W końcu doczekaliśmy się dwudziestopierwszowiecznej wersji Street Fightera na PC-ty. Okazuje się jednak, że nie będzie to typowa bijatyka, bowiem do sterowania używać będziemy... myszki! Street Fighter Online: Mouse Generation - bo taki tytuł nosi najnowsze dzieło Capcomu (a konkretnie oddziału Daletto) - ma zagościć na półkach sklepowych już w kwietniu tego roku, na razie tylko w Japonii.

Czym będzie charakteryzowała się ta część? Przede wszystkim sterowaniem, które zupełnie nie pasuje do bijatyk. Myszka? Że co? - pytam. To już lepiej by się grało na macie do tańczenia.

Poza dziwacznym sterowaniem w oczy rzuca się paskudna grafika oraz daleko posunięty kicz. Czemu? Bo każdą postać będzie można customizować. Ryu z tułowiem Chun-Li? Czemu nie. W końcu gra będzie online, więc widać w jaki przedział wiekowy celują twórcy.

Screeny z gry możecie obejrzeć na stronie serwisu IGN.

 

Trailer: http://www.gametrailers.com/player/30539.html

Ale shit.

Muszę to mieć! Zamawiam preorder z play-asia (ew. z czegokolwiek)! Ta customizacja rządzi. Na

filmiku widać nawet postać z głową ryby! OMFG! Istny SZAŁ! Można dashować i wybierać supera! BAJER! System co prawda przypomina MVC z tymi tragicznymi magic-series w powietrzu, nawet wygląd supera wystrzeliwanego przez Raju, eh... Ale i tak trzeba będzie to sprawdzić w praniu

 

*ten z GT mi się nie otwiera więc nie wiem czy to samo.

 

EDIT: Są airdashe na taką odległość (a nawet dłuższe) jak w GG! BESTIA!

Edytowane 19 lutego 200817 l przez ornit

Ja już nie mogę się doczekać zarywanych w A2 nocek z powodu tej gry.

Ciekawe, czy tylko głowę, można zmienić, czy tułów też? Tzn. na rybę.

 

Ryba strzelająca hadukenami : )

 

 

Lepsze niż kangur w tekkenie.

Myszą to ja potrafię grać... Tylko w Arkanoida. Poza tym nie wydaję kasy na gry dla PC.