Opublikowano 27 lipca 200915 l Shell ma wyrobioną marke, jeśli chodzi o jakość też nie ma się czego czepiać. Jednak jest drożej niż na innych stacjach (jeśli chodzi o gaz, różnica nie jest aż tak wielka). Ja tankuje na Orlenie głównie- zawsze jakaś stacja się znajdzie. Na jakość nie narzekam, ale punktów nie zbieram- tankuje za mało więc w sumie sie nie opłaca. Jeśli chciałbyś tankować sam gaz i nie zależy Ci na punktach to polecam stacje Lukoil- tanio i pożądnie. następnym razem pamiętaj że piszemy "porządnie" a co do lukoilu masz racje, gdy tylko mam okazje to tam tankuje. Solidna stacja z dobrymi cenami.
Opublikowano 4 sierpnia 200915 l A wiecie co się dzieje z tymi punktami, których wy sobie nie nabijecie? Odpowiem, obsługa je sobie kasuje na swoje karty Pracuję teraz na Orlenie i mam okazje zobaczyc to wszystko z drugiej strony. Mam jakże wdzieczną funkcję "peronowego" - cieć od nalewania paliw Zaobserwowałem przez kilka dni, że 95% populacji mówi za X dychy, większość także tankuje tańsze paliwa. Za to co mnie cieszy moze z 3-4% to chamy, czy ludize mniej kulturalni. Cyniarze w golfach i inne takie tam głupki z umca umca na full. Dużo osób bierze paliwa za 20zł, wcześniej myślaęłm, że tylko ja tak biduje, a w sumie jest pól na pól z tymi co biorą za więcej czy "do pełna". Co mnie najbardizej boli - za mało fajnych lasek mnie tam odwiedza Ogólnie to kobiet jest mniej niż facetów, ale to norma. Co dzień ktoś wpada spytać o drogę, czy jacyś obcokrajowcy. Czasem ktoś rzuci jakieś drobne. Ogólnie nie jest źle.
Opublikowano 4 sierpnia 200915 l O, to ciekawe z tymi punktami. U mnie zawsze pytaja "punkty pan zbiera?" i najczesciej wtedy przypomina mi sie, ze mam karte. Dzieki za informacje, teraz bede bral zawsze!
Opublikowano 4 sierpnia 200915 l Biedowanie ? Chłopie, jak jeździłem to nie brałem powyżej 10 zł, a zdarzało się mniej. No ale auta nie używałem do jazdy regularnej . Szeni : rozumiem, że dopiero wizja, że ktoś miałby mieć korzyść z tego, popchnęła Cię do noszenia karty ?
Opublikowano 4 sierpnia 200915 l No bez przesady, az takim zwyrolem nie jestem :>. Karte mam razem z dokumentami zawsze, ale placac w kasie ich nie wyciagam, jedynie portfel. Czasem tez nie chcialo mi sie jej specjalnie wyciagac by dostac te kilka punkcikow. Rowne 6666 mam w tym momencie, moze tak zostawie, bo ladnie wyglada.
Opublikowano 4 sierpnia 200915 l Biedowanie ? Chłopie, jak jeździłem to nie brałem powyżej 10 zł, a zdarzało się mniej. No ale auta nie używałem do jazdy regularnej . Szeni : rozumiem, że dopiero wizja, że ktoś miałby mieć korzyść z tego, popchnęła Cię do noszenia karty ? Ja lubie sobie pojeździć, ale i tak za 20zł lałem. Jakoś tak było to dla mnie lżej niż wyciagnaie z bankomatu na raz 100zł. Wcześniej też lałem byle gdzie i nie miałem karty. Jak się dowiedziłem, żę ktoś mi to pod.pierdala i zobaczyłem katalog to zaczełem nabijać na kartę. Wcześniej mi sie nie chailo bo trzeba bylo czekac, ale teraz mam juz na, o jejku, dwa hotdogi zawsze coś. a za 5 lat kupie sobie za te pkt jakis fajny monitor.
