To mi przypomina trochę sytuację z God of War III. Fani też naciskali na DLC odnośnie zakończenia, a Stig otwarcie przyznał, że z punktu widzenia zespołu tworzącego grę, historia była kompletna. I trza było się z tym pogodzić.

 

Ale finałową walkę w GOW3 zostawili jednak słabszą, niż ta która pojawiła się później w wyciętych materiałach.

Wskaż mi kiedy w ostatnim czasie jeździłem po nich z tego powodu. Nie robię tego od kiedy sam trochę frajersko buliłem za mapy do Halo.

 

Nie dawaj mi tu przykładów jakiś kanter strajków czy CoD4, bo znam sytuację sporo lepiej niż ty. Dla mnie to nie jest atut za multiplayerem, że muszę sciągać tonę gówna z servera jakiegoś zenka czy innego andrzeja, jakieś sprite'y, dźwięki typu "ALE URWAŁ" etc no i same mapy, gdzie 95% z nich nadaje się do zsypu, a reszta dobrych jest w paru różnych wersjach. To ja już wolę zapłacić za mapki robione przez developera z głową, niż przez typa, który myśli że mając narzędzie i stawiając parę ścian na płaszczyźnie płaskiej jest wielkim level designerem.

 

i przyhamuj bajerę.

Ale co Ty się tak przyczepiłeś tego że DICE to święte krówki?

Przecież tak jak napisał, do BF2 dodatki były tak samo 'drogie' , było ich co prawda mniej ale oferowały mniej więcej to samo.

 

 

Gram w BFa x razy częściej niż w inne gierki, które traktuję jako przerywnik więc wydanie tych 169pln to nie jest jakiś astronomiczny wydatek.

 

@Mazz

Z jednej strony masz rację, z drugiej "zamkniętość" BFa mnie trochę boli, bo wiem że nigdy nie powstaną na niego mody które sprawiły że BF2 mam na kompie do dziś.

 

Co do ssania z serwów to w dzisiejszych czasach nie jest to jakieś wielkie wyzwanie i mi to nie przeszkadza [TF2] a potrafi sprawić mnóstwo frajdy [zabawa w szukano w TF2 itp.]

No i ssasz takie coś raz, a nie za każdym razem kiedy wbijasz na serwer [ bo serio nie wierzę że nie macie w każdej grze jakichś ulubionych serwów na których spędzacie 80% czasu].

No nie znajdę Ci, nie chce mi się szukać, aż tak mi nie zależy.

 

No i to jest właśnie fajne, że możesz wbić na zwykły serwer jak chcesz (nie mów że nie ma), ale możesz też z pierdołami, Twój wybór. A w nowych grach tego wyboru nie masz, grasz tak jak sobie developer wymyślił przez 200 godzin na 8 mapach, chyba że wybulisz następne 200 zeta - przy okazji nową część Ci zapowiedzą.

 

Poza tym to jest takie gadanie, że developer to robi w ch.uj dobre mapy, nawet jako żaden znawca od Battlefielda mogę bez żadnego zastanowienia powiedzieć, że co najmniej 4 są zyebane na całej linii. Bardziej pod call of duty się nadają niż pod tą serię, nie wspominając o nowym dodatku dlc, który już w ogóle pod codomaniaków jest robiony. Jasne, 90% tego co robią gracze to syf, ale lepiej mieć niż nie mieć prawda? Skoro to taki syf to dlaczego coraz bardziej ograniczają rolę graczy w tworzeniu multików? Tylko Valve nie dyma wszystko naokoło.

Edytowane 9 czerwca 201212 l przez Kre3k

Dlatego nie kupuje w tej chwili premium, póki nie będzie jakiejś zniżki. Nikt nie każe kupować mappacków w pełnej cenie - z tego co kojarze taki B2K miał promocję już na święta.

 

takie przykłady

 

50zł za CQC - nie opłaca się

50zł za Armored Kill - opłaca się bardzo

CoD Elite - ciężko powiedzieć czy się opłaca

Season Pass do Gearsów 3 - opłaca się bardzo

Halo Reach Defiant map pack - jeden z gorszych zakupów, nie opłaca się kompletnie

Halo Reach Anniversary map pack - opłaca się

 

I skoro już przyczepiłeś się to jest dymanie i "dymanie".

 

Premium nie jest dymaniem, bo mając w BF3 dedykowane servery wchodzę na ten, który nie ma DLC i mam wszystko gdzieś i gram sobie spokojnie.

