1. Marduk

2. Anna

3. Wang (serio!)

4. Lei (no )

Nie rób mi tego Pychu

ale czego? to, ze wreszcie przejrzalem na oczy? ;]

Pychu gra wangiem i lejem, ja ostatnio julką a w przyszłości garnkiem i fengiem.

 

Świat schodzi na psy ; D.

 

Nie można zejść niżej nie Julia

Gracie jeszcze w Tekkena 5?

Gracie jeszcze w Tekkena 5?

 

 

dobra pleta,tak napreade to zapomnieliscie napisac,zze gracie wszystkimi;p

po tylu latach z ta gra chyba juz smialo mozna grac mokujinem na powaznie.

Gracie jeszcze w Tekkena 5?

Pewnie, bo tylko takiego mam w 60 flatkach;f.

dobra pleta,tak napreade to zapomnieliscie napisac,zze gracie wszystkimi;p

po tylu latach z ta gra chyba juz smialo mozna grac mokujinem na powaznie.

Nie, nie można. Mokijin jest zbanowany ;].

Edytowane 13 czerwca 200916 l przez CheeseOfTheDay

hhahaha,no tez fakt.

W Tekkenie 5?

Ale kto gra na poważnie w tekkena 5;f ?

Czytając poprzednie posty wnioskuję, że m.in. Ty.

No widzisz jak Ty źle wnioskujesz;]?

 

Jest temat "Którą postacią najczęściej zagrywasz w Tekkena 5?", więc sobie je wymieniamy;].

 

Nasz przesympatyczny kolega spike dał do wiadomości, że po takim czasie można nawet i mokujinem grać na poważnie.

Logika nam podpowiada, że myślą przeskoczył już do DR'a jako że nie można grać na poważnie w bijatykę, w którą nie ma już żadnego tura, o czym każdy wie;].

 

Więc zgodnie z logiką odpowiedziałem, że nie można grać w DR'kę na poważnie mokujinem bo jest zbanowany.

 

Mam nadzieję, że już wszystko jasne;].

 

btw.: dlaczego mokujin jest zbanowany?

Bo może się wylosować Jinpachi. Głupie to według mnie jest, powinno być tak, że jeśli komuś wylosuje sie Jinpachi to po prostu traci runde. Nie powinno sie odbierać ludziom możliwości grania mokujinem, w końcu to najlepszy sposób na lans.

 

Di, ja gram sobie czasem w Tekkena 5 ;] Przecież to świetna gra jest (bez ironii). Wiele postaci tam podoba mi sie bardziej, no i gra nie wygląda ogólnie tak tandetnie i plastikowo jak DR.

Błąd, SerkuOfTheDzień. Nikt nie wspomniał o Dark Resurrection, więc nie było podstaw do takiego wnioskowania. "Domysł" to tylko intuicja, która nie jest niezawodna.

No cóż, najwyraźniej dedukcja nie jest Twoją najmocniejszą stroną skoro dla Ciebie to nie jest takie oczywiste;]. Zresztą, gdyby spajkowi nie chodziło o DR'a to by się nie zgadzał z moją kwestią, był na niejednym turnieju i jest wysokie prawdopodobieństwo że pamięta iż na turach T5 mokujin nie był banowany;].

 

Ale z jednym się zgodzę. Domysły, hipotezy, teorie, nie są niezawodne;]. Ale cóż, w dzisiejszych czasach, jest niezawodne? Technika, ludzie, instytucje wymiaru sprawiedliwości, nawet najbliżsi przyjaciele i rodzina. Potrafią nas zawieść? No potrafią. Mimo tego polegamy na nich.

 

 

No, ale Ty to wszystko wiesz, jedynie lubisz się czasami do czegoś podoczepiać: P.

Edytowane 13 czerwca 200916 l przez CheeseOfTheDay

No, ale Ty to wszystko wiesz, jedynie lubisz się czasami do czegoś podoczepiać: P.

Jakoś trzeba odreagować sesyjne stresy. Poza tym kto to mówi...

