Chusta na szyi to rozumiem przez przypadek. Bo napadu na bank z nią zrobisz. Poza tym spoczko.

ja preferuje sobie luźne spodnie luźne dresy wszystko luźne obcisłe rurki to dla kobiet ;P Facet w rurkach to gorzej być nie może ;D Trampki i inne tego wymysły też nie dla mnie ;D

Wiesz... większość tych panów co wiecznie stoją w bramach też preferuje luźny ubiór i nigdy by nie założyło rurek.

dzis tez dla Was cos przygotuje

 

Fajnie tylko koszulka mi się jakaś za krótka wydaje.

;D każdy nosi się innaczej ja np nigdy w życiu bym nie ubrał jak np banny ;D ja preferuje sobie luźne spodnie luźne dresy wszystko luźne obcisłe rurki to dla kobiet ;P Facet w rurkach to gorzej być nie może ;D Trampki i inne tego wymysły też nie dla mnie ;D

 

 

może popracuj nad interpunkcją ?

;D każdy nosi się innaczej ja np nigdy w życiu bym nie ubrał jak np banny ;D ja preferuje sobie luźne spodnie luźne dresy wszystko luźne obcisłe rurki to dla kobiet ;P Facet w rurkach to gorzej być nie może ;D Trampki i inne tego wymysły też nie dla mnie ;D

 

 

może popracuj nad interpunkcją ?

PROTIP:

";D" = "."

 

I od razu czyta się przyjemniej

tak luzno raczej dzis ;]

(mine mialem taka, ze lepiej nie pokazywac )

 

 

 

champion

levis

vans

 

soundtrack:

 

To na gorze, to nawet normalne, ale 90% pokazanych tu kombinacji klasyfikuje sie u mnie "jak tak wyjde, to wpierd.ol na miescie gwarantowany" ;f

mieszkam w malej miescinie, a ucze sie w 6x wiekszej (ale i tak malej) wiec bez obaw

 

5!

Ja tez w malej, ale nie widuje tak ubranych ludzi, moze czasem na uczelni, ale niezly pojazd na nich idzie. "Wypier.dalaj pedale" i takie tam

Ja tez miekszam w malym miescie, czasem ktos mnie tam zaczepia, ale to zazywczaj orczyki z okolicznych wiosek (podkreslam, nie mam nic do ludzi ze wsi, bo wiesniactwo to stan umyslu, a nie lwestia tego, gdzie sie mieszka). Ja do tego wszystkiego mam dosc dlugie, krecone wlosy, poki co w mazak nie dostalem, czasem jakis gosc powie pod nosem 'pedal', co zazwyczaj olewam, jak widze ze wypowiedzial to gosc w adidaskach z rynku, w kombinacji z workowatymi sztruksami i pieknie do tego dobrana, wciagnieta w spodnie koszulka w paski wertykalne. Zreszta, to jets imo wielki problem spolczenstwa - 'nie ubiore sie tak, bo co ludzie pomysla?' - a niech mysla, co chca. Ubieram sie jak lubie, robie to co lubie, i reszta mnie pierdoli :-)

 

A zabawne jest to, ze w chuj typkow, co mnie kiedys jechali za plecami, ze chodze w wysokich najkach teraz sami w takich chodza. Wiec kto tu jest wygrany?

Edytowane 11 kwietnia 200916 l przez _Kamaz_

Nie chodzi o wysokie Najki ;]

Banny, ty słuchasz w ogóle te płyty co umieszczasz, czy po prostu wrzucasz tu fajnie wyglądające okładki?

 

 

slucham slucham :

last fm mam wylaczony, bo czesto formatuje dysk i nei chce mi sie ustawiac

Nie chodzi o wysokie Najki ;]

 

Wiem, ale taki tam przyklad tylko rzucilem

Nie chodzi o wysokie Najki ;]

 

Teraz nie. Ale rok temu jak je kupiłem nie raz słyszałem, że pedalskie.

Jak ktoś mój ubiór oceni na pedalski to się nie przejmuję, w końcu ubieramy się dla pań a nie dla chłopców i nie im to oceniać

Edytowane 12 kwietnia 200916 l przez tomsecret1993

Jak ktoś mój ubiór oceni na pedalski to mam go w du.pie

troche źle dobrałeś słowa ;]]

Jak ktoś mój ubiór oceni na pedalski to mam go w du.pie

troche źle dobrałeś słowa ;]]

Już jest sprostowanie xD

Edytowane 12 kwietnia 200916 l przez tomsecret1993

ale i tak masz rację

ludzie, dlaczego robicie z siebie cioty i jakies pokrzywdzone dzieci ubierajac rurki i inne gow.na typu chustki itp ? ?

 

ogolnie w 100% zgadzam sie z Psyko.

chociaż chustek nie popieram, to jak (pipi).a można zrobić z siebie pokrzywdzone dziecko zakładając wąskie spodnie lub arafatkę?

Jak ktoś mój ubiór oceni na pedalski to się nie przejmuję, w końcu ubieramy się dla pań a nie dla chłopców i nie im to oceniać

 

Przejmiesz się jeśli jakaś pani oceni twój ubiór jako pedalski?

 

kurde ale krzywo

 

noname

h&m

h&m

lee

beaters

reserved bag

 

soundtrack

 

 

Na +

Geez, nie rozumiem co jest pedalskiego w rurkach? Ktoś mi to wytłumaczy?