jiloo

To są twoje słowa. Ja nie mówię, że Sega to marna firma. Jako wydawca - ok, ale jako developer to raczej nie bardzo np. takie Full Auto mocno zawodzi. Chyba każdy fan aliens nie chciałby żeby zmarnowano taką licencje nie ?? sam sobie zaprzeczasz. przeciez to Ty napisales, ze Sega robi dobre gry. moim zdaniem Full Auto bylo calkiem hmm... dobre?

oczywiscie mialem na mysli film AvP, a nie gre zreszta sam nie przeczytalem ze zrozumiem, bo myslaem, ze chodzi Ci o odniesienie sie tworcow do filmu, a nie gry. male nieporozumienie. a w gre oczywiscie, ze gralem - uwielbialem grac jako obcy wielkie sooory, tak to jest jak sie szybko w pracy czyta i odpisuje. mam kare, ide do kąta.

nie zakladaj od razu, ze to nie pomoze. ja mialem problem z zalogowaniem sie do serwisu skate.reel (tez EA). wymiana 11 listow z panem z EA sprawila, ze wreszcie sie udalo

Alien Versus Predator 2? widziales gdzies na screenach jakiegos lowce? jestes wielkim fanem serii, ale nie widzisz tego, ze lokacje przypominaja zywcem te z drugiej czesci filmu noszacej po prostu tytul Aliens (u nas znay jako Obcy - decydujące starcie) korytarze, wnetrza, laboratorium - wszystko przywodzi na mysl druga czesc filmu. zreszta na dole strony podane sa znaki towarowe i zatrzezone, i sa wymienione tylko tytuly 4 filmow z serii Obcy. i bardzo dobrze, bo AvP to jakas pomylka.

mozna

oczywiscie jest singiel. da sie nawet w niego pograc samemu. wtedy partnerem steruje AI, ktore nie jest bezdennie glupie, ale hiper inteligentne takze nie. partner nie kieruje sie wylacznie swoja wola - dysponujemy malutlkim spektrum polecen (ktore w zupelnosci wystarczaja). regroup - partner trzyma sie blisko nas, advance - pruje na przyd ile sie da, hold posision - stoi w miejscu. dodatkowo kazde polecenie ma dwa tryby - passive i aggressive. w pasywnym partner dba bardziej o swoja dupe, w agresywnym poswieci nawet zycie, ale bedzie nas sluchac. sprawdza sie to dosc dobrze, nawet mozemy wlaczyc okienko podgladu (ala GRAW) zeby widziec jak wyglada sytuacja partnera. oczywiscie pozgrywka z zywa osoba to pewnie wypas - ale nie nie dane bylo mi sprobowac. taktyka to ne tylko mily dodatek. kozystanie z rozkazow (lub madrej pomocy zywego partnera) jest momentami niezbedne. przyklad - koles ostrzeliwuje nas dzialkiem, ktore od frontu jest totalnie opancerzone. jedyny sposob na niego, to kazanie partnerowi (zywemu lub wyrtualnemu) prowadzenia agresywnego ognia z jednej pozycji, a samemu zajscie typa od flanki. ale nie zawsze jest to potrzebne (SPOILER) oczywiscie AI ma tez swoje wpadki. dwa przyklady: - wydalem polecenie hold position/aggressive, biegne bokiem, a tu ciagle ktos do mnie nawala. schowalem sie patrze na kamere partnera, a ten schowal sie za oslona ktora stala za namiotem, nie nawalal wiec w przeciwnikow tylko w namiot. dajac rozkaz trzeba patrzec jaka pozycje przyjmuje koles i po prostu go pilnowac. - jak pewnie wiecie w grze od razu sie nie ginie. po zranieniu padacie na glebe, a partner musi was zaciagnac w bezpieczne miejsce i uleczyc. paten znany z GoW, ale tu nie wystarczy podejsc i walnac w przycisk. przycisk trzeba przez chwile przytrzymac (pasek wskazuje jak dlugo), a jesli leczacy zostanie trafiony pasek spada i trzeba zaczynac jeszcze raz - wazne jest wiec zaciagniecie rannego za jakas oslone. ranny moze tak sobie polezec tylko jakis czas, jak polezy za dlugo - umiera. a teraz babol. jesli przydazy sie wam zostac zranionym w miejscu, gdzie z kilku stron sa przeciwnicy to zapomnijcie, ze partner kierowany przez AI was uratuje. zamiast wytrzelac choc czesc atakujacych i dopiero zabrac sie za leczenie, partner skupia sie tylko na rannym. w ten sposob sam szybko zostaje ranny i zaczynamy gre od ostatniego checkpoint'a

spiewajece hamburgery mam w du.pie. ogolnie pomysl podzielenia Live na PAL i NTSC to jakis debilizm.

prosto z instrukcji gry, wiec informacja sprawdzona na 100%. pozatym jak pisze wrog, na liscie friendsow jak ktos gra w AoT wyswietla sie opis: Army of Two (EU).

