Skocz do zawartości

MMA


Rekomendowane odpowiedzi

To z odejściem Sonnena z UFC już dawno nieaktualne. Chael odniósł się do tego już jakiś czas temu. W trakcie tego swojego słynnego monologu w octagonie wyznaczył jakiś deadline na przyjęcie tej oferty przez Andersona. Oferta nie została przyjęta, więc deal nieaktualny.

Sam Sonnen powiedział na konferencji po walce, że chce wrócić jak najszybciej do octagonu. Z kolei Dana wspomniał, że wraca na koniec kolejki, czyli jeżeli znowu chce się dodrapać do titleshota to pewnie ze 3 walki musi wygrać.

 

Tak poza tym to do tygodnia dowiemy się co z Mamedem w UFC. Chociaż właściwie to, mówiąc precyzyjniej, do tygodnia dowiemy się, że Mameda nie będzie w UFC.

Odnośnik do komentarza

Nie śledziłem tematu Mameda od dobrego miesiaca.

Czyli co , istnieje jednak możliwość , ze Mamed nie dostanie sie w tym roku do UFC i wróci na polski ring KSW ?

A co do Pudziana , kogo obstawiacie we wrześniowej walce? Przegrał w Ergo arenie z Thompsonem , teraz tam wraca , czy może dojść do 3 walki z Brytyjczykiem ?

Czy może dojdzie do walki rewanżowej z Timem Silvią , który notabene powiedział juz co najmniej dwukrotnie w wywiadach , że z chęcia skopałby Mariuszka po raz drugi , nawet na Polskiej ziemi ? Od dobrego roku mówi sie o tym , że może dojść takze do walki z jakimś z polskich zawodników. Najpierw koło 2010 roku mówiono o walce Mariusza z Nastulą. Natomiast od kilku miesięcy przebąkuje sie o walce z Kamilem Bazelakiem. Nie mam za bardzo pojęcia o tym zawodniku , wiem , ze został technicznie znokautowany podczas KSW 18 przez 37 letniego Kamila Walusia w pięknym stylu. Taki napinacz z tego Bazelaka wiem że jest i ma predyspozycje aby stać sie drugim Najmanem w KSW.

Tłusty świniak z cardio gorszym od Mariuszka.

Jak obstawiacie , Jest szansa na kogos z tej trójki Bazelak<<<Thompson<<<Silva ?

Odnośnik do komentarza

Czyli co , istnieje jednak możliwość , ze Mamed nie dostanie sie w tym roku do UFC i wróci na polski ring KSW ?

 

Tu nie chodzi o to, że Mamed nie dostanie się do UFC, bo UFC jest nim zainteresowane, tylko sam Mamed coś za bardzo nie chce tam iść. Oczywiście chodzi o pieniądze.

Inne warianty dla Mameda to oczywiście KSW, KSW + Strikeforce, ewentualnie KSW + Bellator.

 

Bazelak nie ma szans na starcie z Pudzianem. To nie ten poziom. W ogóle przyszłość Bazelaka w KSW stoi zapewne pod dużym znakiem zapytania, bo nie wiem jaki mogą mieć teraz na niego pomysł. Miał swoją szansę na pokazanie się z dobrej strony w starciu z Walusiem, ale tej szansy nie wykorzystał. Natomiast Thompson albo Sylvia to bardzo możliwa wersja. Ja bym nawet obstawiał, że najpierw trzecie starcie z Thompsonem i, w zależności od wyniku, rewanż z Sylvią. Szczególnie, że KSW i Polsat noszą się z zamiarem wprowadzenia PPV, a te walki są w stanie sprzedać subskrypcje i nie trzeba się specjalnie pocić, żeby robić otoczkę i hype'ować te pojedynki.

Odnośnik do komentarza

 

Jak ujawniła komisja sportowa stanu Nevada, byli mistrzowie wagi półciężkiej UFC , Forrest Griffin i Tito Ortiz wg. oficjalnych danych zarobili najwięcej spośród wszystkich uczestników gali UFC 148. Poniżej pełna lista:

 

Widzowie: 15016

Wpływy z bramki: 7 mln $

Zarobki łącznie: 1 mln 438 tys. $ (+ bonusy 225 tys. $)

 

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze średniej

185 lbs.: Anderson Silva (200 tys. $) pok. Chaela Sonnena (50 tys. $)

 

Głowna karta:

 

205 lbs.: Forrest Griffin (125 + 150 tys. $) pok. Tito Ortiza (250 tys. $)

185 lbs.: Cung Le (150 tys. $) pok. Patricka Cote (21 tys. $)

170 lbs.: Demian Maia (48 + 48 tys. $) pok. Dong Hyun Kima (44 tys. $)

145 lbs.: Chad Mendes (18 + 18 tys. $) pok. Cody’ego McKenziego (10 tys. $)

135 lbs.: Mike Easton (10 + 10 tys. $) pok. Ivana Menjivara (13 tys. $)

 

Walka na FX :

