golab

sposób jest taki, że eksplorujesz kompletnie wszystkie kielichy bez nazwy root/korzenia i zbierasz w nich wszystkie fanty

czemu walczyłeś rozłożonym cleaverem? złożony ma +20% obrażeń zadawanych bestiom

komiksowy Dwight to były g.i. joe, ale po serialowym wymoczku tego nie widać, temu wygląda to śmiesznie

Łowcy Bażantów - trochę gorszy niż "Kobieta w klatce", głównie z uwagi na poświęcenie suspensu na rzecz zagrywek thrillerowych, aczkolwiek ujdzie. 7=/10. Revenant - revenge movie z cyklu "zabili go i uciekł", ale ma ładne zdjęcia i widoczki. 6+/10.

nie da się

dusza starego capcomu

bayo 2 chodzi w 720p w 30-60 fps, mario kart 8 też 720p 60 fps, tylko co z tego jak dostarczają lepiej niż "hity" z poważnych kąsol

jeśli masz zwykłą edycję - dodatek ściąga się w którymś patchu, a kupno tylko odblokowuje dostęp w grze

dawać czwarty

nie graj w bayo na ps3, jeżeli planujesz kiedyś kupić konsolę, na której jest grywalna wersja

current geny są za słabe, żeby udźwignąć wizję miyazakiego

To nie rozumiem. Po co się teleportowac do lampy? Mam skrót to po śmierci skrótem do bossa? Czy jak...? jak wiesz, że nie dasz rady bossowi, to możesz się przenieść do lampy, zamiast ginąć i zasuwać do bossa po dusze

co oni zrobili z Carol? ale może murzyn pójdzie jej szukać i oboje zginą

lalka się budzi jak 1 insight, znajdujesz madman's knowledge w kanałach, konsumujesz i idziesz do lampy

cieszy mnie, że nie jesteście gamedesignerami, z action-rpga robić arcadowego slashera, boże dopomóż

a ja nie, bo mogą pierdolnąć pg13 dla hajsu

holloway fizycznie ok, ale czy warsztatu starczy? gorszej sraki niż ta polska nie da się popełnić, więc spoko

Walkiewicz z Sobkiem powinni prowadzić kącik filmowy, który winien zajmować dwie strony w gazetce zachwycającej się obecną generacja kąsol i crapami, za granie w które to nam powinno się płacić, takie jest me życzenie czytelnika, pozdrawiam :czesc:

nabiłeś mnie w butelke

LMAO

co do gierek, gdzie otoczka fabuły i klimatu przewyższa gameplay: jak bardzo chciałbym chociaż remake jedynki, jeśli nie trójkę, (pipi)burza dewotów z polygonu i innych kloak prasy gierkowej byłaby wspaniałym aperitifem przed sieczką, ach, marzenia

xDDDDDDd

ta połowa 6. sezonu jest całkiem niezła na tle całości, ale scenarzystów muszą podszkolić, bo znowu mieszają z rozwojem postaci np. Carol pod wpływem murzyna zen i beka z tym bulwersem o zabijanie we śnie, czym to się różni od zajścia od tyłu i poderżnięcia gardła czy zatkania ręką ust i sztychu w nerki?

zginie na bank mężczyzna, bo wszystkie trupy na fotkach były męskie

kto powinien umrzeć i dlaczego Morgan?