jeżeli ktoś pisze po zagraniu w Bloodborne'a, że nic nie pamięta ze ścieżki dźwiękowej, to ma dauna albo grał w trybie mute
abstrahuję tu od tego, komu jaki soundtrack przypadł bardziej do gustu
kolejna rzecz, wiedźmin na przestrzeni serii zaliczył regres, jeżeli chodzi o system walki, no kurwa jedynka z 2007 roku ma system bardziej oparty na rozwoju postaci niż trójka z 2015, gdzie wystarczy klepać przyciski na refleks i bić można wszystko o ile levelek nie jest wyższy o więcej niż 5, bo wtedy mobek ma nas na jeden, dwa strzały, a nam pozostaje dziubać mu pasek hp choćbyśmy mieli miecz wykuty z łusek z dupy złotego smoka
reasumując W3 to dobra gra, ale BB pod względem gameplayu go zarzyna