ipada bo po prostu nasłuchalem się jaki to ten system Apple'a jest cudowny i w ogóle... no i mam awersję do Androida;) Mam nadzieję, że bez tego usb ale z itunes ten transfer plików idzie w miarę szybko... Poza tym zastanawiam się czy warto dopłacać do wersji z 3g aż 500zł? Pewnie wziąłbym bardziej zwyklego Ipada z retiną ale jego rozmiar go dyskwalifikuje. Chcę mieć coś poręcznego i mobilnego a nie wielkiego kloca targać;P

Ale to rozumiem, że odpada po prostu na przyklad podpięcie pendrive'a i zrzucenie z niego plików? Jak tak to lipa trochę, bo chciałoby się też czasem jakiś film zrzucic itd

Witam! Planuję kupić Ipada mini głownie w celu uczenia się z niego języków i innych rzeczy z pdf w drodze do pracy. Pytanie: czy nie będzie problemów z "transportem" plików pdf i innych na to urządzenie z laptopa na przykład? Ipada chcę kupić gdyż jakoś nie mam przekonanai do Androida... kojarzy mi się z systemem który "zamula";P

Jestem już po kilku poziomach i co mogę powiedzieć... dla mnie to system seller! Nawet odswieżona Ocarina poszła w kąt, tak jestem zauroczony Luigim. Nie wiem jak sytuacja wygląda z pierwszą częscią "Luigi's Mansion" na GameCube'a ale dwójeczka to po prostu beczka pełna miodu! Oj chyba wyrosła nam kolejna po "Zeldzie", "Mario" i "Metroid" seria Nintendo, na której dźwięk będziemy się pocić i z nerwów odliczać kolejne dni w kalendarzu;). Pomysłów jest tu bardzo dużo, ani chwili nudy a łapanie duszków to frajda lepsza niż strzelanie do terrorystów w megawidowiskowych grach z dorosłych konsol. Nie tylko grafika jest tu sympatyczna ale też dźwięki! Rozwalił mnie poziom z grającym w tle pianinem... coś niesamowitego! Jak ktoś się zastanawia czy kupić... tu się nie ma co zastanawiać! Panowie i Panie, oto mamy grę dla której kupujemy 3DS-a.

Właśnie ogrywam i dla mnie to mała rewelacja! Dla takich gier kupiłem 3ds-a i teraz czekam tylko na "Mario i Luigi Dream Team" i oczywiście "Donkey kong country 3ds". Luigi's Mansion 2 to moje pierwsze spotkanie z tą serią i od razu rzuciło mi się: - kapitalna muzyczka i klimat: najlepsze jak Luigi mruczy sobie pod nosem melodyjkę, która gra nam w tle;). I ten dźwięk dzwonka gdy dzwoni do nas profesorek fajnie kontrastuje z mroczną atmosferą domostwa, w którym się poruszamy;) - łapanie duszków jest bardzo miodne i fajnie rozwiązane, choć do sterowania ciężko mi się było przystosować - grafika: tu jest bardzo ładnie i kolorowo, ale nie wyobrażam sobie grania w ten tytuł bez włączonego na maksa 3d;P Co mnie trochę irytuje to rozbicie rozgrywki na misje. Wolałbym po prostu byc rzucony do upiornego domu i powoli go eksplorować a nie za każdym razem gdy ukończę zadanie, zostać wyrzuconym do pokoju profesorka i tak w kółko.

Luigi's Mansion 2... kupiłem dzisiaj w sieci GAME w UK. Jaram się tą grą niesamowicie, zresztą jest to moja pierwsza gra NINTENDO kupiona w dzień premiery więc podnieta jest jeszcze większa;P

Super! W takim razie od przyszłej niedzieli wracam na pole bitwy(urlop). Battlefield 3 nie ma tego feelingu po prostu;/

Takie głupie pytanie: otóż swoją kopię BC2 sprzedałem ale chcę ponownie wrocic do tej gry. Czy mogę kupic uzywkę bez kodu? Chodzi mi o to czy jesli kupię grę to ta "zobaczy" mój stary kod na online który leży sobie gdzies na dysku PS3? Plus dodatki oczywiście;).