 

Dymaniem jest sytuacja jaką miałem kiedyś CoD: WaW, gdzie na zwykłym team deathmatch matchmaking mi wyszukiwał grę, ale w 8/10 przypadkach mnie wywalało bo "nie posiadałem odpowiedniej zawartości"

 

Dymaniem jest głupia sytuacja w Gearsach 3, gdzie dla tego kto nie ma DLC jest tylko jedna playlista. Aczkolwiek tutaj na szczęście sam season pass jest mega opłacalny, więc nie ma takiej tragedii.

Edytowane 9 czerwca 201212 l przez MaZZeo

dymanie to bylo w Halo3, gdzie nie posiadajac wszystkich DLC nie mozna bylo zagrac zwyklego team slayera.

ale jak za rok zapowiedzą kolejnego Battlefielda na końcówkę 2013 zamiast Mirror's Edge 2 to shitstorm się zacznie.

Wypluj te słowa , ma być Mirror's Edge 2 i basta , by sobie Ea odpuściło z tą pogonią za Codem i sraniem na przemian Bf / Moh

Edytowane 9 czerwca 201212 l przez Karas

dymanie to bylo w Halo3, gdzie nie posiadajac wszystkich DLC nie mozna bylo zagrac zwyklego team slayera.

 

Prawda. Na szczęście w Reachu jest inaczej. W matchmakingu wystarczy że jedna osoba nie ma mappacka, wówczas do wyboru w głosowaniu są tylko mapy z podstawki.

Edytowane 9 czerwca 201212 l przez MaZZeo

Sory, zagrałem się z ekipą z Premium na zajefajnym dodatku, ktory mam dzieki temu taniej.

 

No nie znajdę Ci, nie chce mi się szukać, aż tak mi nie zależy.

 

No i to jest właśnie fajne, że możesz wbić na zwykły serwer jak chcesz (nie mów że nie ma), ale możesz też z pierdołami, Twój wybór. A w nowych grach tego wyboru nie masz, grasz tak jak sobie developer wymyślił przez 200 godzin na 8 mapach, chyba że wybulisz następne 200 zeta - przy okazji nową część Ci zapowiedzą.

 

Poza tym to jest takie gadanie, że developer to robi w ch.uj dobre mapy, nawet jako żaden znawca od Battlefielda mogę bez żadnego zastanowienia powiedzieć, że co najmniej 4 są zyebane na całej linii. Bardziej pod call of duty się nadają niż pod tą serię, nie wspominając o nowym dodatku dlc, który już w ogóle pod codomaniaków jest robiony. Jasne, 90% tego co robią gracze to syf, ale lepiej mieć niż nie mieć prawda? Skoro to taki syf to dlaczego coraz bardziej ograniczają rolę graczy w tworzeniu multików? Tylko Valve nie dyma wszystko naokoło.

Fajnie, ale

1. To co piszesz o serwerach, jest w BF.

2. Jakie sa te 3 zjebane mapy na calej linii?

 

I BF3 z mapami w zwarciu, gdzie zadyma jest ogromna, nie bedzie CoDem. Nigdy.

Sory, zagrałem się z ekipą z Premium na zajefajnym dodatku, ktory mam dzieki temu taniej.

 

No nie znajdę Ci, nie chce mi się szukać, aż tak mi nie zależy.

 

No i to jest właśnie fajne, że możesz wbić na zwykły serwer jak chcesz (nie mów że nie ma), ale możesz też z pierdołami, Twój wybór. A w nowych grach tego wyboru nie masz, grasz tak jak sobie developer wymyślił przez 200 godzin na 8 mapach, chyba że wybulisz następne 200 zeta - przy okazji nową część Ci zapowiedzą.

 

Poza tym to jest takie gadanie, że developer to robi w ch.uj dobre mapy, nawet jako żaden znawca od Battlefielda mogę bez żadnego zastanowienia powiedzieć, że co najmniej 4 są zyebane na całej linii. Bardziej pod call of duty się nadają niż pod tą serię, nie wspominając o nowym dodatku dlc, który już w ogóle pod codomaniaków jest robiony. Jasne, 90% tego co robią gracze to syf, ale lepiej mieć niż nie mieć prawda? Skoro to taki syf to dlaczego coraz bardziej ograniczają rolę graczy w tworzeniu multików? Tylko Valve nie dyma wszystko naokoło.

Fajnie, ale

1. To co piszesz o serwerach, jest w BF.

2. Jakie sa te 3 zjebane mapy na calej linii?

 

I BF3 z mapami w zwarciu, gdzie zadyma jest ogromna, nie bedzie CoDem. Nigdy.

kaspian na ps3

metro

i mozna dodac kanaly bo jest nierowna. 3/4 meczy konczy sie tam baserapem amerykan

3 zjebane mapy?

