Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 185,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

No, demo gt5 jest wybitne inaczej. Jak można było coś takiego puścić w obieg, to nigdy nie zrozumiem. Pre-alpha.

Opublikowano

A wysmiewano sie z superfizyki aut po dachowaniu, ze mozna na nogi je postawic. Tam mozna robic skoki do skidzampa

Opublikowano

Dajcie spokój. Polyphony potrzebuje tylko jeszcze trochę czasu. Podobno za rok ma wyjść już bardziej dopracowane demo.

Opublikowano

Mowią żeby nie kopać leżącego, ale nie mogłem się powstrzymać :whistling:

Podobny glitch w demie Forza Motorsport 3, a jednak trudno porównywać do tego co mamy w demie GT5 :lol:

Opublikowano

Toż to Delorean :)

 

Grigori: Co się martwisz o Last Guardian, tam grafa nie jest najważniejsza tylko fabuła i klimat gry.

Opublikowano

moj brat sie strasznie podnieca Gt5, jest totalnym fanbojem ktory mowi ze to JEDYNA gra wyscigowa, ze jest najlepsza, jedyna ktora ma realną fizyke itp itp itp , ogolnie (pipi)i jak potłuczony, w dodatku wszystkie gry ocenia przez pryzmat Gt5 (nie tylko wyscigi) , jest totalnie zakochany, i też zaślepiony..., jak sie dowiedzial ze u nas premiera bedzie dopiero w lecie to prawie wpadl w depresje bo napalał sie ostro i odliczał dni (swoja drogą za kazdym razem sie załamywal gdy przekładali date premiery)

 

no tak czy siak smieszny jest, ja osobiscie licze ze gt5 bedzie naprawde fajną grą, ale dostrzegam wsztystkie jej wady , a jesli zniszczenia beda mialy tylko samochody wyscigowe to bede sie smiał bardzo, mam juz dosyc nieznaszczalnych klocków, nawet jesli są ładne (za to trasy okropne) , marze od dawna o grze gdzie trzeba dobrze jezdzic zeby nie rozwalic samochodu, a nie od uzywaniu innych jako hamulce i bandy , i chce zeby gra do tego zmuszala poprzez realne rozwalenie bryki a nie jakieś kary spowalniajace samochod na 5sekund

 

 

 

edit: poniewaz to chyba temat o walce konsol to napisze ze wole ps3, glownei dlatego ze exlusivy na nia mnie podniecają , w przeciwienstwie do exluziwow na klocka

Edytowane przez Yano

Opublikowano

Monster Huntera lubisz? Wszystko jasne.

Opublikowano

Moja teoria, że japończycy nie radzą sobie z nową generacją się potwierdza kolejny raz. Oby tylko to samo nie okazało się przy okazji TrICO. :/

Capcom jest wyjątkiem od reguły ?

 

edit: poniewaz to chyba temat o walce konsol to napisze ze wole ps3, glownei dlatego ze exlusivy na nia mnie podniecają , w przeciwienstwie do exluziwow na klocka

Gdyby Bayonetta była tylko na PS3 to mógłbym się zgodzić :turned:

 

Generalnie to ciężko jest się przekonać do Master Chiefa, mało mówi, ale z Marcusem i Banjo jest całkiem wporządku :whistling:

Pewnie nie to samo co z Nathanem, ale jednak :good:

Edytowane przez Jordan23Carolina

Opublikowano

Tu zgodze sie z Grigorim, japonczycy leza. Jedyna gra jaka w tej generacji mi sie spodobala i byla z KKW to NG2.

Opublikowano

Dla mnie taki RE5 pod względem graficznym obydwiema nogami stoi w nowej generacji. Gameplay może jest z innej epoki, ale widocznie nie chcieli zmieniać czegoś, co już się kiedyś sprawdziło (to samo, tyczy się Street Fighter 4 - ale nie wiem na 100%, bo nie grałem :unsure:) - Zwyczajnie nie chcieli przekombinować.

Ale już Lost Planet czy Dead Rising, stanowią przykład, na to że japończycy <capcom> potrafią zrobić dobre gry.