Opublikowano 10 sierpnia 200915 l Autor Biedowanie ? Chłopie, jak jeździłem to nie brałem powyżej 10 zł, a zdarzało się mniej. No ale auta nie używałem do jazdy regularnej . Szeni : rozumiem, że dopiero wizja, że ktoś miałby mieć korzyść z tego, popchnęła Cię do noszenia karty ? Ja lubie sobie pojeździć, ale i tak za 20zł lałem. Jakoś tak było to dla mnie lżej niż wyciagnaie z bankomatu na raz 100zł. Wcześniej też lałem byle gdzie i nie miałem karty. Jak się dowiedziłem, żę ktoś mi to pod.pierdala i zobaczyłem katalog to zaczełem nabijać na kartę. Wcześniej mi sie nie chailo bo trzeba bylo czekac, ale teraz mam juz na, o jejku, dwa hotdogi zawsze coś. a za 5 lat kupie sobie za te pkt jakis fajny monitor. z tego co slyszalem to pracownicy stacji nie moga miec kart i uzywa sie kart wyrobionych na znajomych prawda to?
Opublikowano 10 sierpnia 200915 l A no chyba prawda. Ale jak wiadomo, Polak potrafi. Moja znajoma sie ostatnio dowiedziala, ze kolezanka z orlenu sobie na nia karte wyrobia i pkt nabija, hehe.
Opublikowano 14 sierpnia 200915 l Tylko Neste. Zacne paliwo, o wiele tańsze niż gdzie indziej, przy płaceniu nie słuchasz czy chciałbyś hot-doga i litr oleju dodatkowo. A jak jestem gdzieś w trasie staram się szukac Shella albo BP
Opublikowano 17 sierpnia 200915 l Ogólnie to mnei też wku.riwa jak musże tego wysłuchiwać a jeszcze gorzej jak mam sam takei bzdury gadać :\
Opublikowano 17 sierpnia 200915 l Dzisiaj tankowalem sluzbowke na orlenie, patrze i kasjerka obsluguje jedzac kanapke. Jedna reka nabija na kase, druga wpier dala. Mowie, ze nie mam karty na punkty, chce fakture. Wbija, wyciera reke w spodnice, podaje rachunek a ja dalej stoje i czekam. Zrobila glupia mine a ja mowie, ze chcialem fakture dalej mierzac ja wzrokiem. Babie zrobilo sie glupio i mowi: no ja przepraszam, ze tak jem ale nie mamy w ogole przerw, nawet 10 minut w ciagu 12 godzin pracy i kiedys trzeba zjesc sniadanie. Poprosilem aby nie umazala faktury pomidorem i widac, ze sie wkur wila ale juz nic nie powiedziala. Glupia pinda. Czasami mozna tez powku rwiac ludkow na orlenie, gdy pytaja sie czy chce hot doga, plyn do spryskow, to ja im mowie, ze chce alu felge do SuperBa. Zawsze robi sie im wtedy glupio hehe
Opublikowano 21 sierpnia 200915 l Nie pomyślałeś zwyczajnie, że mają chu.jową pracę i ich też to może wkur.wiać? Czy tak ciężko wielkiemu panu okazać trochę człowieczeństwa? Nie, nie pracuję na stacji ;f
Opublikowano 21 sierpnia 200915 l Ale czy nie lepiej jest w(pipi)iać innych, jak Cie oni w(pipi)iają, przez to, że sami są w(pipi)ieni? Oko za oko i ch.uj. Jak by mnie w(pipi)iali to też bym ich w(pipi)iał, ale nie w(pipi)iają bo urocze laseczki na stacji pracują <zakochany>
Opublikowano 21 sierpnia 200915 l Nie pomyślałeś zwyczajnie, że mają chu.jową pracę i ich też to może wkur.wiać? Czy tak ciężko wielkiemu panu okazać trochę człowieczeństwa? Nie, nie pracuję na stacji ;f No ja cie przepraszam bardzo ale jako handlowiec w firmie mam kontakt z ludzmi, mialem szkolenia aby tak z nimi postepowac aby ich wlasnie nie w(pipi)iac. Jak idziesz do urzedu albo przychodni i baba za biurkiem wku rwia sie, ze musi cie obsluzyc to tlumaczysz sobie jej zachowanie tym, ze ma ch ujowa prace ? Jak ma ch ujowa to niech ja zmieni a nie uzala sie nad soba. Mnie sie nikt nie pyta czy tym razem przyjechalem autem z klimatyzacja, czy w domu wszystko ok, czy wszyscy zdrowi sa, czy nie mam problemow - to jest praca i tego ode mnie wymagaja. Jak mi sie nie podoba lub cos mnie meczy to to zmieniam a nie tkwie w srodku problemu w nieskonczonosc.
