Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

@Bansai dzieki kurwa za spoiler przed spoilerem, wypierdol to przed wielokropkiem. Nie twierdze, ze nie podejrzewalem, ale kurwa luzujcie, mkay? A fabularne spoilery wrzucac w spoiler podwojnie, bo widac jak sie strona laduje.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Mojave napisał:

Zaspoilerowales:

 

  Ukryj zawartość
  Ukryj zawartość

KRET

  Ukryj zawartość

Powinienes miec za to bana.

 

 

 

 

xDDD

 

nie boj sie i otwieraj

 

 

A to akurat byla analogia odnosniego slepego kreta ktora kontynuowalem w spoilerze. xD

 

Nie chodzilo o kreta (z ang. mole) jako wtyke/szpiega. :d

Odnośnik do komentarza

Wujek jest mega. Dutch zaczyna mnie drażnić swoim POTRZEBUJEMY PIENIĘDZY NA THAITIIIIII JESZCZE JEDEN SKOK

 

No koorwa xD

jeżeli rockar miał w zamyśle wzbudzenie w graczu uczucia męczarni tego gangu to wyszło im mistrzowsko. Immersja level 9000

Edytowane przez Mikołaj
Odnośnik do komentarza

Ok skończyłem grę finito i więcej nie gram więc małe podsumowanie.

 

 

Epilog za dłuuuugii (pipi)a.

Spoiler

wynudziłem się jak na farmie w rdr 1

To był troling rockstara wierzę w to. Sama fabuła wpierw bez spoilerów a potem pojadę dla tych co skończyli spoilerami.

 

Fabuła przewidywalna, zero zaskoczeń tak naprawdę. Ratuje ją kilka fajnych postaci naprawdę dobrze napisanych. Świetnie też reżyserują niektóre sceny i to działa na plus. Miała być dorosła historia dla dojrzałego gracza i prawie to dostaliśmy. Gdyby nie było dziur, głupotek i pewnych niekonsekwencji może byłoby lepiej.  Nie zrozumcie mnie źle gra ma swoje momenty nawet w przydługim epilogu ale nie jest to dla mnie mesjasz. Dodatkowo karny kutas za questy strangerów. Na 1 wybitny i 1 dobry przypada 5 takich se. A w(pipi)anie tyle niepotrzebnych nikomu znajdziek i to w questy strangerów to już tylko do zrobienia dla masochistów. Ja zrobiłem jeden ze zbieraniem wszystkich kart bo byłem ciekaw czy coś się wydarzy.  Dziękuję panie Bansai za wskazanie jak to zrobić bez szukania.  Myk ze sklepem i wykupieniem całego zapasu papierosów dał mi wszystkie karty w okolicy 2 k $. Czy było warto czy quest nagrodził za to? NIE nic nie dali za zebranie tego gówna poza kilkoma dolarami i błyskotkami na sprzedaż. Nawet (pipi)anego listu nie dostałem.  Nie daje tego w spoiler bo i po co fabuły tu nie było. Niestety jest kilka takich questów dla strangerów z prawie zerową fabułą lub fabułą pisaną przez 3 latka.

 

Teraz część spoilerowa

 

Spoiler

Micah uuuuuuuu co za zaskoczenie. Od początku było wiadomo tylko głupi się nie zorientował że to będzie szwarc charakter gry. Miałem nadzieję że przemiana dutcha wyjdzie chociaż fajnie naturalnie. Gdzie tam. Zrobione jest to tak na od(pipi) i tak nielogicznie że bardziej się nie da. Z miłego kolesia w psychopate w 5 min. Z gangu podobała mi się sadie chociaż jej przemiana też sztuczna ale lubie takie charakterne kobitki. Arthur świetny główny bohater do momentu w saint denis z doktorem. Potem żegnajcie wszyscy. Kocham cię i cię i cię a ciebie nie ale i tak żegnaj. Ja (pipi)ie za długie te pożegnania. Były momenty dobre jak siostra zakonna wyjeżdżająca do meksyku i dialog z nią, dialog z sadie pod koniec i z johnem, świetna scena jak dostał list od ukochanej ale wiele scen dziwnych i sztucznych. Na siłę eksponowali chorobę. Według MNIE za szybko wprowadzili diagnozę i za długo to ciągnęli.  Abigail i jack do zaorania ale john świetny w epilogu. Fajnie pokazali jego miotanie a scena budowy z charlsem i wujkiem goty. Niestety epilog sam w sobie za długi, połowę można by wywalić a cała zabawa z tym gangiem w lesie to przegięcie. "Hej kochanie zapraszam cię na moją farmę obok jest gang ludzi co skórują ofiary ale nie martw się wybiłem 100 z nich" xD. Niestety gra jest pełna takich niekonsekwencji scenariusza. Niestety jak to ma być dojrzała fabuła jak filmu to jeszcze daleko jej do tego poziomu. Wiedźmin 3 o wiele lepszy fabularnie tak samo yakuza czy np kingdom come deliverance.  Rockstar chciał znaleźć złoty środek między komedią a dramatem ale tutaj przestrzelił. Dodatkowo wszystkie realistyczne rzeczy wpletli w (pipi)any gameplay co tylko irytowało grającego. Koń szybciej się męczy znajdź mu marchewkę w trawie, masz mało serduszka upoluj coś i upiecz. Nuda, powtarzalność i niepotrzebne wydłużanie czasu. To jest gra nie życie. Jak chcieli coś zrobić realistycznie to powinni skupić się na historii. Co do postaci to jeszcze szkoda że charles taki jednowymiarowy bo postać miała potencjał a jest tłem. Tak samo wszyscy poboczni "źli" to tło. Może zamierzony efekt ale aż żal że nie wykrzesali z tych postaci więcej (jak mafiozo w saint denis czy plantator na wyspie).  No i cały wątek indiański słaby i jak do BÓLU przewidywalny

