Skocz do zawartości

golab

Użytkownicy
  • Postów

    4 579
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez golab

  1. golab

    poszukuje...

    https://snailking.diinoweb.com/files/ufo/pig_destroyer-2001-prowler_in_the_yard.rar https://snailking.diinoweb.com/files/ufo/pig_destroyer-2004-painter_of_dead_girls.rar pass: exordium Acid Bath - [2005] Demos: 1993-1996 kcem
  2. golab

    Podsumowanie 2007

    najwyższa pora streścić zeszły rok płyty warte uwagi: Weedeater - God Luck And Good Speed - młodszy brat Bongzilli wydał fajne płyciwo inspirowane ziołem i whisky, dobry sladżyk Ramesses - Misantrophic Alchemy - bez dwóch typów z tego składu Electric Wizard nie nagra już raczej płyt w stylu "Dopethrone" czy "Come My Fanatics...", bardzo dobry doom metal z charakterystycznym brzmieniem OM - Pilgrimage - najbardziej przyswajalny twór w ich dyskografii, krótsze kawałki;] Ministry - The Last Sucker - po agresywnym RGB, wyszło, nie wiem, jakoś dziwnie, mimo to można obczaić Ufomammut-Lento - Supernaturals Record One - gdyby nie Ufomammut w tytule, to bym olał, całkiem fajna kolaboracja Ulver - Shadows Of The Sun - w przypadku Ulvera żadnych oczekiwań nie miałem, bo i po co? nagrać dobry album oszczędnymi środkami trzeba umieć, do słuchania tylko nocą 1980 - s/t - jazzowa meshuggah, więcej nie trzeba dodawać rozczarowania i ordynarne kupy: DevilDriver - The Last Kind Words - na dłuższą metę nudzący album, w końcu trzeci raz to samo i numetalem zalatuje Hermano - Into The Exam Room - zero stonera, po przesłuchaniu płyty nic mi nie zostało w pamięci, przeleciało i ch.uj Orange Goblin - Healing Through Fire - poprawnie, czyli rzemieślnicza nuda Monster Magnet - 4-Way Diablo - skończyli się po 'Dopes To Infinity" i dostarczają kolejny dowód na poparcie tej tezy Pelican - City Of Echoes - nie ma sludge'u, jest mierny post rock, słabo Polkadot Cadaver - Purgatory Dance Party - ubogi krewny DFD, brak w tych kawałkach geniuszu i polotu wymienionego zespołu, ludzie płaczący po rozpadzie DFD mogą sprawdzić QOTSA - Era Vulgaris - to jest kupsztajn roku i nie dlatego, że jestem uprzedzony do kłotsa i Homme na wokalu mnie wku.rwia, takie są fakty;] Tomahawk - Anonymous - początkowo było fajnie, coś nowego, z czasem okazało się, że to mało żywotna ciekawostka Today is the Day - Axis Of Eden - album-widmo, wciąż brak ładnie zripowanej wersji do odsłuchu, z tego, co wyciekło można stwierdzić, że jeden ze słabszych albumów TITD Yakuza - Transmutations - za bardzo się typy pośpieszyły po wydaniu zaje.bistej "Samsary", tegoroczne wydawnictwo jawi mi się jak zbiór jakichś odrzutów i besajdów, można posłuchać, ale bez euforii najlepszy polski album: nie interesuje mnie polskie podwórko dobre plyty: Down - III: Over The Under - nie wiem, czemu narzeka się na ten album, jest taki jak trzeba, są charakterystyczne riffy i feeling południa, drugiego debiutu (zbioru demówek) już nie będzie Electric Wizard - Witchcult Today - poszli tym albumem w stronę klasycznego doom metalu, jednakże zachowując swe brzmienie, dość melodyjny album, najlżejszy wraz z debiutem i po części "Let Us Prey" High on Fire - Death Is This Communion - dość różnorodna płyta, sporo pomysłów, dobre riffy, taki motorhead stoner metalu, przy tym się rozwija Neurosis - Given To The Rising - długo mi zajęło przyswojenie spojrzenia Neurosis na muzykę, ale się powiodło, album nie bije TSIB, ale jest dość dobry Nile - Ithyphallic - do BSOV i ITDS sporo brakuje, z jednej strony dobra produkcja, z drugiej zauważalny brak miażdżącego klimatu wymienionych, a i tak bez niczego ownuje światek death metalowy Pig Destroyer - Phantom Limb - nr 1 grindcore'u w tym roku, do klasyka gatunku, mianowicie "Terryfyer" troszkę brakuje, ale jest dobrze Unsane - Visqueen - ich najlepszy album w dyskografii, pierwszoligowy noise rock Witchcraft - The Alchemist - dobry, nawet innowacyjny, kawałek retrogrania, ale do debiutu nie ma porównania, przyjemnie się tego słucha utwór roku: Unsane - Against The Grain Neurosis - Given To The Rising Electric Wizard - Torquemada '71 Down - Pillamyd Nile - The Essential Salts 1980 - Amicalement Votre Weedeater - Gimme Back My Bullets High On Fire - Return To NOD najlepszy debiut: 1980 - s/t najlepszy koncert: stara bida, nie ma kasy nadzieje na rok 2008: meshuggah już jest... lair of the minotaur już jest... ufomammut, melvins, mastodon, metallica;], testament, rabbit junk, isis pewnie coś przeoczyłem, potem się okaże
  3. dzięki ci dobry człeku za fatygę, ale ten właśnie mam oznaczony jako czwarty, a wg tracklisty powinien być piąty
  4. golab

    16

    buk zapłać
  5. wrzućcie mi kawałek numer 4, bo mnie (pipi) jasny strzeli ściągnąłem z rapida , potem z diino i tylko osiem kawałków mi wypakowuje
  6. golab

    poszukuje...

    http://mp3audioz.com/given-to-the-rising-c...oad/album85787/ http://mp3audioz.com/given-to-the-rising-c...oad/album85788/ ta
  7. golab

    poszukuje...

    neurosis - given to the rising 2 cd chyba, że to kit
  8. perfekcyjna to ona nie jest. w chroynyj prud na brzegu załącz widok fpp, poobracaj gałką i zdziwko
  9. golab

    Christine

    po jednym razie całkiem spoko, ale sikania po nogach brak
  10. electric wizard - dopethrone pig destroyer - terrifyer nile - in their darkened shrines
  11. golab

    Christine

    dobra, ściągam, ale jak się okaże, że średnie/(pipi)owe, to jesteś głupi
  12. golab

    british rock

    freddy był biseksualistą
  13. golab

    british rock

    raczej takie cosie jak oasis, ale ja się nie znam
  14. golab

    Today Is The Day

    stefan przekręca na kaskę, pewno to nie pierwszy raz;f
  15. fajny ten obzen, ale do I i Nothing trochę brakuje
  16. po to, żeby stwierdzić, że nowa meszuga jest lepsza od płyty-widmo tudejizdydej?
  17. golab

    Pearl Jam

    melvins to zupełnie inna liga, lepsza
  18. golab

    poszukuje...

    śmieszny nie śmieszny, ale skuteczny, milanku no już dobrze, dobrze, bo zasnąć nie będziesz mógł a tak poza tym, to nie wstyd Ci (wiesz o co chodzi)? xDDDDDDDD
  19. golab

    poszukuje...

    aż tak chu.jowe? no no no
  20. golab

    Queens of The Stone Age

    era vulgaris to kaka roku 2007
×
×
  • Dodaj nową pozycję...