Tak przypadkiem trafiłem na dwie opinie o Suzuki TLR1000R, dają do myślenia :

 

"A no temu moi serdeczni koledzy, że TL to moto które trzeba prosić żeby skręcało, ma słabe zawieszenia, spróbujcie odkręcić manetę do końca na wyjściu z winkla (bez gumy)"

 

"No i Panowie weźcie pod uwagę, że TLR to protoplasta VTRy. Yuby tak mówisz, ale czasami fajnie sobie krzyknąć "o ku*wa zaraz zginę!" Na tym bike'u to jest dopiero hardcore "

 

słyszałem że ona zabija niemiłosiernie

Moja wiocha, jeszcze trochę, a pokazałbym wam gdzie mieszkam : )

http://miasta.gazeta.pl/zielonagora/10,882...obwodnicy_.html

 

 

łąjzy oczywiście poczekały, aż motocyklista nastuka komplet punktów. Powinni włączyć koguta już po tym jak ich wyprzedził.

 

Jak sie jezdzi jak pajac...

Moja wiocha, jeszcze trochę, a pokazałbym wam gdzie mieszkam : )

http://miasta.gazeta.pl/zielonagora/10,882...obwodnicy_.html

 

 

łąjzy oczywiście poczekały, aż motocyklista nastuka komplet punktów. Powinni włączyć koguta już po tym jak ich wyprzedził.

Policja w takich sytuacjach musi dokonać pomiaru prędkości - w tym przypadku pomiar był dwukrotny, bo zwyczajnie nie mogli kolesia dogonić.

W nowych motocyklach powinno to być montowane jako opcja

 

 

 

http://uzyjwyobrazni.pl/projekt.php?id=50&p=1 - niektore calkiem niezle

W nowych motocyklach powinno to być montowane jako opcja

 

 

 

-O kur.wa policja Cię ściga!

-Aaarrrr

 

<lol>

Przyznać się kto był na Jasnej Górze dziś? Ja byłem. Ponad 20 000 motocykli

Byłem w Czewie też . Głowa mnie boli od tego hałasu

przejeżdzalem wczoraj przez poznań i w ch.uj tych (pipi)ków było. Co to za okazja? nawet ku.rwy na motungach stały z lizakiem

W sobotę było oficjalne rozpoczęcie sezonu.

sobotę? W niedzielę była msza i chyba to jest rozpoczęcie sezonu.

 

http://www.tvs.pl/informacje/10401/

O Poznaniu mówimy.

a co się działo w Poznaniu?

Nie byłem na otwarciu, więc dokładnie nie wiem, ale ryki maszyn dały się słyszeć wszędzie ;].

 

http://www.epoznan.pl/index.php?section=ne...ws&id=13493

Dziś wylądował na mojej głowie he he :

 

 

Chwilowo nie moge potestowac bo moto w serwisie ale niedlugo zdam realcje. Wykonanie pierwsza klasa. Pinlock z uszczelka, niezly bajer przynajmniej nie bedzie rysowal szybki. Dokupie sobie jeszcze szybke lekko przyciemniana. A w Zecie wymieniam komplet oponek (Michelin Pilot Sport) i klocki na EBC Sinter Metal, ciekawe jak sie spisza. Aha i lusterko mi odpadlo jak wpadlem przy 30 km/h w dziure w asfalcie, moze jakos to pospawam bo nie usmiecha mi sie nowego kupowac.

(pipi) kask piękny. Shoei mają najpiękniejsze malowania ale (pipi) cena dla mnie jest zaporowa:/ bo za taki kask to 1,5 trzeba zostawić Mówię o starszych modelach Jaki to jest model ten Twój?

Ja myślę o kasku bo mój umiera. Tylko jakieś auto muszę przyhandlować - $$$ się urodzi i se kupie. Myślę raczej o HJC. Zależy mi na blendzie. No I HJC drogie bardzo nie są. Shoei to takie marzenie póki co

 

A właśnie co do opon mam pytanie.

 

Nie wiem co wrzucić. Nie chcę żeby mi się za szybko starły. Pilot Powery podobno znikają momentalnie. Znalazłem dużo Pirelli Diablo Supercorsa w dobrej kasie. Twarda mieszanka SC3 - podobno sporo wytrzymują i przy okazji trzymają dobrze. W Fz6 miałem Bridgestone Battlaxy chyba BT15. To tak przy mojej jeździe znikała opona dość szybko:P

 

Co polecacie?

:wink1:

Co do kasku to Artifact TC-1, a z opon które dużo wytrzymaja i bede dobrze trzymac asfaltu to Metzeler Z6, nie slyszalem na nie zlego slowa a kumpel na CBR1100XX wrecz pial z zachwytu jak zalozyl nowy komplecik.

jakoś mnie ten Metzeler nie przekonuje.

 

Silver - dobra fota

Dziś wracając z Torunia, tuż przed Mławą miałem czołowe zderzenie z sarną. Jechaliśmy droga mi dobrze znana na której latało się i 250 km/h. Asfalt nówka, szeroko no cud malina, zacząłem wyprzedzać dwa samochody i dobiłem do 140 km/h ale mówię pusto to pociągnąłem do 190 km/h. Widoczność na kilometr albo i lepiej, niestety nie przewidziałem że z lasu (z rowu konkretnie wyskoczy mi sarna, bardzo duża, może nawet jakiś młody jeleń). Jak spojrzałem na zegar to miałem 186 km/h i zacząłem hamować, nie wiem przy ilu walnąłem ale Adam który za mną jechał mówił że miał 170 km/h i nie mógł mnie dojść czyli liczę że też miałem w tych okolicach. W sarnę walnąłem centralnie w jej bok. Po strzale trzymałem się fajery i zaczęło mnie rzucać po drodze, nagle moto zrobiło fikoła a ja zacząłem przed nim szlifować po asfalcie, Adam mówił że w pewnym momencie motocykl nade mną przeleciał i wykonał jeszcze 50 metrowy ślizg. Ja turlałem się jakieś 100 metrów. Cały czas byłem świadomy co się ze mną dzieje i tylko powtarzałem - o Jezu żebym tylko się nie zabił, żebym się nie połamał, żeby Adam na mnie nie najechał itd. Na szczęście nic mi się nie stało i jedyna odniesiona rana to starte bardzo powierzchownie kolano. I trochę pięta odbita. Ciuchy wytrzymały próbę, jutro wrzucę ich zdjęcia.

 

A tutaj to co zostało z motocykla

 

Dostałem drugie życie w podarunku, chyba na te imieniny które dziś obchodzę .

 

http://img246.imageshack.us/gal.php?g=s6301058.jpg

 

Cześć Pajda he he.

szkoda motoru

miales farta ze zyjesz

Ciesz się że żyjesz, pier.dol moto;]

Trzecia fota mocna ;]. Co na to obrońcy zwierząt?

 

Najlepszego z okazji imienin - dobrze, że możesz jeszcze je obchodzić ;].