Skocz do zawartości

HOT D-O-double_G

Użytkownicy
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez HOT D-O-double_G

  1. Tori, gdzie Ty na siłownie chodzisz? Groteska i patologia.
  2. Pod warunkiem, że pod terminem "siłownia" rozumiemy bezmyślne wyciskanie na klatę. Jak ktoś jest obyty w temacie, to wie co to różnorodny trening, odpowiednia rozgrzewka, stretching czy aeroby po treningu siłowym. Poza tym, szczerze? Nie znam osoby która poważnie podchodziła do tematu siłowni i nie dorzucała do tego jakiejś innej aktywności fizycznej (pływanie, kosz, rower, bieganie etc.).
  3. Widzę że stereotyp "siłownia = spasiony, zalany wodą miłośnik omki" wiecznie żywy ;] Rozumiem, że na siłowni nie da się osiągnąć smukłej, wysportowanej sylwetki?
  4. HOT D-O-double_G

    NBA

    Nigdy go nie lubiłem. Cancer w najczystszej postaci.
  5. HOT D-O-double_G

    Pomoc

    Nie chodzi o ciężar, tylko i liczbę serii i powtórzeń.
  6. HOT D-O-double_G

    Pomoc

    Superserie u początkującego to chyba nie najlepszy pomysł.
  7. HOT D-O-double_G

    Pomoc

    Raczej nie, białko czy gainer stosuje się w przypadku braków w diecie po to, żeby dostarczyć odpowiednie składniki wtedy kiedy nie możemy zjeść normalnego posiłku. Aczkolwiek zaraz po treningu lepiej wypić carbo, a potem do 1h zjeść normalny obiad (czyt. pełnowartościowy - węgle złożone, białko, tłuszcze). Białeczko (zależy jeszcze o jakim czasie wchłaniania) będzie dobre do wypicia 30min przed snem, żeby zahamować nocny katabolizm.
  8. Tak wracając do tematu, to mam swoje 3 typy wymarzonej sylwetki. 1. Odrobinę (5-8kg) chudszy Dexter Jackson (nie do osiągnięcia przez całe życie): 2. Frank Zane (nieco bardziej przyziemna, ale dalej pozostająca w sferze marzeń): 3. Już całkiem przyziemna - Christian Bale w American Psycho: PS. Taka ciekawostka - Frank Zane w wieku 64 lat:
  9. A gdzie pisalem o szerokich barach i plecach ?. Od poczatku jasno wskazywalem jaka sylwetka by mi odpowiadala Ty nie, banny tak.
  10. Są plusy. Ty po roku (dwóch) aerobów osiągniesz wymarzoną sylwetkę. Ja swojej nigdy w życiu ;]
  11. Spoko, wystarczy napisać że chcecie wyglądać jak Prince, a nie pisać o szerokich barach i plecach i wklejać zdjęcie kurczaka ;]
  12. Beckham ma Twoim zdaniem szerokie plecy i bary?! oO
  13. I koniecznie pamiętaj, żeby nic nie jeść ;]
  14. Że niby każdy po kilku cyklach mógł by tak wyglądać?
  15. http://www.biggertube.com/video/1053/16-Year-Old-Ateba-Green-After-Winning-the-2009-NPC-Eastern-U Pie****ny, co za gen! 16 lat.
  16. Dalej nie zmienia to faktu, że waży 60kg ;] Jest za(pipi)iście wyrzeźbiony i pocięty, ale taki sam bf% można mieć ważąc 20kg więcej. Co kto lubi, dla mnie zdecydowanie za chudo.
  17. Przecież on waży z 60kg, jak założy bluzę to nawet nie widać żeby coś ćwiczył. Zdecydowanie za chudo jak dla mnie. EDIT: Ha, ale strzeliłem ;] Z jakiejś jego stronki: Height & Weight : 172 cm (around 5'6") and 62 kg (around 136 lbs) Karzeł straszny.
  18. Zresztą, nie chodzi TYLKO o zawartość węglowodanów, ale również o indeks glikemiczny. Ryż jest świetnym źródłem energii (zwłaszcza brązowy), nie wiem po co się go czepiasz ;] Wiadomo że dla urozmaicenia można zamiast ryżu jeść makaron czy choćby kaszę gryczaną (tak samo jak kurczaka zamieniać na indyka / ryby morskie / tuńczyka / wołowinę - w końcu ile można jeść to samo).
  19. HOT D-O-double_G

    Fotki

    Na Twoim miejscu dorzucił bym po każdym treningu z 15-20 minut aerobów, bo widać że masz tendencje do łapania zbędnego tłuszczu (typowy endomorfik). Klatka faktycznie niezła, ciekawe jak reszta (plecy, nogi - ćwiczysz w ogóle? ;] )
  20. HOT D-O-double_G

