mnie sama koncepcja rozbawiła, ale ja mam dziś wyjątkowo dobry humor. :-)

Widział ktoś już Top Gear Australia? Podobno totalna klapa, kalka bez żadnych nowych, unikalnych dla drugiej strony świata pomysłów.

E tam Australia, jeszcze kilka tygodni i rusza następny sezon

ja obejrzalem. totalne dno. zero poczucia humoru ani razu sie nie usmiechnolem. to jest jeszcze gorsze niz sam "5th gear"

 

cale studio jest identyczne, wszystko jest tak jak w top gear nawet stig. z wyjątkiem wiadomo kogo <_<

http://pl.youtube.com/watch?v=sIzlmr3VuF8 - super że oglądałem Top Gear w oryginale - tłumaczenie jest tragiczne - a ich wersja "korkociągu" mnie po prostu rozwaliła...

tak samo dał po tyłku tłumacz w odcinku z wanami, jak hammond zrobił "scandinavian flick" co wg pana tłumacza znaczy "skandynawskie salto".

"According to James May in Unofficial Fan Interview, the next series of Top Gear will be returning the 2nd or 3rd week of October.

 

Source:

 

http://www.finalgear.com/news/2008/07/29/t...-october/"

Edytowane 1 października 200816 l przez hooki

No jednak nie do końca hooki.

 

"Top Gear Probably Back November 2nd, Not October"

 

http://www.finalgear.com/news/2008/09/29/t...nd-not-october/

Polecam australijską edycję Top Gear. Szczególnie wszystkim tym, którzy nie potrafią "strawić" Clarksona ;-).

Edytowane 3 października 200816 l przez Mick_MotoGP

A ja odradzam, jest wyjatkowo dretwa. Obejrzalem pierwsze dwa odcinki dwa razy i poprostu nie da sie tego jakos sensownie podsumowac bo ten wynalazek w ogole nie zapada w pamieci. Dla mnie to watch&forget z durnymi prowadzacymi i tym ich kretynskim torem wyscigowym. Tor to poprostu zal. Glowny prowadzacy strasznie sie spuszcza nad przejazdem stiga a widz sie zastanawia czy przypadkiem odcinek nie jest rozsynchronizowany w dzwieku i obrazie bo podczas przejazdu nic sie nie dzieje. Wiecej emocji dostarczylo mi poranne sranie na czas aby zdazyc do pracy niz przejazdy po tym torze.

nie musimy juz cierpiec, ja wytrzymalem 5 odcinkow TG Australia. i oto nadchodzi wybawienie.

 

 

Top Gear znow nadaje :] 12 sezon jest juz w sieci

w zapowiedzi serii było widać znów troche widowiskowych akcji i motywów. 1szy odcinek niezły, co robią tir'owcy?

zmieniają biegi i mordują prostytutki.

hehehehe

Dobre uderzenie na początek sezonu ale widze ze cala seria bedzie jak poprzednia, cos sie jednak utwardzilo w mojej glowie a to schemat <_< no nic czekam na wielkie uderzenie. Wygląda mi na to ze po raz trzeci powróci na tor Veyron, byc moze tym razem wersja Cabrio :o

 

 

// niech go szybciej przetestują bo mysle o kupnie. <_<

Owy schemat nie podoba mi sie, glownie ze wzgledu na w wiekszosci beznadziejne Challenges (Jeremy, Richard and James are going to buy a ... for less than...). Na dodatek SIRPC jest raczej zbednym dodatkiem, przynajmniej dla ludzi spoza UK, ktorzy nie sa zaznajomieni z tamtejszym showbiznesem. Od dawna chcialbym wiecej testow, testow i testow.

A co Wy macie do schematów, skoro humor nadal pozostaje na najwyższym poziomie?

Na dodatek SIRPC jest raczej zbednym dodatkiem, przynajmniej dla ludzi spoza UK, ktorzy nie sa zaznajomieni z tamtejszym showbiznesem.

I to jest minus brytyjskiego programu tworzonego przez BBC dla Brytyjczyków w jaki sposób?

hehe znów USA i znów ostra polewka i jaja z ameryki.

I to jest minus brytyjskiego programu tworzonego przez BBC dla Brytyjczyków w jaki sposób?

 

To jest minus dla mnie.

Ja bym tam chcial zeby w kazdym odcinku jezdzili do chameryki mimo "zakazu robienia programu rozrywkowego" dali rade.

ten odcinek nie byl taki dobry jak poprzedni w USA. tym razem wialo lekko nudą <_<

oglądałem dzisiaj drugi raz z kumplem. we dwóch się nam to lepiej ogląda, są jaja i jest beka zawsze. a jak corvettą bokiem szedł te dwa zakręty to miałem gęsią skórkę..

jesli to wogole byl on clarkson jest za stary na takie stunty ale efektownie to wygladalo na publicznej kretej gorskiej drodze :]

dobry odcinek.

zonda pokazała, veyron ssie (no chyba że jeździmy tylko na prostej), ciekawy wyścig a w newsach za clarksonem fajna laska

- czego chcieć więcej. hehe

Jesli chodzi o Veyrona to kazdy bardziej kumaty osobnik wiedzial, ze wielki i malozwinny klocek nie przyjedzie pierwszy.

ja akurat bylem bardzo mocno zaskoczony, spodziewalem sie czasu w granicach 1.15, a tu taka porażka no i dlaczego ten model mial tylko 980 koni