Opublikowano 22 sierpnia 200915 l Ale to jest tak, że w przypadku tych głupich ofert i promocji to się tylko gada. Faklt, że za tym nie przepadam, ale nie jest to jakieś mega wku.rwiające, można sie przyzwyczić i podświadomie się już klepie trzy po trzy. Taka praca, a jak ktoś mnie jeszcze opier.dala, że mu to mówię (a niestety muszę), czy gada jakieś głupoty to się dopiero wnerwiam. A praca nie jest aż tak chu,jowa, robiłem gorsze rzeczy, bardizej śmierrdzące i trzebabyło się też bardizej napocić.
Opublikowano 22 sierpnia 200915 l To nie zmienia faktu, że nie powinieneś swojego w(pipi)ienia przelewać na klienta (bo o to chodziło, babka je kanapkę i jeszcze focha ma, że nie może se jeść w spokoju tylko jakąś fakturę wystawiać musi).
Opublikowano 22 sierpnia 200915 l To nie zmienia faktu, że nie powinieneś swojego w(pipi)ienia przelewać na klienta (bo o to chodziło, babka je kanapkę i jeszcze focha ma, że nie może se jeść w spokoju tylko jakąś fakturę wystawiać musi). Ale ja przecież nie przelweam odnosiłem się tylko do fragmentu Czasami mozna tez powku rwiac ludkow na orlenie, gdy pytaja sie czy chce hot doga, plyn do spryskow, to ja im mowie, ze chce alu felge do SuperBa. Zawsze robi sie im wtedy glupio hehe
Opublikowano 22 sierpnia 200915 l A ja mówiłem o sytuacji Yacka, czyli Dzisiaj tankowalem sluzbowke na orlenie, patrze i kasjerka obsluguje jedzac kanapke. Jedna reka nabija na kase, druga wpier dala. Mowie, ze nie mam karty na punkty, chce fakture. Wbija, wyciera reke w spodnice, podaje rachunek a ja dalej stoje i czekam. Zrobila glupia mine a ja mowie, ze chcialem fakture dalej mierzac ja wzrokiem. Babie zrobilo sie glupio i mowi: no ja przepraszam, ze tak jem ale nie mamy w ogole przerw, nawet 10 minut w ciagu 12 godzin pracy i kiedys trzeba zjesc sniadanie. Poprosilem aby nie umazala faktury pomidorem i widac, ze sie wkur wila ale juz nic nie powiedziala. Glupia pinda. edit: Tylko nie napisałem "sznurek to nie jest do Ciebie, bo mowa jest o przelewaniu złości jakim było okazanie focha przez sucz" (no bo jak nic nie powiedziała to foch chyba?). A To nie zmienia faktu, że nie powinieneś swojego w(pipi)ienia przelewać na klienta (bo o to chodziło, babka je kanapkę i jeszcze focha ma, że nie może se jeść w spokoju tylko jakąś fakturę wystawiać musi). Edytowane 22 sierpnia 200915 l przez Oran
Opublikowano 5 października 200915 l M52B28 (BMW Z3) - staram się tankować tylko bezsiarkową ze Statoila - silnik z nikasilu woli niższą zawartość siarki 4G63na (Outlander 2.0) - temu to można lać cokolwiek
Opublikowano 5 października 200915 l Ja się trzymam BP, Shell, Bliska. Czasem jeszcze na Lukoilu. Najczęściej na Bliskiej tankuję bo mają dobre ceny
Opublikowano 11 października 200915 l Jeśli chodzi o gaz to orlen, ale benzynę tankuje u naszego wschodniego brata (2.25zł/l)
Opublikowano 2 listopada 200915 l Z Lukoilowskiej 98-ki przerzuciłem się na BP i ich BP Ultimate 98. A wszystko przez program Payback
Opublikowano 2 listopada 200915 l Chyba tylko program lotosu jest coś wart, liczyłeś w ogóle na co masz szanse nazbierać?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.