    NBA

    To powiedz mi kolego kogo uważasz za lepszego koszykarza o zbliżonym do A.I. wzroście oraz dorównującym mu pod względem potencjału koszykarskiego? Jeden z najlepszych niskich = jeden z najlepszych na pozycji guarda. Gdyby chodziło o wzrost, lepiej brzmiało by "najlepszy niski zawodnik" (chociaż to też w pewien sposób sugeruje pozycje PG i SG). Zresztą nie wiem co wzrost ma do rzeczy jeśli chodzi o ocenianie ogólnych umiejętności. Biorąc pod uwagę rozmiar, mrówka jest najniebezpieczniejszym drapieżnikiem świata, ja jednak stawiałbym na tygrysa albo lwa Może zróbmy jeszcze ranking "najlepszy gruby zawodnik" ;] A tak całkiem serio, odpowiadając na Twoje pytanie: - Jerry West - John Stockton - Chris Paul - Tiny Archibald - Kevin Johnson - Isiah Thomas - Steve Nash (wiem że wyższy, ale wagowo i posturą są do siebie podobni)
  21. HOT D-O-double_G

    NBA

    Jeżeli ktoś twierdzi ze Iverson to jeden z najlepszych guardów w historii, to czuję się w obowiązku wyprowadzić go z blędu i pokazać w jak wielu aspektach AI znacząco odstaje od ligowej średniej. Zgodzę się, że zbiórki nie są w tym wypadku najważniejsze, ale mimo wszystko to dość istotny element koszykówki, a Iverson nie był słabym zbierającym - był jednym z najgorszych. Szkoda też, że odnosisz się tylko do zbiórek a całkowicie pomijasz żenujący stosunek asysty do traconych piłek, czy b. słabą skuteczność rzutów (nie powiesz mi chyba, że to też nieistotne). Wręcz przeciwnie, Jordan jest przez wielu uznawany za być może najlepszego koszykarza w historii i statystyki doskonale pokazują jego dominację. I nie mówimy tu tylko o ppg, apg etc. tylko o nieco bardziej skomplikowanych narzędziach. Oczywiście że nie, ale odpowiednio dobierane i interpretowane, dają nam obiektywny obraz rzeczywistości. Podaję liczby i procenty, żeby czymś poprzeć moje tezy. Jedyne co do tej pory Wy robicie, to twierdzenie że AI to wybitny gracz, dlatego że Wy tak twierdzicie Mam nadzieję, że pisałeś to pół żartem i nie będziemy teraz przerzucać się highlightami z youtube żeby coś komuś udowodnić Hmm... może powiedz mi w takim razie, jak oceniasz obronę Iversona (zarówno indywidualną i zespołową), dobra? zła? tragiczna? świetna? Mógłbyś porównać jego obronę do jakiegoś innego gracza? Serio nie wiem jak ktoś kto widział Nuggets z Iversonem i Nuggets z Billupsem może twierdzić, że nie jest on kiepskim obrońcą, który na dodatek tworzy straszne problemy z matchupami. Nie mówię że nie, ale pisanie o nim jako o jednym z najlepszych niskich w historii jest śmieszne.
  22. HOT D-O-double_G