Taki mały rant wyszedł ale ogólnie bawiłem się dobrze po prostu spodziewałem się więcej. Fabularnie były lepsze gry nawet w tym roku. DLA MNIE lepsze fabularnie były kingdome come i Yakuza 6. Yakuza też dała większy ładunek emocjonalny. Może dlatego że bohatera znałem dłużej nie wiem. Po prostu obie myślę dłużej będę pamiętał.

 

 

Co do kwestii gameplayu i technikaliów.

 

To co pisałem w spoilerze dla mnie gra ma za dużo pierdół udających "realizm" które w(pipi)iają.  poszli z realizmem nie tam gdzie trzeba. Niby można olać żarcie swoje i konia ale prędzej czy później trzeba coś zebrać/kupić bo koń szybciej się męczy czy ty szybko umierasz bo pasek podczas strzelania spada. Niepotrzebne pierdoły które MI przeszkadzały. Gra służy do grania a jak chce survival to bym w taki gatunek zagrał.

 

System reputacji i wanted z(pipi)any. Niechcący przejechałem psa w mieście bo mi pod konia wpadł od razu honor w dół i strzelają do mnie xD REALIZM (pipi)a. Albo w jednej wiosce kurę przejechałem honor nie spadł ale 3 gostków do mnie strzela WTF!?  Rabuje sklep nie związane z fabułą tak jak internety każą - zmieniam strój przed wiazdem do miasta, nową piękną maske u pasera kupuje nawet (pipi)anego konia zmieniłem - i (pipi) i tak jestem ścigany. Powtórzyłem 2 razy raz mnie nie ścigali a drugi raz znowu. Coś tu nie działa i tyle. Naprawianie honoru przez powitania randomów i rąbanie drewna w obozie też super :) No po prostu fallout 1 xD

 

Jazda na koniu też w pewnym momencie w fabule jest tego za dużo. Ostatnie 2 rozdziały to ciągłe jechanie w te w we wte. Nie miałbym nic przeciwko jakby po jeździe w jedną strone npc proponował powrót z automatu. Może jakaś fajna scenka albo po prostu upływ czasu i jesteśmy na miejscu. Strasznie to później wkurzało jak latasz po tych samych miejscach i spotykasz tych samych ludzi. NA siłę wydłużanie rozgrywki. W niektórych questach to jest. NPC pyta się czy wracasz z nim czy nie. Taki wybór byłby na miejscu dla graczy którzy nie lubią jak ich czas jest marnowany.

 

Sam obóz fajny na starcie ale szybko odblokowujesz wszystko i w pewnym momencie dialogi w obozie też się powtarzają. Przestałem tam zaglądać i dopiero po każdej większej misji fabularnej wpadałem aby coś nowego usłyszeć.

 

Tak samo random encountery. Na palcach jednej ręki mogę policzyć te które się NIE powtórzyły. A rekordziści to (w spoiler dla wrażliwych) :

Spoiler

pan/pani chce się ścigać bo takiego pięknego ogiera mam (gustaw na zawsze w mojej pamięci bracie) , panowie wysadzają sejf i siebie,  ktoś przewożony w klatce, ktoś przewożony na koniu, ktoś w pułapce uwięziony (chyba na niedźwiedzia), ktoś pogryziony przez wilki, kolo kopnięty przez konia, kolo któremu koń uciekł i wiele więcej

Niektóre randomy miałem po 6-7 razy a to wybija z immersji.

