Skocz do zawartości

"Rozbitek" -książka autora "fight club"


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 215
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 miesiąc temu...
PIGMEJ NADCHODZI JUŻ NIEBAWEM...

 

...a wraz z nim:

bam-trzask! Uciekający Cios Skaczącego Kangura!

blam-bam! Uderzenie Pandy!

bach-bach! Powietrzne Kopnięcie Wielkiego Bociana!

wizg-kręć! Duszenie Potężnego Pytona!

szast-drap! Bezkrwawe Pojedyncze Uderzenie Kobry!

rwij-rycz! Dziki Smagający Lew!

szarp-drap! Rozdzierający Tygrys!

pop-pop! Śmiercionośne Dłubanie Oczu Barakudy!

 

 

Oficjalna premiera książki: 23 maja. Już wkrótce, 8 maja: przedsprzedaż na stronie niebieskiej studni.

 

20110429222704m.jpg

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jednej wybitnej, ale kilku co najmniej dobrych, mimo wszystko przyjemnych w lekturze. Drugiego Fajt Klabu już nie napisze, monumentalnej, wielowątkowej powieści też nie, ale ja lubię jego zwięzły, wyraźny styl. Raz lepiej, raz gorzej, ale po "Pigmeja" i tak sięgnę (jeszcze nie czytałem).

Także przesadzacie.

Odnośnik do komentarza

Opętanych akurat bardzo miło wspominam, bo poszczególne opowiadania bohaterów zapewniają pewną ciągłą świeżość lekturze, urozmaicają. Rozbitka lubię raczej z sentymentu i mam problem z obiektywną oceną. Udław się jest ok, Dziennik i Niewidzialne potwory poniżej normy. Uchodźcy i wygnańcy z oczywistych przyczyn poza skalą, ale proponuję unikać o ile nie wybieracie się w najbliższym czasie do Portland.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Pigmeja ostatnio udało mi się wygrać na Selkarze (kilka zdań o Palahniuku napisałem na forum i włala!, 30zł do przodu) i choć nie przeczytałem jeszcze całej, to muszę przyznać, że to chyba najzabawniejsza powieść Palahniuka. Komizm wynika ze stylu narracji i języka bohatera, który nawet na najbardziej banalne przedmioty znajdzie wyszukane określenia. Dla kontrastu jednak, już drugi rozdział podaje nam na tacy kontrowersyjny materiał, dzięki takiej a nie innej narracji świetnie zakamuflowany językowo, ale jednak dosyć ostry i w sumie zabawny, hehe.

Chyba będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

„- Miło cię poz­nać, Pig­meju. Jestem wielebny Tony.

Usta Tajnego Ja mówią:

– Miło naw­iązać kon­takt, prze­biegły słu­gusie zabobonu. Jak wasze zdrowie, mar­i­onetko szatana?

Przy­wód­cza kultu porusza czołem, by pod­nieść jedną owło­siona brew w łuk nad okiem. Dia­beł Tony zachowuje uśmiech i mówi:

– Ten młodzie­niec powinien poćwiczyć angielski.”

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Przeczytałem. Jest sporo fajnych i udanych fragmentów, mocnych, kontrowersyjnych, zabawnych, ale jako całość powieść nie zachwyca, kulejąc nieco. Nadal jest lepsza od Dziennika i Niewidzialnych potworów, ale już takiemu Udław się raczej ustępuje minimalnie. No i zakończenie jakieś "niepalahniukowe" (na minus).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...