    NBA

    Wow... wikipedia myślałem, że do poszerzania wiedzy o NBA bardziej nadają się trochę bardziej specjalistyczne strony, typu 82games czy basketball-reference, ale skoro wikipedia coś pisze, to tak musi być. A teraz po kolei, balon1984 Ani trochę. Przecież to chyba oczywiste, że nie porównuję jego umiejętności zbierania wobec graczy podkoszowych, tylko pozostałych guardów. Pod względem TRB% wśród obrońców, AI wypada tragicznie, gdzieś w okolicach 100 miejsca. Powiem więcej - wypada fatalnie nawet jeśli weźmiemy pod uwagę jego nikczemny wzrost (np. w sezonie 07-08 18 miejsce na 21. Gorsi byli tylko Boykins, Derick Martin i jakiś Berrett który zagrał 4 mecze). Zbiera słabo nie tylko w porównaniu z innymi obrońcami, ale także innymi graczami o podobnych warunkach fizycznych. Jeżeli twój matchup ośmiesza Cię na deskach tak jak to się dzieje w przypadku Iversona, zespół bardzo traci (dobra zbiórka to jedna z najważniejszych cech mistrzowskich zespołów). I chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że Lewis to jeden z najlepszych PF'ów w historii koszykówki. Nash przynajmniej jest fenomenem w ataku, jego zespoły zawsze były w czołówce pod względem ofensywy, nawet mimo uszczuplonego składu (chociażby sezon w którym Amare miał kontuzję, a z zespołu odeszło wiele znaczących postaci), do tego jest niezwykle efektywny. Tak, rozegrał też wtedy jeden z najgorszych rzutowo sezonów (58 miejsce pod względem TS% i 85 pod wzgledem eFG%). Już mówiłem - ich zespoły praktycznie co roku robiły świetne bilanse i były czołowymi drużynami ligi. Jak już dostawali się do finałów, to nie przegrywali w tak kiepskim stylu w tak jednostronnych seriach jak to było w przypadku Iversona. Powtórzę też, że przez ostatnie 6 lat wygrał 2 mecze w PO's. To chyba jeden z największych mitów dotyczących Iversona. Sixers ad. 2001 nie byli słabą drużyna. To była przede wszystkim świetnie broniąca i zbierająca drużyna złożona z weteranów oraz b. pożytecznych role players którzy znali swoje miejsce i doskonałe wywiązywali się z odwalania tzw. brudnej roboty. Do tego DPOTY pod koszem i Eric Snow - idealny gracz do grania z Iversonem. Rozgrywający który cicho robi swoje, może postraszyć rzutem z dystansu i jest na tyle silny fizycznie, żeby ukryć niedoskonałości w obronie Iversona i kryć swingmanów przeciwnika. Poza tym, to o czym wcześniej wspominałem - historycznie słaba konferencja. Teraz maciejj, król wikipedii ;] Oczywiście że nie są. Będąc trenerem, zdecydowanie wolałbym żeby moi gracze dobrze i twardo bronili na nogach niż na siłę szukali przechwytów (ile z takich prób przechwytów skonczyła się minięciem i łatwymi punktami?). Iverson jest słabiutkim obrońcą, zarówno indywidualnym jak i zespołowym. Gubi się na zasłonach, nie potrafi rotować, a do tego jest za mały żeby kryć graczy ze swojej pozycji. Zresztą, co ja Wam tu będę gadał, na pewno widzieliście serie Lakers vs. Nuggets w 2008 i 2009 roku. Pod względem obrony zespołowej te drużyny dzielą lata świetlne. Stosunek asysty do strat jest druzgoczący, AI chyba całą karierę jest w drugiej 50-tce pod tym względem (najlepszy wynik to chyba 59 miejsce). Zdarzało mu się nawet być w drugiej setce. Owszem, im więcej gracz gra z piłką, tym większe ryzyko popełniania strat (aczkolwiek Kiddowi czy Nashowi nie przeszkadza to być w czołówce). Tylko jeśli mamy mówić o jednym z najlepszych guardów w historii, to takie wyniki nie są słabe - to jest obraz nędzy i rozpaczy.
  23. HOT D-O-double_G

    NBA

    Jest spora różnica. Tamci zawodnicy co roku wykręcali świetne bilanse i zachodzili wysoko w PO's, często bedąc bardzo blisko zdobycia tytułu. Piękne kariery, brakuje tylko postawienia kropki nad "i". Iverson z drugiej strony, raz w życiu ledwo doczołgał się do Finałów, wygrywając historycznie słabą konferencje i zostając zmiecionym przez pierwszą porządną drużynę z jaką się spotkał w PO's 2001. Iverson przez ostatnie 6 lat (!) wygrał 2 mecze w Play Off's i może pochwalić się bilansem 2-12. Poza tym, szkoda że ustosunkowałeś się tylko do tej części, a kompletnie olałeś pozostałe rzeczy które opisałem. A pozostali wymienieni gracze? No co Ty, All Star player, przyszły Hall of Famer, najlepszy niski dekady do wzięcia za free i Knicksi go nie chca? Idioci
  24. HOT D-O-double_G

    NBA

    A co to ma do rzeczy, skoro w przypadki AI w grę wchodzi roczny kontrakt? Do tego tak niski jak na realia NBA, że nie ma prawie żadnego wpływu na salary? A Ty czytasz to, co ja piszę? Tragiczny zbierający, fatalny obrońca (chociaż trudno mówić o fatalnej obronie w przypadku kogoś, kto w ogóle nie broni), monopolizujący grę, nie potrafiący grać bez piłki, słabo podający i rzucający na kiepskim % - ww. zawodnicy to totalne zaprzeczenie tych cech. To + fakt, że Iverson nie wnosi praktycznie nic pożytecznego do potencjalnej drużyny. Albo będzie musiał mieć cały czas piłkę w rękach żeby być efektywnym, zabijając przy tym całkowicie ball movement i płynność ataku, albo będzie płakał i narzekał że dostaje za mało minut i jest niezadowolony. Poza tym, na PG się nie nadaje (to o czym pisałem wcześniej - kiepski podający + niskie koszykarskie IQ) bo wtedy ofensywa leży. Na SG jest za niski i tworzy matchupowe koszmary, w wyniku czego widzieliśmy takie perełki jak Anthony Carter kryjący (w zasadzie próbujący kryć) o głowę wyższego Bryanta. Przecież nawet Larry Brown (z którym rzekomo AI miał taki dobry kontakt) niby wypowiada się, że Iverson nie powinien kończyć kariery, ale z drugiej strony nie chce mieć z nim nic wspólnego i wolał ściągnąć do siebie po(pipi)a Jacksona. Naprawdę uważasz, że Iverson to ta sama półka co Kobe, Jordan, West, Robertson, Gervin? Serio pytam, bez żadnych uszczypliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...