Skocz do zawartości

Final Fantasy XV


Pawel_S5

Rekomendowane odpowiedzi

bo już dawno to eksperymentowanie im na dobre nie wyszło i ludzie woleliby nawet grać w stare z nową oprawą. 
zamienili chocobosy na samochód, mam nadzieję że nie zamienią magii na karabiny. dawno już w ogóle nie było wśród bohaterów jakiegoś stworka typu vivi czy kimahri. to akurat kwestia sporna, ale ja wolę więcej fantastyki, mniej futuryzmu.

 tak  czy inaczej mam nadzieję, że im to wyjdzie

Edytowane przez assassine
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Tez bym zagrał w coś czemu blizej do takiego FF6 czy 9. Klimat FF13 jakoś w ogóle mnie nie przekonuje, tak samo mam z wychwalanym FF7.

Każdy ma swój gust,ja wyżej stawiam 7,a w ogóle to zesrałbym się ze szczęścia jak by wyszło final fantasy tactics 2 lub giera w tym klimacie,bo te tacticsy na GBA były dla mnie średnie i mocno infantlne.FFT było dla mnie pięknym przeżyciem,do tej pory chętnie odpalam to na PSP.Co ja bym dał by SE pomyślało o takiej grze :(

Żadne disgaee nigdy nie przebiły tego tytułu IMO(może przesadziłem,go grałem tylko w trzy części,więc...:D).

Edytowane przez Ader
Odnośnik do komentarza

trochę analizy walki: 

klik

 

 

 

seems like the player is only in control of the main character, (...)
It also looks a lot like Kingdom Hearts or even FFXII: Lightning Returns, where your buttons directly translate to on-screen moves without menus getting in their way. In other words, it's an action-RPG, which will undoubtedly piss off at least a few hardcore Final Fantasy fans who miss the turn-based battles of old. (...)
it's unclear whether this is an automatic feature or something you'll be able to trigger manually, but it seems to add a level of teamwork that we haven't seen in a Final Fantasy game before.

czyli potwierdzają to, co już niestety wiemy. opcja ze współpracą może być ciekawa za to

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja chce turowego jrpga :confused: ... Xeno bedzie dobre ale to tez nie to na co czekam (choc bede gral jak poyebany). Ostatnia gra ktora porzadnie nasycila moj "FF itch" to byl przegenialny Lost Odyssey (czasem nazywam te gre prawowitym FF 13) a tak to lipa.

 

Zgadzam sie z tym co bylo pisane wczesniej Fantasy > futurystyka - zawsze mnie to smieszylo ze jak na serie co ma w nazwie FANTASY cos malo tego fantasy uswiadczylismy. IX zdecydowanie najlepsza, VII nawet do top 3 nie wchodzi.

 

Sama XVtka wyglada jak tepa sieka, no i cala ta ekipa, Backstreet Boys Fantasy (choc lepsze to niz Final Drama XIII, XIII-2 i LR). Ogram demo i zobaczymy, ale poki co nie zapowiada sie to kolorowo.

Edytowane przez Bansai
Odnośnik do komentarza

Ta gra póki co wygląda jak RYSE jrpgów,zawiedziony jestem. Teraz znowu mam kupić Wii U dla jednej świetnej gry jrpg?nie dzięki.Dlatego zrezygnowałem z konsol,bo wychodzi coraz mniej gier,dla których warto je kupić.Przy konsolach trzymały mnie tylko jrpgi.

Zgadzam się co do Lost Odyssey,szybciutko ją przygarnąłem na x360 i nie żałowałem :) Do tej pory sobie w brodę pluję że FFXIII kupiłem.

Edytowane przez Ader
Odnośnik do komentarza

ja po cichu licze ze nowy dragon quest - ale nie ten herous tylko prawowita nowa czesc bedzie dalej turowym jrpg w pieknym basniowym swiecie na wzor tego z osemki, licze oczywiscie, ze wyjdzie na ps4 choc czesc mnie mocno sie boi, ze ostatecznie okaze sie ze splodza ja na tego potworka new 3ds 

 

brakuje mi klasycznych jrpg na stacjonarkach, wszystko co dobre w tym gatunku chyba juz na stale zadomowilo sie na przenosniakach

Odnośnik do komentarza

Raz patrzę na te ich stroje i samochód i mi się to podoba, a minutę później mam z tego bekę. Sam już nie wiem. Dziwnie wygląda limuzyna przejeżdżająca obok kolosa. Może trochę intrygująco, ale jednak dziwnie.

