Co sądzicie o tej grze, w której bohaterem jest Prinny... a raczej tysięczna armia Prinny? Ja właśnie się z nią męczę (dosłownie), bardzo hardkorowa platformówka. Pierwsze przejście z trzema 'szansami' pochłonęło ponad 400 żyć, a jeszcze jest cała masa rzeczy do odblokowania!

Dawnio nie gralem w tak wkurzajaca gre...

bardzo fajna graficznie gierka. Przyjemnie sie gra i masteruje kolejne etapy Nie grałem w Disgaea, wiec nie kojarze wszystkich smaczkow, ale mimo to jest zabawnie Brakuje mi tylko wiekszej palety ruchow/atakow pingwina

Irytująca, ale zabawna.

Odpalilem ten lewy poziom trudności i po pierwszym zetknieciu z potworkiem kaplem się, że wzmianka o zgonie od samego dotknięcia to nie była ściema xD

 

Fajna gra, no i VA prinny jest jak zwykle zajefisty...

Mogę przyznać, że to bez wątpienia jeden z lepszych szpili na psp. Odpowiednio wysoki poziom trudności, mnóstwo bonusów do odkrycia (właśnie biorę się za alternatywną historię) i NIS'owy humorek. Zobaczymy, na jak długo wystarczy.

no dobry kawałek skakania - wkurza motyw jeden - jak podskoczysz to nie mozesz już korygować skoku. Troche to ujmuje i wymierzanie skoków wkurza deko ;p

no dobry kawałek skakania - wkurza motyw jeden - jak podskoczysz to nie mozesz już korygować skoku. Troche to ujmuje i wymierzanie skoków wkurza deko ;p

Kwestia wprawy i odpowiedniego wykorzystywania double jumpa i hip pound.

na ostatnim bossie zginalem 184 razy. Niezly hardkor. Brakowalo mi takiej platwormowki na psp

Ja straciłem już 204 życia a jestem dopiero przy takim wężu.

Wie ktoś może, jak dostać się do Prinny Baala? Został mi jako jedyny do wypełnienia całej monsterpedii.

 

Btw. rozwaliłem już chyba poza Baale wszystkie plansze, zostaje mi tylko czekanie na nowe, zbieranie medali i masterowanie na S wszystkich poziomów. Ta gra jest świetna.

 

 

Edit: Już pokonałem Baala, teraz tylko zebrać resztki lalek i zdobyć lepsze wyniki.

Edytowane 25 lutego 200916 l przez Pan Pieczarka

A co z posaidaczami nieprzerobionych konsol Ech zagralbym w to a o premierze ni słowa..

eh pogralem ze 2 godizny i jest strasznie trudmno, wręcz w(pipi)iająco trudno, angry nintendo nerd powinien sie tym zająć, podczas gry bluzgalem jak on

 

podejzewam ze nie zdzierże wiele ale mam pytanie - co sie stanie jak zdechnie 999 pingwinow? bo ja juz stracilem 100 a przeszedlem 3 lvle...

ZA-JE-BI-STA gra. Odpalilem od razu na tym poziomie gdzie sie ginie od 1 shota i jest przekozacko xD super oldschoolowy klimat

mi sie w pierwszej chwili gra bardzo spodobala, grafa jest bardzo przyjemna o wiele lepiej wyglada niz na filmikach, fajny klimat itp, ale jednak powtarzanie 30 razy jednego fragmentu gry na jednym z pierwszych etamow moze wkurzyc ;p

 

ta gra mi sie strasznie kojazy z tą w(pipi)iająca wersja mario , kiedys byl filmik na jutubie co gosc gra i na kazdym kroku cos go zabija

wlasnie fajne to jest xD jestem u jakiegos bossa i sie musze na pamiec uczyc kazdego kroczku bo inaczej przeyeb. Lubie takie platformery bo przypominaja mi sie stare dobre czasy ^-^

E, wcale nie jest aż tak ciężko. Moje pierwsze przejście pochłonęło około 450 pingwinów, z czego ponad stówa na ostatniego bossa (strasznie trzeba ostro mashować atak). Jak już mniej więcej wiesz, jak sobie radzić z przeciwnikami to idzie lekko.

Edytowane 6 marca 200916 l przez Pan Pieczarka

Pierwsze przejście z trzema 'szansami' pochłonęło ponad 400 żyć,

 

 

E, wcale nie jest aż tak ciężko. Moje pierwsze przejście pochłonęło około 350 pingwinów, z czego ponad stówa na ostatniego bossa

 

 

hahaha xD

 

ja nie gram na trybie z 3 szansami bo to za proste by bylo ;F

 

Cyfrówka, miało być 450, poprawione. [;

kurna jakos sobie poradzilem z wczorajszymi problemami ale jak doszedlem do bossa ninja to mi szczena opadła O_o

 

wtf? caly czas sie teleportuje i napieprza po calym ekranie pociskami... jak... to... zabic... ?

 

 

edi juz se poradzilem ;p

Edytowane 6 marca 200916 l przez Yano

ja sobie robie przerwy bo inaczej psp moze zostac (pipi)niete o sciane momentami xD ogolnie to jak gram to caly czas slychac "(pipi)a, no (pipi)a!!, ja (pipi)e, nosz do (pipi)a (pipi)a, ja (pipi)ie" itd

 

genialna gra

 

grajcie tylko na hells finest

Wie ktoś coś o premierze PAL?

dobra gierka. 4 razy juz przeszedlem. Za pierwszym razem ostatni boss zabil mnie okolo 180 razy, a teraz to go rozwalam z pierwszym/drugim razem :vincencik:

Fajnie, ze jak wybierasz plansze w innej kolejnosci niz w poprzeniej grze to sa one zupelnie inne! Tak samo bossowie (kilku). Świetna sprawa, zachęcająca to kolejnego przejscia

mam pytanie

 

zebralem składniki na deser, walcze teraz z wielkim robotem "kucharzem", ile % gry juz przeszedlem?

Edytowane 8 marca 200916 l przez Yano

To zalezy ile godzin Ci zostalo do konca misji. Jest 10 plansz.