nie wiem jaki cel mialo w tym EA, ale europejskie wydanie AoT podczas gry w sieci jest kompatybilne tylko z grami PAL. w skrocie - z amerykanami sobie nie pogramy. pewnie dlatego Artur pisal, ze na razie gra malo ludzi - choc przeciez w USA premiera byla 4 (w EU oficjalna w piatek).

bylem w saturnie i nie widzialem ani sztuki albo jestem slepy, albo glupi

czekam na troche wiecej recenzji. te dwie co sa jakos mnie nie przekonuja. dziwne, ze premiera za ocenem byla dzis, a ani IGN, ani Gamespot nie maja jeszcze recki.

ludzie! nie widzicie w tym nutki ironii? jak dla mnie to Bioshock 2 to na razie wielkie marzenia, wiec postanowilem sobie zazartowac wymyslajac absurdalne podejscie do tematu. troche dystansu

w warszawie tez jest (Empik Zlote Tarasy). widzialem ja juz w sobote, ale dopiero po poscie Czezare sobie uswiadomilem, ze widzialem na polce. dzis bylem sprawdzic czy mi sie tylko nie przywidzialo. nie przywidzialo, ale cena 239 sprawia, ze troche poczekam. bo juz lepiej zamowic od dystrybytora za 199.

ojej zmienia troche formule gry i bedzie cacy. FPP bylo dobre w ramach ktore oferowal Bioshock. wcielajac sie w role Ryan'a dostaniemy gre strategiczno-ekonomiczna. wiecie, takie wpolczesne SimCity w realiach Rapture i oczywioscie smigajace na UE3. bedzie wypas - bedziemy dzierzawic naukowcom przestrzen na laboratoria, sprzedawcom na sklepiki itp. ale oczywiscie najwieksze profity beda ze wszelkich wending machines i oczywiscie tonikow i plasmid'ow. automaty trzeba bedzie bronic przed hakerami itd. bedzie w pyte

tanie gry mozna oczywiscie wyrwac tez z innych krajow. osobiscie polecam GB ze wzgledu na to, ze raczej ciezko trafic gre w innym jezyku niz angielski + nie ma zadnego ryzyka dodania cla. z grami z Hong Kongu (Japonii czy USA tez) problem jest taki, ze istnieje ryzyko zatrzymania przez urzad celny i doliczenie cla. np. na 6 moich zamowien ze sklepu Play-Asia (Hong Kong) do 2 zostalo doliczone clo. teraz kupilem tez dwie gry z Japonii i jedna z USA na ebayu wiec jak dojda to podziele sie wrazeniami celnymi (ale to za minimum tydzien).

Nie instrukcja zdobi grę , ale ogólnie widać, że się bardziej opłaca na ebayu. Brytyjczycy sa świetni, zadajesz pytanie i przeważnie w przeciągu godziny do paru godzin masz odpowiedź, z czym na allegro jest różnie. Zawsze od razu wysyłają przesyłkę, z czym na allegro jest też jest różnie (raz wpłaciłem kobiecie kasę w piątek rano i się spytałem czy mi dzisiaj wyślę to powiedziała, że nie wyślę bo ona tylko raz w tygodniu wysyła, chyba w środy albo w czwartki). ale 5 pln za instrukcje to nie duzo. jest komplet ;-) oczywiscie bywa tez tak, ze ktos nie podaje na stronie czy wysle do Polski. jak jest to cos atrakcyjnego to pytam czy wysla do Polski i za ile. kolo 1/3 to odmowy (sorry, UK only), ale pozostali zgadzaja sie na wysylke do nas.

Star Wars Rouge Squadron II za 45 pln (z instrukcja - sorry Junkhead ) wysylke oczywiscie wliczylem w cene dla porownania na allegro najtaniej jest wersja francuska za 70 pln (+wysylka), ewentualnie 3xA za 80 + wysylka, czyli prawie dwa razy wiecej. nikogo oczywiscie nie zmuszam do kozystania z ebay'a - ale naprawde jest taniej.

niezaleznie od tego czy 105 pln (doliczam wysylke) to drogo czy nie, to po co przeplacac, skoro na ebay jest za 75 pln?. oferta kup teraz. jakby wziac udzial w jakiejs aukcji to pewnie zejdzie za jakies 50 pln.

watpie zeby ktos oferowal do Polski wysylke za pobraniem. ogolnie watpie czy ta usluga jest popularna w jakim kolwiek innym miejscu niz u nas, ale moge byc w bledzie. place paypal'em, bo jest najszybciej, najwygodniej i najtaniej. przelewy na konto sa w wiekszosci aukcji akceptowane, ale za przelewy zagraniczne sa dosc duze oplaty. polecam zalozenie sobie konta paypal. we wspolpracy z ebay'em dziala idealnie. pozatym konto zalozone na ebay w jednym kraju (moze byc polskie) dziala na calym swiecie. kupowalem tez gry z japonii i usa. co zadziwiajace, przesylka do Polski potrafi isc krocej niz priorytet ze szczecina do warszawy (poczta polska to tragedia). rekord przesylki z GB do mnie to 2 dni, ale jakie - gra wyslana w sobote rano byla u mnie w poniedzialek w poludnie. preordery zamawiane w gameplay.co.uk zawsze sa u mnie w dniu premiery - wysylne w srode docieraja na piatek. srednio jednak lepiej wziac poprawke i przyjac, ze gra idzie jakies 5 dni max.

