Total War: Three Kingdoms

[Frantik 2 468]

 

Tym razem Chiny II w. naszej ery.  Czuję, że będzie grane, choć po Rome II do dziś mam niesmak.

 

Premiera jesienią 2018

[Dante 402]

Lipa, postacie wyglądają nie tak jak powinny i to mocno boli kogoś kto siedzi w temacie San Guo. Szkoda. Ja pozostanę przy Romance of Three Kingdoms.

[OsciBosci 22]

No na pewno wyglądają lepiej niż w Dynasty Warriors, tzn. bardziej przypominają Chińczyków. Też jestem wielbicielem ROTTK, pokazali armię Dong Zhuo, ciekawe czy dalszy okres Wei/Wu/Shu też będzie?

[Frantik 2 468]

 

[Metoda 1 323]

Total war jak zawsze na propsie.

[Ukukuki 5 918]

Kurde a ja jeszcze Warhammera nie ograłem. 

[blantman 5 778]

no ja poczekam na przecenę. thrones of Britannia wziąłem na premierę ale cena była niższa. Tutaj widzę 200 zł .... poczekam. Anno kupiłem w tej cenie a nawet jeszcze więcej niż 4 h nie pograłem xD Fajnie że wydają tak różne tematycznie i graficznie gry z tej pod serii total war. Thrones of Britaniia miała fajne smaczki graficzne i ta widzę też stylizowana. 

[blantman 5 778]

Gram od wczoraj i . Ta gra to najlepszy total war od shoguna 2. Wprowadza też tyle nowości co rome 1. Pewne schematy zachowań wyuczone z wcześniejszych części od razu musiałem do kosza wyrzucić. Tej gry trzeba troszkę uczyć się na nowo to bardziej rewolucja niż ewolucja ale w dobrą stronę. 

 

Mamy chociażby pojedynki bohaterów (w kampanii fabularnej 3 królestw) co potrafi nawet przy przewadze sił przeciwnika przechylić szale na naszą korzyść. 

 

Wspaniałe drzewka rozwoju i rozbudowa prowincji. Nigdy nie było to tak rozbudowane a jednocześnie tak ładnie i przejrzyście przedstawione. 

 

W ogóle gra jest przyjazna nowym dzięki naprawdę inteligentnym samouczkom. 

 

Graficznie po prostu bajka. Już thrones od Brytania było stylizowane ale to jak tutaj oddają styl chińskich malowidł coś wspaniałego. Drzewko rozwoju to dzieło sztuki. Dubbing na wysokim poziomie (jest chiński) a muzyka to top strategiczny. 

 

Czy polecam? Jeszcze jak! Więcej napiszę jak przejdę przynajmniej raz kampanię fabularną