Nie wierze ze na forumku nie ma tematu o tej zacnej kapeli!

przekleje se z lasta info

 

Kvelertak to norweski zespół, który powstał w 2007r. w Stavanger. W 2007 roku nagrali swoje pierwsze demo. W ich muzyce można usłyszeć wpływy black metalu i punka z dużymi naleciałościami rock’n’rollowymi, dlatego często słyszy się, że grają black’n’roll czy też punk’n’roll. 21 czerwca 2010 roku wydali swój pierwszy album.

 

 

i leca z dwa kawalki na dziendobry

http://www.youtube.com/watch?v=yc_zhE9tBeg

 

http://www.youtube.com/watch?v=mdLo0NptQz4

 

O ile nie slucham juz prawie w ogole muzyki gitarowej, bo mnie nudzi, tak kvelertak ma to PIE,RDOLNIECIE i polecam ogolnie muzyke tego zacnego zespolu. Jakos ostatnio wydali nowa plyte, ktora sie nazywa Meir i rozpie,rdala system. Ogolnie maja w swojej karierze dwa dlugograje, pierwszy zwie sie tak jak nazwa kapeli.

Z ciekawostek, ich kawalek mjoed lecial przy napisach koncowych filmu troll, taki paradokument o norweskich trollach, hie hie, polecam anyways. No i okladki robi im wokalista baronessy, dżon dyer baizley, swoja droga zayebiste arty

Edytowane 3 kwietnia 201312 l przez FARMEROS

To ty jesteś tym typem od power metalu?

xD no nie wierze, że nie ma tematu o tej zacnej kapeli!

 

 

btw mają też demo nazywa się 'westcoast holocaust' i jest to najlepsza nagrywka w dorobku ich reszta to popowe gó'wno

Edytowane 3 kwietnia 201312 l przez _Be_

westcoast dałnie

sam jestes popowe go,wno ;(

akurat demo najmniej mi sie podoba

Debiut 11/10

Dwójka 7,5/10

Koncertowo petarda.

To muszę w końcu obczaić bo ani kawałka od nich nie znam.

Myślałem, że nie ma tematu ale jest Polecam nowy album, troche różni sie od 2 poprzednich ale jest też moc na koncercie też byłem, mega energia ze sceny... i wokalista niezły dzikus 

 

Edytowane 21 lipca 20169 l przez Stillo116

Kapela jednej płyty, debiut soczysty, dwójka taka ok, a dalej to już szkoda na to guwno czasu, rozmienili się na drobne, utwór powyżej utwierdza w przekonaniu [*]

Edytowane 21 lipca 20169 l przez TheAceOfSpades

Coś identycznego o nich napisałem w koncertach jakiś miesiąc temu

 

Za(pipi)isty debiut, kilka fajnych wałków na dwójce i niesłuchalna ostatnia płyta. Jak dla mnie zeszli na psy.

Wklejam listę kozackich kawałków z nowej płyty:

 

Dendrofil for Yggdrasil

Nattesferd

Bronsegud

Berserkr

Heksebrann

 

Przy czym dodam, że są to koncertowe utworki idealne do "dania komuś w mordę, a po koncercie kupienia czegoś ze sklepiku". Te słabsze to kolejno: 1985, Svartmesse, Ondskapens Galakse, Nekrodamus, The Ace of Spades, (pipi)xfus.

 

Czyli średnia płyta. Nie słaba. A bez tych bonusowych kawałków taka ś r e d n i e j s z a nawet.

Kvelertak wydaje nową płytę na Walentynki. Drugi singiel ją promujący to dla mnie dziś pewne zaskoczenie. Piosenka po angielsku, z tak oryginalnymi metalowymi rymami jak "dehumanize/vandalize" czy "trading my soul/ready to roll". Do tego gościnnie śpiewa Troy Sanders z Mastodona.

 

 

 

Edytowane 7 stycznia 20205 l przez ogqozo

jakość dźwięku jest fantastyczna