kolejny dosc dlugo poszukiwany tytul zawital do mojej skromnej kolekcji. w polsce praktycznie nie do zdobycia - szukalem, ale ani allegro, ani sklepy nie mialy. nawet jak ktorys sklep (vide Swiat Gier) posiadaly gre w ofercie internetowej - okazywlo sie, ze tytulu nie ma. w koncu dorwalem na brytyjskim ebay'u za niecale 80 pln (cena juz z przesylka do polski). jak na tak trudno dostepny towar cena rewelacja. a mowa o Mario Power Tennis - od dawna i zawsze bylem fanem Mario Tennis na N64. ehh, te noce spedzone z tym wlasnie jednym starym tytulem. z przyjacielem ( \m/ Kroolik) robilismy sobie nocki z konsolami. przyjezdzal ze swoja PS2 i kilkoma tytulami. ja mialem juz wtedy gacka. pu chwili spedzonej z nowymi tytulami odpalalismy "na jeden meczyk" Mario Tennis. najczesciej konczylismy rano. zobaczymy czy wersja na NGC ma te sama moc grywalnosci co jej preceder. ogolnie ostatnio na nowo odkrylem ebay - i to wlasnie brytyjski. jesli szukacie gier na gacka to polecam sprawdzic. sporo tytulow, wielu sprzedawcow od razu podaje koszt wysylki do Polski (wychodzi 2,5-8 funtow, zalezy od sprzedawcy). jak szukacie uzywanych gier to juz wogole wychodzi taniocha. oczywiscie sa wyjatki - pikmin 2 bedzie tu idealnym przykladem - ciezko kupic uzywke za mniej niz 150 pln, za nowke trzeba zaplacic juz ponac 200 (ceny podaje lacznie z kosztami wysylki do nas). hehe. zobaczylem twoj post dopiero po napisaniu swojego. niezla synchrnizacja.

hehe. moze ktos z UC czyta te forum i postanowil nie dac Ci sie tyle cieszyc <_< to naprawde roznie bywa. ostatnio staram sie brac pojedynczo i mnie cla nie dokadaja. troche wczesniej wzialem 2 gry i juz clo doszlo. ale najlepszy byl motyw jak zamowilem kilka dosc duzych przedmiotow. marakesy do DC, kabel component do GameCuba i jakas gra. karton byl wielki jak pudlo od odkurzacza. i nie zatrzymali. a raz kazali mi zaplacic clo przy jakiejs grze za 39$ nie wiem wiec czy wszystko nie zalezy od humoru celnika, ktory ma akurat zmiane.

tylko jesli juz odkryl dany event.

dokladnie tak. oczywiscie nie bronie wysokich cen gier. nie jestem nienormalny. tylko "biednosc" naszego kraju raczej wydawcow nie obchodzi. i to jest smutne. pozotaje miec nadzieje, ze to ja jestem niepoprawnym malkontentem, a ceny moga byc dla nas przystepne. czego nam - graczom zycze.

co ma piernik do wiatraka ? co mają gry do samochodów, ceny nowych gier są u nas bardzo wysokie jak na nasze warunki, nie za bardzo sie orientuje po ile można dostać DMC4 w zagranicznych sklepach ? Niech ktoś mnie oświeci. a co ma "za ile mozna dostac" do tego "jaka jest cena nominalna"? dostac pewnie mozna za jakies $49. jednak nominalne ceny gier to $59 w USA, 59 euro w europie. u nas cena sklepowa do 229 pln - czyli mniej wiecej tyle co 59 euro.

a kogo stac na nowe samochody z salonu? zawsze znajdzie sie ktos kto nie patrzy na cene. tak sobie tu gdybacie o cenach i ile byscie chcieli zeby gry kosztowaly. a to tylko marzenia. owszem czasem sie trafia gry w nizszej cenie startowej vide Bully czy Earth Defence Force 2017. ale to dlatego ze wydawca tak zdecydowal i gra kosztuje tyle samo (mniej wiecej) w calej Europie. nikt nie patrzy na nasze zarobki. jestesmy w UE i mamy ceny z UE. drogo to bedziemy mieli kiedy (jesli) wprowadza w naszym kraju Euro. a patrzac na ostatnio modny proceder na allegro - sprzedawanie kradzionych z tloczni samych plyt za 100 pln sytuacji nie zmieni. na poczatku sie podjaralem cena - super opcja kupowania nowosci, ale po przemysleniu sytuacji - nie bede nabijal kabzy zlodziejowi. a co do ankiety. oczywiscie gdyby nowe gry kosztowaly chocby i w gornym pulapie - czyli 150 pln byloby super i sra.lb.ym ze szczescia. ale po co sie napalac skoro i tak z tego nic nie bedzie? hehe. wielki sceptyk, ale patrze realnie.