 

METRO <bezdyskusyjnie najbardziej zjebana mapa CQ jaką świat widział w historii BFa>

Damavand <mimo wszystko również zjebana w CQ, jest to po prostu metro z dwiema dodatkowymi flagami na zewnątrz>

3 nie ma

 

Nie wiem dlaczego sugerujesz że CC będzie CoDem. Tzn wiem, bo sam tak myślałem do czasu aż nie zobaczyłem filmików z tych map. Jest to po prostu closecombat w klimatach BFa. Każdy by wolał najpierw drugi dodatek ale jak się nie ma co się lubi...

 

Kaspian jest jedną z lepszych map w tej części gry, choć może faktycznie na kĄsolach, gdzie masz całych 12 przeciwników nie jest za wesoło ale ta gra mimo wszystko jest tam pokaleczona nie tylko na Kaspianie.

Edytowane 10 czerwca 201212 l przez Stona

Ale metro to ulubiona mapa mersiego, a on jest PR0

Do ulubionych mapek mersiego dodalbym Kanały,pod mapę można wchodzić a znając mersiego on takie błędy z ogromna przyjemnoscia wykorzystuje

 

Ale metro to ulubiona mapa mersiego, a on jest PR0

 

 

 

PSX. Dałem plusa Szprocie XD

PS2. Fakt, Mersi to statspadder więc jego zdanie biorę na poważnie tak samo, jak posty kulaworękiego.

PS3. Jak wiadomo PS3 ma jeden rdzeń.

Ale ja sie smialem z mersiego :<

Te całe wycinanie części gier do DLC, premiumy/elite i inne śmieszne rzeczy to zapewne przedsmak tego co będzie się działo jak wyjdą nowe pudełka do gier. Zapewne bez karty płatniczej zasilonej odpowiednią sumą bądź zdrapką nie poszaleje się zbytnio na tych maszynkach, w sumie najlepiej jakby już na starcie miały wbudowany czytnik kart XD

No ale jaka branża takie praktyki, a skoro jest na to wzięcie więc wątpię by to się zmieniło cokolwiek na lepsze.

Ale się dziwisz że po tylu latach próbują zarobić coś więcej? Inflacja znacznie podskoczyła od czasów PSX, a ceny gier niby te same, więc na DLC próbują się odkuć (chyba nie muszę przypominać że koszta zrobienia takiej gry są znacznie wyższe). Teraz gry kosztują lekko 300 zł, tylko tego tak nie widać, a te popularniejsze z 400 nawet. Sprytne dziady, dobrze to ukrywają i dopiero potem się ukazują takie kwiatki.

Edytowane 10 czerwca 201212 l przez LeszeK-

Chyba że nie grasz online to wtedy masz gry po maks 200 zł. Dla mnie jedyne multi, w które gram to NBA 2K .

 

Grając tylko w singla mam więcej czasu i pieniędzy, czyli same +

 

 

 

edit: dla mnie zacznie się problem jak zaczną notorycznie wycinać rzeczy z singla - na razie są to jakie sporadyczne przypadki więc nie sapię.

Edytowane 10 czerwca 201212 l przez balon1984

Chyba że nie grasz online to wtedy masz gry po maks 200 zł. Dla mnie jedyne multi, w które do NBA 2K .

 

Grając tylko w singla mam więcej czasu i pieniędzy, czyli same +

no dokładnie, dlatego też preferuje singla, szkoda czasu (i pieniędzy) na multi w jednej grze

 

ale czasami i tutaj są wyjątki - Dragon Age, który "perfidnie" został przygotowany pod dużą ilość DLC

Edytowane 10 czerwca 201212 l przez LeszeK-

No właśnie, ja się cieszę te DLC głównie dotyczą multiplayera, dokładniej map, strojów itd. Dopóki single player jest nietknięty, to się cieszę.

Czekajcie, czyli lepiej z punktu finansowego wydawać hajs na kolejne gierki do singla, niż wydać 200zł na multi starczające na dziesiątki, czasem setki godzin? logicmaster.jpg

No ale właśnie sobie odpowiedziałeś. W multi spędza się setki godzin, na przejście singla wystarczy 10h. Jak nie masz czasu, to jest to jakiś plus.

No ale jeśli chodzi o pieniądze to nie jest to lepsze rozwiązanie.

Czekajcie, czyli lepiej z punktu finansowego wydawać hajs na kolejne gierki do singla, niż wydać 200zł na multi starczające na dziesiątki, czasem setki godzin? logicmaster.jpg

 

Zależy, jaki to jest singiel i na ile starcza. Ja staram się dobierać tak gry, aby starczały mi na przynajmniej kilkadziesiąt godzin.

Na ogół jak nie masz czasu, to masz pieniądze. Tak to niestety w życiu już bywa ;/