golab

gamingowe szopenhauery XDDDDDDDDDDDd

te achievementy są do zrobienia też na wiiu i trzeba je zrobić, żeby dostać jedno z akcesoriów

to już bym wolał cykliczne dodatki do W3, portretujące krainy, które nie dostały czasu antenowego - Kovir, Zerrikanię, Brokilon, tereny Cintry czy Kaedwen, tzw. Wolne Państwo Elfów itd.

olszesky, z kidnapperami się pobij może, hyhy

laurence na ng++, ja jebie, co to za cwel jest na dzisiaj starczy

sam z siebie nie spada, więc jak pierwszego odciągniesz jak najdalej, to po zjechaniu mu połowy paska, będzie szedł w kierunku wiszącego i można go okładać za friko

na tym etapie jeszcze nie, graj dalej jak zamierzasz grać broniami pod strength, to nie będziesz żałował, ewentualnie kup sobie hunter's axe i ulepsz na +10 - skaluje się ze strength na B, a poza tym ma dobry rally potential (odzysk hp po trafieniu od przeciwnika)

lawa - > Lead Elixir dwa s(pipi)iele rekiny - Shaman Bone Blade :czesc:

oglądaliście wy w ogóle x-files kiedyś? czy to wasz pierwszy kontakt z tym serialem? jak na razie najlepszy odcinek z tych wyemitowanych w tym sezonie, za to następny zapowiada się na mocną jazdę

dałem radę zrobić dlc na ng+ na 120 lv. postacią pod strength, więc spokojnie się da

ussr mówi prawdę, a masorz blefuje

RDR tylko na x360 Gdyby nie: - za duże stężenie random encounterów (co chwila komuś kradną furmankę albo zbiegowie uciekają szeryfowi itd.) - brak strzelania z dwóch rewolwerów, - brak pływania; byłaby to gierka ocierająca się o pełna dychę.

Hiszpania zhańbiła naród polski ;/

patrzysz jakie dungeony zrobiłeś na ołtarzach i jakie masz kielichy z wątku fabularnego oraz eksploracji dungeonów, nic innego korzennych nie musisz robić do trofeum

Call Of Duty + dodatek United Offensive (PC) - fajna strzelanka w starym stylu z apteczkami i skryptami. W czasach premiery musiała ryć beret rozmachem, aczkolwiek za ostatnią akcję w dodatku projektanci misji powinni dostać w papy (grałem na hardzie). 8/10.

wielka improwizacja przegrała z taktyką

od zwykłych kupców też można tę kartę dostać

oddali go do adopcji

po dwóch odcinkach jest nieźle, ale zawsze wolałem te krótkie historyjki o potworach i tym podobnych zjawiskach, więc czekam co będzie dalej

kartę od Lamberta możesz wygrać podczas popijawy w Kaer Mohren, a nie w tym zleceniu

Green Inferno - dobry pocisk po lewaczkach i trochę gore, ale oczekiwałem trochę więcej. 7-/10.

trochę nowotworów: i trochę pedalstwa:

Bone Tomahawk - przez większość czasy film jest typowym westernem, żeby pod koniec uderzyć w mariaż z kinem typu Akcji wbrew pozorom nie ma za dużo, ale kwartet głównych aktorów swoja grą trzyma przy ekranie. 8=/10.

fart się skończył i balonik pękł