 

kurde przyznac musze,ze myslalem o t5,turnieje tego tekkena byly juz tak dawno...kompletnie zapomnialem,ja np zaczalem grac w dr zaraz po tym jak wyszedl.

w gwoli scislosci chodzilo mi o piatke;d

 

p.s. co nie zmienia faktu,ze wedlug mnie mocy superman'a by zabraklo,zeby grac jeszcze w"gola" wersje.

Edytowane 14 czerwca 200916 l przez <spike>

Moja teoria mnie zawiodła... sniff sniff .

1. Bryan

2. Steve

3. Bruce

4. Jin

5. Marduk

 

 

Śledząc od początku ten temat muszę powiedzieć iż;

Gram od jakiegoś czasu ze znajomymi w T5 i po pierwsze nie zgadzam się że postać jaką jest Raven jest mało klimatyczna i nie pasuje do serii.

Jeśli już zrzucamy winę na kiczowatych Japończyków to wyrzućmy z gry Mokujina, Rogera czy Kuma/Panda lub śmieszne postaci w stylu dziewczynki na rowerku.

 

Generalnie w grze są postacie z każdej sztuki walki od boksu, poprzez Kick Boxing oraz jego tajlandzkie odmiany, az po koreańskie sztuki walki czy różne odmiany karate, wreslingu, aikido itp itd. Raven prezentuje szkołę brazylijską i nieźle mu to wychodzi. Kto interesuje się sztukami walki, bądź sam coś trenuje na pewno podziela moje zdanie.

 

 

Co do kiczowatości Tekkena. Jeśli przymknie się oko na wspomniane postacie pokroju Pandy oraz na stroiki niektórych postaci np. Steve z piłą łańcuchową jest OK. Wiadomo że japońce lubują się w takim gównie i nic na to nie poradzimy.

 

 

Edytowane 26 lipca 200916 l przez kufir

Śledząc od początku ten temat muszę powiedzieć iż;

 

blablabla

 

po co rozgrzebywać zaschnięte gów.no ? 8)

Tak patrzę na tą listę i widzę,że najczęściej ludzie zagrywają się na śmierć Bryanem.

W DR nie jest jakiś osłabiony wręcz przeciwnie wyłączając trudniejsze gwaranty po tauncie.

Ale na turach i zlotach jakoś nie widać tej postaci poza Pitrexem,który coś tam próbuje nim naciskać.

Wychodzi na to ,że to ulubiona postać cichociemnych ,którzy grają nim tylko w domu.

W każdym razie Knee wiedział co dobre.Ta postać to czysta ,uniwersalna i brutalna moc.

Byle tak było w TK6 BR(you tube'a nie mogę oglądać bo mam żwir z Iplusem także nie wiem czy dalej jest tak mocny).

Powoli się do niego znów przekonuję(za niepamiętnych czasów początków TK5 był to mój main- po Hwoarangu-niezliczonych mirrorów z TBT(Hwo na Hwo),a potem z Peterem Olimp(Bryan na Bryan) nie zliczę-szkoda,że przez zupełnie niepotrzebne nieporozumienie straciłem już z nimi kontakt od ponad pół roku ...

Jednak każdy z nich radził sobie troszkę lepiej tymi postaciami więc je odstawiłem.

Grałem nimi dopóki nie zobaczyłem co prezentuje Steve(w(pipi) od Zembatego na sparach na pierwszym King Of Iron Fiscie w Gdańsku).

Filmiki z MDJ,Hanem,Ninem tylko mnie w tym utwierdziły.

Wiem wiem wzruszyła was moja historia

Ale sie rozpisałem-prawie jakbym spał w pufie przez ostatnie 2 lata.

Edytowane 26 lipca 200916 l przez Punisher

Na pozostałych dwóch najwyższych miejscach jest też Hwo i Asuka ;P A za dużo ich też nie widziałem na turniejach

Na osiedlowych turniejach w kafejce "U Cześka" jest masa Hwoarangów.