 

Mam mocno mieszane uczucia.

Odnośnik do komentarza

Grałem w Lost Odysey i naprawde dobra gra ale bez szału. Po prostu ten Ni No Kuni to był klasyczny jrpg z kapitalna grafika muzyka, otwartym światem fajną historia. Jak grałem to przypominały mi sie czasy psx. Ni no Kuni to dla mnie top 3 ubiegłej generacji konsol. A i jeszcze polecam NIER chyba najbardziej niedoceniony rpg jaki powstal na ps3,xo. Graficznie i technicznie padaka ale fabuła muzyka i gameplay swietne.

Odnośnik do komentarza

Cyberpunk jaki bił z Midgar w FF7 był swego czasu udanym powiewem świeżości, zwłaszcza kiedy 99% ówczesnych jrpg kręciło się wokół typowego fantasy. To plus postacie, z których, pomimo pacyknowanego wyglądu bił przegenialny autentyzm. Nie grałem w szóstkę, ale żaden następny Final nie stworzył już tak genialnie rozpisanego głównego charakteru jak Cloud i jego drogi

 

od cynika, po kłamcą na swój temat, schizofrenika, w głąb którego umysłu musiała wnikaćTifa, aż do akceptującego prawdę o sobie bohatera.

 

Oprócz klasycznej eksploracji i walk w tej serii najbardziej brakuje mi stylu anime, który od czasów siódemki powrócił tylko raz, oraz postaci, tak rozpisanych, że cała ta dziecinna otoczka przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. T.j. to było w 1997.

Odnośnik do komentarza

Cyberpunk jaki bił z Midgar w FF7 był swego czasu udanym powiewem świeżości, zwłaszcza kiedy 99% ówczesnych jrpg kręciło się wokół typowego fantasy. To plus postacie, z których, pomimo pacyknowanego wyglądu bił przegenialny autentyzm. Nie grałem w szóstkę, ale żaden następny Final nie stworzył już tak genialnie rozpisanego głównego charakteru jak Cloud i jego drogi

 

od cynika, po kłamcą na swój temat, schizofrenika, w głąb którego umysłu musiała wnikaćTifa, aż do akceptującego prawdę o sobie bohatera.

 

Oprócz klasycznej eksploracji i walk w tej serii najbardziej brakuje mi stylu anime, który od czasów siódemki powrócił tylko raz, oraz postaci, tak rozpisanych, że cała ta dziecinna otoczka przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. T.j. to było w 1997.

Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że nie dostaliśmy do tej pory protagonisty o tak głębokim przekroju emocjonalnym jak Cloud..... Pamiętam, że po skończeniu VII po raz pierwszy doznałem pewnej niemocy jak gracz - coś się skończyło, poznałem historię.... ale dlaczego ona się już skończyła.

Odnośnik do komentarza

FFVI>>>FFVII dziękuję i dobranoc.

Pod względem histori, a szczególnie końcówki jak najbardziej. Nie mogę się jednak zgodzić jeżeli chodzi o bohaterów. 

Podejrzewam, że gdyby VI wyszła w grafica VII (w podobnym okresie), to właśnie ta część była by na ustach wszystkich jako najlepszy FF, jrpg wszech czasów. 

Edytowane przez Starh
Odnośnik do komentarza

Bohaterowie szóstki to jedna z największych zalet tego arcydzieła. Shadow, Terra, Sabin, Locke, Celes, Cyan... no proszę was. Zrobić taką ilość bohaterów, których na zawsze się będzie pamiętało to też trzeba umieć.

 

Opowiedziana historia jest niczym specjalnym - oklepany schemat, który jednak błyszczy właśnie dzięki bohaterom.

 

<idzie oglądać scenę w operze>

 

Jestem uzależniony od tej gry. Czasami jak mnie złapie zajawka to siedzę i tylko o niej myślę. Zabawna, ale nie zabawna na siłę, smutna kiedy trzeba, ale też w sposób nienachalny. I ten cinematic ikspirjens jak opera, pociąg czy pewna scena z Celes. Ech. 10/10.

 

Square zagięło wtedy czasoprzestrzeń tworząc na tych 16 bitach Chrono Triggera i FFVI.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...