 

 

Gra jest piękna, Tak po prostu to chyba najładniejszy sandboks w jaki grałem (wersja xbox one x) i jedna z piękniejszych gier w moim życiu. Muzyka GENIALNA jak zawsze u rockstar a momenty

Spoiler

wjazd po wyspie z powrotem do obozu na kradzionym koniu, budowa domku marzeń , końcówka artura i kilka innych

 to fabularne majstersztyki jak muzyka potęguje klimat.  Voice Acting na za(pipi)iście wysokim poziomie. Technicznie gra po prostu goty tylko twarze trochę z(pipi)ane. Standard w sumie u gwiazd roka:)

 

W większości w tym poście po grze jechałem i pewnie większość się ze mną nie zgodzi jak zawsze. Chciałem to napisać bo za dużo osób tu tylko zachwala tytuł jakby był jezuskiem.

 

 

Mimo tych wad gra ma mega Klimat dzikiego zachodu. Naprawdę moment wjazdu do mieściny , piasek unoszący się w powietrzu, zakazane mordy spoglądające na ciebie z werandy, reżyseria, najazdy kamery.Wszystko działa i potęgowane jest właśnie przez tą piękną grafikę, fabułę, czy dubbing. Gra mi się bardzo podobała i spędziłem z nią wiele godzin prawie nigdy się nie nudząc

Spoiler

poza epilogiem zieeeew farma zieeew strzelanie i bounty

Daje mocne 9/10. Jedna z lepszych gier tej generacji i na pewno najlepszy SANDBOKS. Nie mogę dać 10 bo za często się irytowałem. :ragus:

 

 

Pozdrawiam tych co przeczytali wszystko i przepraszam za chaotyczny post. Tak na gorąco pisałem :)

 

P.S. Odwalcie się od Wujka za(pipi)ista postać. Później się "rozwija"

 

Edytowane przez blantman
  • Plusik 8
  • Lubię! 1
  • WTF 1
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Pupcio napisał:

Czytam, czytam oho chyba będzie 6 od blanta

"Daje mocne 9/10. Jedna z lepszych gier tej generacji i na pewno najlepszy SANDBOKS" :shieeet:

5 chapter i pierwsza część epilogu imo najgorsza jeżeli chodzi o fabułke

no właśnie a liczyłem że będzie to najlepsza część gry. Lekki zawód.

 

 

1 minutę temu, _Be_ napisał:

Ale gorszy od Asasyna?

Czytaj ze zrozumieniem

Spoiler

dz***ie

.  nawet caps lockiem dla ciebie napisałem abyś o asasynku nie wspominał 

Cytat

na pewno najlepszy SANDBOKS.

 

Odnośnik do komentarza

Kur.wa, ale klimat w imprezce obozowej po

 

 

wróceniu z Jackiem. Znowu zaje.biste historie i dialogi, Javier i wujaszek śpiewają, wszyscy naje.bani, Bill dał w mordę Pearsonowi a ten się porzygał xD Ale po jakimś czasie zaczęło się błyskać, burza, deszcz :banderas: Wszyscy powoli zaczęli zbierać się na chatę, zastałem tam krajobraz po bitwie, starzy pijani wszędzie, na podłodze, kanapach a ja sobie wyszedłem na balkon, zapaliłem papieroska i obserwowałem burzę aż do rana.

 

Coś pięknego.

 

A co do tego questa z loszką to dostałem po misji głównej powiadomienie że czeka na mnie list w pokoju, więc ciężej pominąć te misje niż myślałem xd.

Edytowane przez c0ŕ
Odnośnik do komentarza

jezu ten dynkey xddd przejmowanie sie jego oceną xddd to juz bardziej wierze blantowi ze odyssey od origins sie czymś różni

 

9 godzin temu, Grabek napisał:

I (pipi) minusik od rozaliusza, co za kur wa dzban xD

to jest już choroba umysłowa, trzeba zrobić zrzutkę na siepomaga.pl

Edytowane przez szejdj
Odnośnik do komentarza

Z dunkeyem jest tak: jak ocena wam pasuje to łoooooo super panie obiektywny (ac odyssey) a jak nie pasuje to trolling, (pipi) (RDR 2) xD

 Kocham to forum nie zmieniajcie się. A Rozi minusa dał po kilku sekundach od powstania postu więc to było z automatu. Szybki rewolwerowiec.

giphy.gif

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...