 

Nowa Japońska Bayonetta też trzyma poziom.

 

 

Faktem jest, że zachodni twórcy ich przegonili, ale nie ma sensu pisać, że sobie nie radzą w dzisiejszych czasach z nowymi konsolami.

Opublikowano

Japończycy nadal potrafią robic genialne gry, Super Mario Galaxy jest tego przykładem. Ale to wyjątek, nie reguła. Regułą jest, że developerzy z KKW nie ogarniają next genów. Przykładów na to jest o wiele więcej

Opublikowano

Zaletą Japończyków jest ich kreatywność, i tutaj biją na głowę zachodnie produkcje. Potrafią robić bardzo specyficzne gry z ciekawymi pomysłami. Programowanie im często idzie gorzej. Dlatego jak sądzę, Wii czy DS, a nawet GC w swoim czasie stawia bardziej na możliwości patentowe niż na możliwości techniczne.

 

No ale nie patrzmy na to z perspektywy PD, bo oni po prostu sobie nie radzą z next genami, co jest winą ich polityki. Są studia, które robią ładne i dopracowane gry. Zwłaszcza że zabugowana gra na X ma małe szanse na przejście przez rygory.

Opublikowano

chyba wlasnie ich kreatywnosc polega na "glupich pomyslach" - symulatory koparki, gotowania itp , nawet jesli nam sie nie podobaja sa dosyc kreatywne w porownaniu z grami zachodnimi "jakiś typek bedzie biegał i strzelał" :P

Opublikowano

Kreatywne? Raczej idiotyczne. Ogolnie ten ich design to ostra tandeta, ktora kladzie IMO wiele tytulow vide Bayo. Dla mnie w wiekszosc japonska szkola jest nie do przyjecia.

Opublikowano

idiotyczne czy nie to kwestia gustu, kazdy moze miec inny

niektorzy przekrelsaja cale gry i nazywaja je "idiotycznym wysmysłem kitajców" tylko z powodu duzego miecza..

Akalags.jpg

Opublikowano

Najwazniejsza jest grywalnosc przeciez... Wiadomo ze gry od zoltkow sa zboczone, chore, glupie, milusie ale da sie w nie grac.

Opublikowano

To podaj skorpion jakies mega grywalne tytuly z kkw, ktore przebijaja zachodnie produkcje pod tym wzgledem.

Opublikowano

najlepszy przykład to monster hunter - jaka gra zachodnia zapewnia 400 godizn zabawy? chyba tylko jakieś wybitnie uzalezniajace multiplayerowe jak wow

Opublikowano

400 godzin? Zapomnij, juz widze schematycznosc rozgrywki a i pewnie ostre zaciecie maniaka. 20 godzin to optymalny czas na dobra historie.

Opublikowano

Przecież wiadomo czemu w grach z JP są WIELKIE miecze :whistling:

Opublikowano

400 godzin? Zapomnij, juz widze schematycznosc rozgrywki a i pewnie ostre zaciecie maniaka. 20 godzin to optymalny czas na dobra historie.

no coz chciales "mega grywalne" wiec podalem cos wiecej niz 20h

 

mh nie opowiada historii , przyciaga do siebie jak diablo - chęcią pięcia sie do góry , checia zdobywania coraz lepszego sprzetu i rozwalania coraz trudniejszych przeciwnikow

niby duzo gier daje taka mozliwosc, ale nie wiele potrafi przyciagnac na tak dlugi czas

oczywiscie nie kazdemu pasuje taka rozgrywka, dlatego nigdy nie polecam tej gry w ciemno, wiekszosc ludzi odpada jeszcze przed ukonczeniem tutoriali (co tez trwa ze 2 godizny :P)

Opublikowano

Nie ma co, killer, sam miod.

Opublikowano

najlepszy przykład to monster hunter - jaka gra zachodnia zapewnia 400 godizn zabawy? chyba tylko jakieś wybitnie uzalezniajace multiplayerowe jak wow

Kazda ze swietnym multi - cod, wolfenstein :>

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.