Przynajmniej tak twierdzi wiele zrodel. Slander czyli darmowa gra w ktorej biegasz w nocy po lesie probujac znalesc 8 kartek( chyba z podpowiedziami, gdzie moga byc nastepne) co jest celem samej gry. Do dyspozycji macie latarke i wlasne nogi a cala rozgrywke umila wam tajemnicza postac ktorej macie unikac jak ognia....

 

 

 

A tu podobno reakcje graczy....

 

 

 

Strona Slendrera z ktorej mozecie pobrac wlasna kopie i opowiedziec o wrazeniach w tym temacie http://slendergame.com/

xd

Gra jest straszna tylko za pierwszym razem. I nie mam tutaj nawet na myśli pierwszego ukończenia. Jak już się zczai na czym cały schemat polega, gra staje się nudna i chu.jowa, zresztą, twórcy chyba sami do takiego wniosku doszli, bo w najnowszej wersji zrobili tak, że typ potrafi teleportować nam się przed sam ryj, super trik na wyciśnięcie resztek adrenaliny. No ale propsy za to, że za darmo i jak na amatorszczyznę, realizacja całkiem spoko, tylko, że strachu mało, mogą to jeszcze jakoś urozmaicić, potencjał jako taki jest. Grałem w nocy i na słuchawkach, także tego...

W produkcji jest następna gra związana ze Slenderem, jest to Slender Source.

Można go znaleźć na Steam Workshop:

http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=92917473&searchtext=

Nie powiem całkiem ciekawie się zapowiada.

Nie wiem czemu ale mnie to zupełnie nie straszy.Pograłem trochę i więcej irytowania się było niż strachu.Nie to co w Amnesia.

Nie wiem. Przestraszyłem się (łatwo mnie wystraszyć, wiem ), jasne. Ale tego, że wyskoczył zza rogu z akordem w tle, a nie tego, źe gdzieś tam w tle pojawia się coś, co mogłoby być nim.

Spodziewałem się, źe będzie bardziej hmm... subtelnie? Choć zanim się pojawił, klimacik był nawet niezły (no, może poza dziadowską grafiką i resztą oprawy w stylu "taki sam odgłos kroków na każdej powierzchni").

 

A co do kartek, to one nie dają wskazówek, ale podobno od nich zależy, jak nas będą straszyć...

Edytowane 3 września 201212 l przez Accoun

Ja o siebie polecę serie SCP. Moim zdaniem o wiele ciekawsze od "uniwersum" Slendera.

Podobnie jak Slenderman, SCP zaistniało w necie w formie różnych fikcyjnych "dokumentów" (w wypadku Slendera jest to ciągle aktualizowany na YT "Marble Hornets" czy różne tam opowieśći z nim związane)

http://www.scp-wiki.net/

Wyszło też kilka produkcji (w tym słynne 087)

http://poeregalis.com/containmentbreach/