Właśnie wróciłem z kina(Anglia) i mogę powiedzieć, że film dobry owszem... ale mogloby byc o wiele lepiej. Po pierwsze miałem wrażenie, że niepotrzebnie wstawiano tu te wszyskie czołgi i inne militaria. Notabene wyglądały jakby były zrobione z kartonu i nie czułem ich masy. Głos Bane'a nie przypadł mi do gustu za bardzo, o wiele lepiej by było gdyby mówił tak jak w pierszych trailerach. Ogółem oceniam go na 8/10(Dark Knighta oceniłem na 9/10). Myślę, że warto obejrzeć, choćby dla końcówki!

Właśnie ogrywam OoT i faktycznie... mam wrażenie, że jest to TP z uboższą grafiką. Masa podobieństw. Jestem na początku, mam nadzieję, że potem będzie więcej różnic niż podobieństw. Twilight Princess uważam za MEGA grę z dwóch powodów: po pierwsze to moja pierwsza Zelda w życiu(całe życie żyłem w nieświadomości);P a po drugie: tak się w nią zagrałem, że pozwoliła mi jakoś przeżyć rozstanie z dziewczyną. Także sentyment.

Przeszedłem właśnie nową Zeldę i również mam zarzuty co do powtarzalności ale głównie chodzi mi tu o powtarzanie walk z bossami. Jednak tym co zastanawiają się czy dać szansę tej grze, napiszę: końcówka miażdży i dla niej samej warto;). To moja druga Zelda w życiu(po Twilight Princess) i oceniam ją na 9.7/10. TP ma u mnie 10/10. Gdyby nie bossowy backtracing i małe niebo to byłaby "dyszka". P.S> Teraz zacznę OoT. Mam nadzieję, że jest równie fajna jak TP a końcówka równie dobra jak w SS;P

Mam pytanie. Zrobilem sobie niezlego Pyromantę ale brakuje mi trochę walenia z broni bialej. Mam STR na 12 DEX na 10 i na razie biegam z lighting spear+3 i niestety cos malo damage zbiera ta broń w porownaniu do mojej rękawicy. Jaką broń byście mi poradzili ulepszyć i w jakim kierunku by cos tam zdzialac? Staram się pakować w INT i VIT, FAITH w ogole pomijam!

I tak najgorszy boss to dotąd jak dla mnie Capra. Gdyby nie łuk to nie wiek jakbym go wykończył;P Teraz staram się pakować w STR bo robie bron na RAW+. Wiecie może jak zdjąć CURSE i gdzie kupić te lepsze Titanite shard?

Wiele razy czytalem, że w tej grze nie opyla się robić maga. W Demons naparzalem magiem i nic nie moglo mnie zatrzymac;). Najtrudniejszego bossa niszczylem nawet w w 5 sekund Firestormem;). W Dark Souls wydaje się, że przez te sloty nie za bardzo idzie robic supermaga. Teraz skupiam się na pakowaniu w str/dex. Myslicie, że warto? I co sądzicie o maksymalnym pakowaniu w DEX aby zadawać łukiem jak najwiekszyszy damage? W sumie taki łuk to może byc dobra alternatywa dla magii;).

Najłatwiej zrobić to za pomocą łuku, jesli DEX jest na poziomie 15+. Szybko i bezbolesnie;) BTW: znalazlem dobry sposonb na Caprę. Wystarczy łuk w łapę i szybko biegniemy na schody po lewej a ze schodów w prawo na taki wąski podest. Jesli bedziemy mieli szczescie to Capra ustawi się dokładnie pod nami i będzie go mozna ubić strzałami z luku. Tylko niekiedy(nawet często) Capra będzie chciał do nas doskoczyć(co mu się uda;)). Więc jesli bedzie przygotowywac się do skoku to szybko spadamy z podestu i wchodzimy na niego znowu!