tak jak bylo na premiere sunset overdrive, kazdy cisnie w gierke oo ale czadzior

 

wbija figaro "eehhh no spoko tylko gdyby ten nieszczesny crushed black"

 

co kur.wa?

 

"noo na gafie pisali...."

Może mu na jutubie przeszkadzało jak OGLĄDAŁ gdy ktoś GRAŁ

Easye mnie to rybka, ja tam gram gdzie chce i kiedy chce to fanboje mają problem. Mnie je.bie, że Dave będzie miał okazje pograć sobie w Gearsy 4 na PC a ktoś tam inny na konsoli. Jakoś większość sonoklapów nie miało problemu wydać więcej na SF V na ps4 także nie rozumiem lamentu.

 

Przykre to jest to ze pomimo wydania gry na dwie platformy to i tak wiekszosc forumkowych krzykaczy tego nie wyznaje tylko plastik z logo plejstejszyn.

Edytowane 11 marca 20169 l przez hav7n

Dzieki figarkusiu, mam dwa automaty i wlasnie je założyłem. Teraz czekam na złorzeczenie

Po co wy jeszcze z nim rozmawiacie jak on zawsze sam potrafi się zaorać jak kacper czy inny mendrek. Cholera gdzie te dobre klapy z którymi można się pokłócić jak np Bansai.

Nie obrażaj klapow pisząc że Figaro jest jednym z nich

Klapy to też trochę takie stulejary i sebastiany gamingu jak Fujaro, dlatego czasami się myli.

 

 

Porównywać Ratchet do sunset... Widzę że nocna dawka mocarza działa podwójnie..

Sunset ma dużo więcej elementów platformowych niż ratchet, z drugiej strony co to za platformówka w której przez 95% czasu strzela sie xD klapy nawet gatunków gier nie ogarniają

No bez przesady z tym 95% strzelania, tym bardziej w jedynce gdzie te proporcje są najbardziej fair. Nie ma co za (pipi)ista seria i zakup day one.

 

 

lel przecież kubson sam kiedyś przyznał że Ratcheta zna tyle co ja kampanię Halo, czyli kiedyś tam, u kulegi, a poza tym to nieprawda

to już bardziej od tego pjerdololo merytoryczniejszy jest Mendrek i jego znajomość rynku pc

Czyli Ratchet to rasowy platformę a gameplaye sa przekłamane? Na ps3 próbowałem grać, na psp rownież i odpychało mnie natężenie strzelania

 

Sprawdzę rownież wersje na ps4 moze tym razem sie uda

Nic się nie zmieni i tak główna osią gry jest strzelanie.

grałem w Tools Of Destruction i Quest For Booty

50% zajmowało skakanie, szybowanie lotnią, rozwiązywanie prostych puzli i zbieractwo popierdółek.

50% zabawnie opracowany gunplay, z zabawkami do wykorzystywania zarówno do fragów jak i elementów platformowych.

 

jedne levele były całkowicie poświęcone jednemu ficzerowi, inne drugiemu, jeszcze inne mieszane. najprościej byłoby nazwać to mixem obu gatunków. ze względu na motywy platformowe, zbieractwo i bajkowy klimat wrzuca się go pomiędzy platformery.   

ble ble ble 

 

strzelanka dla dzieci i tyle

sam niedawno broniłeś jakie to najlepsze proporcje w jedyneczce i w ogóle can't wait chorągiewko miesiąca 

 

 

Ja nie wiem co ten Phill dwa zegarki

(pipi)ony burżuj pewnie z petru trzyma.

Aż sie ten obrazek przypomina.

Nic się nie zmieni i tak główna osią gry jest strzelanie.

Czyli SO ma więcej elementów platformowych niż Ratchet, a nobody jak zwykle burzy sie nie mając żadnej wiedzy. Typowe klaperskie zagrywki

typowy niekochany  :empathy3:

Gdyby so wyszło na ps4 to by teraz figaro nobody czy yeti spuszczaliby się nad tym tytułem a tak ...

nie wyzywaj

Czyli SO ma więcej elementów platformowych niż Ratchet, a nobody jak zwykle burzy sie nie mając żadnej wiedzy. Typowe klaperskie zagrywki

 

typowy niekochany   :empathy3:

 

 

 

Jak wyglądały proporcje strzelania do platformówki w Tools Of Destruction i A Crank In Time? Tak 40% pif paf do 60% skakania? Ostatnio myślałem żeby je ukończyć, ale wolałbym zasięgnąć info jak coś.

Skakania oraz feelingu platformówki dalej mimo wszystko jest dużo.

 

Jest ich dużo, ale trzeba przyznać, że już od drugiej części Insomniac raczej wolał wprowadzać więcej broni i ogólnej rozpierduchy niż elementów platformowych. Mimo wszystko seria od zawsze w moim serduszku i cenie ją wyżej niż trylogię Jaka (chociaż Jak 1&2 to lepsze gry).

 

 

CIEBIE TO TYLKO ZAMKNĄĆ W PIWNICY I KARMIĆ MIĘSEM 

Co może jeszcze zadzwonisz do mojej mamy i spytasz co sądze o tej serii? 

Ale się zielone podludziki obruszyły. Raczyłem obrazić ich Pana z dwoma zegarkami. Bociki codziennie wykonują dokładny rimming Philowi, kiedy on w najlepsze chodzi na randki z blacharskimi dziwkami.

 

Ale udajecie, że nie wiecie, że wszystko jest okej, niczym bita żona próbujecie dalej utrzymywać ten patologiczny związek. Przystojny niebieski sąsiad pyta o te sińce w 900p, a wy nieprzekonująco szepczecie, że nic takiego. To właśnie wy, nic tylko bić sparzonym prętem.

 

403 kolego