Skocz do zawartości

Musicale


Rekomendowane odpowiedzi

przejrzałeś mnie. jedna z lepszych piosenek ostatnich lat, moim skromnym zdaniem o niebo lepsza od nagrodzonego oskarem "EM AJ A MEN OR A MAPET":

 

http://www.youtube.com/watch?v=PmTZ0mSuIIA

 

jak już jesteśmy przy "greese" to flagowy numer w wersji z "glee" jednak przebija pierwowzór:

 

Edytowane przez tk___tk
Odnośnik do komentarza
Gość mate5

Obejrzałem kiedyś mainstreamowe Hair i tak mi się nie spodobało że do tej pory mam uraz do gatunku ale jak tak się jaracie to muszę coś nadrobić.

Edytowane przez mate5
Odnośnik do komentarza

"rock of ages" ujdzie, mi to nie za bardzo leży taka stylistyka glam rockowa, ale jednak jest tam kilka numerów do których mam sentyment - chociażby parę od journey, czy jak cruise śpiewa "pour some sugar on me". chyba to kiczowate "we built this city" się znajdzie. w sam raz na seans z du.peczką co gustuje w chu.jowej klasyce rocka.

 

http://www.youtube.com/watch?v=4H22BL2qYZc

 

no i ta blodni jest kurde mega. co gra główną rolę.

Edytowane przez tk___tk
Odnośnik do komentarza

Oida! Ludziska jak to mozliwe, ze po dwoch stronach bablania o musicalach nikt nie podal jeszcze Blues Brothers, klasyka komedii, musicalu, obsady aktorskiej( w orginale zagral sam Ray Charles, w reameku z 2000 Erykah Badu). Niepokonany film.

Nie wierze, ze ktos z forum przelknal Over The Raibow- moja zona miluje ten film. 

A jesli chodzi o moje propozycje( kazdy musical ogladam z wywalonym jezorem) to...

Po 1 jak cholera: Sound of Music- bo mam mega sentyment do tego filmu, chocby dlatego, ze mieszkam w Salzburgu i bylem w doslownie wszystkich miejscach z tego musialu, mam zdjecie z zona kolo altanki z piosenki 16 going on 17 no i mieszkalem zaraz obok bylej willi Von Trapow, mozna powiedziec, ze bylem ich sasiadem ;P ( polansowalem sie troche na forum). Tu macie trailer jako, ze wszyscy cos wklejaja:

 

http://www.youtube.com/watch?v=KuWsQSntFf0

 

PS. Zauwazyl ktos, ze motyw z" My favorite thing" byl wykozystany na poczatku Fear and loathing in Las Vegas

 

A po drugie: Mamma mia!

O boze to bardzo sympatyczny film, nie ma dziewczyny ktorej by sienie spodobal, wiec jak znalazl na wieczory, wysepka na ktorej go krecono jest podobno rozchwytywana przez turystow i wcale sie nie dziwie( wyjatkowo urokliwe miejsce)

I po 3: Chicago

Swietnie oddany klimat, boska Zeta, nabijanie sie z systemu prawnego z epoki w dosyc inteligetny sposob i badz co badz Richard Gere, ja go tam lubie

Edytowane przez okens
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.