 

155 lbs.: Melvin Guillard (36 + 36 tys. $) pok. Fabricio Camoesa (8 tys. $)

155 lbs.: Khabib Nurmagomedov (10 + 10 tys. $) pok. Gleisona Tibau (31 tys. $)

185 lbs.: Constantinos Philippou (16 + 16 tys. $) pok. Rikiego Fukudę (28 tys. $)

155 lbs.: Shane Roller (23 + 23 tys. $) pok. Johna Alessio (10 tys. $)

 

Walka na Facebooku

 

155 lbs.: Rafaello Oliveira (10 + 10 tys. $) pok. Yoislandy’ego Izquierdo (6 tys. $)

 

Bonusy po 75 tys. $

 

Walka wieczoru: Forrest Griffin vs. Tito Ortiz

Nokaut wieczoru: Anderson Silva

Poddanie wieczoru: brak

 

W przypadku zwycięzców zarobki w nawiasie to suma gwarantowana + bonus za wygraną.

 

W powyżej podanych kwotach nie są brane pod uwagę koszty przyznania licencji oraz podatki, jednocześnie liczby te nie zawierają pieniędzy płaconych przez sponsorów, które często stanowią znaczącą część zarobków zawodnika. Kwoty nie uwzględniają też specjalnych bonusów, które organizacje często płacą swoim zawodnikom.

Odnośnik do komentarza

On nie jest mało znany. On jest kompletnie nieznany. W ogóle ciekaw jestem skąd oni go wytrzasnęli.

Zrobiłem mały research i gość nie jest nawet sklasyfikowany na Fight Matrixie (czyli nie ma go wśród pierwszej 250tki wagi ciężkiej), a zaznaczę, że każdy z dotychczasowych rywali Pudziana był uwzględniony w tym rankingu. Poza tym ten cały "The Mad Greek" swój rekord (4-1) zrobił na jeszcze większych nołnejmach niż on z zaje'bistymi rekordami:

 

Javon Prewitt 0-3

 

Will Crockett 0-3

 

Joe Mellotte 6-20

 

Will Crockett 0-3 (rewanż)

 

Gość walczył dotychczas tylko na galach King of the Cage. To jest gala, którą można czasami zobaczyć tylko na małej stacji telewizyjnej nadawanej przez niektóre kablówki w USA, a na ich stronie można złożyć swoją "aplikację"... Takich eventów jest mnóstwo w USA i wielu przewijających się tam zawodników prezentuje poziom zbliżony bardziej do amatorskiego niż zawodowego. Wiecie, goście, którzy potrafią dać w mordę na ulicy, trochę poogarniają mma w jakimś lokalnym gymie i atakują klatkę.

No i właśnie ten Grek sprawia wrażenie takiego pół-zawodowca. Gość ponoć trochę ogarnia BJJ, ale to jest nie do zweryfikowania. Gdzieś czytałem tylko, że brał udział w niedużych turniejach, ale z miernym skutkiem.

Plus jest taki, że nie wygląda na jakąś piz'dę, która klepie po dwóch uderzeniach. Poza tym chłop dostał szansę swojego życia. Obijał się na jakiejś gali organizowanej na amerykańskiej farmie, a tu nagle ma walczyć na największej gali w Europie i to w jednym z głównych pojedynków, hehe.

Ale najbardziej zastanawia mnie skąd oni go kur'wa wytrzasnęli? Jak tak duża federacja z jednego kontynentu dokopała się do takiego nołnejma z innego kontynentu, który nawet nie jest nigdzie sklasyfikowany?

 

Z kolei Janek dostał 40-letni odpad z UFC, który przegrał dwie ostatnie walki na pomniejszych galach. Chociaż w sumie jak na niego to może być, bo ja tam z Błachowiczem żadnych nadziei nie wiążę.

 

Mimo wszystko, to jestem rozczarowany tym fightcardem. W sumie to był on już spalony na starcie, bo w tej symfonii walki za dużo takich wirtuozów MMA jak Pudzian, Różal czy Waluś. No ale można było spróbować coś z tego ukręcić.

 

Chyba jedyną walką, którą jestem zainetresowany (a nawet bardzo) jest starcie Anzora.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Powiem szczerze że uważam za dobrą decyzje obsadzenie Alexandra jako kolejnego przeciwnika Błachowicza. Może nie ma piorunującego recordu (13 wygranych/8 przegranych/2 remisy) , ale weźmy pod uwagę , że pokonał choćby Sokoudjou'a.

Sam Błachowicz to żaden uber super fighter , więc czego oczekiwać?

Co do Mariusza , uważam za wielki Fail ze strony Kawula i Lewego , gdyż przez nich Pudzian stoi w miejscu. Zamiast dać po słabiutkim Sappie kogoś porządnego na podbudowanie Pudziana , z którym miałbym szansę , nawet zaprosić Tima Silve , który z chęcią przyjechałby do Polski , gdyż gość doskonale wie że lata świetności ma dawno za sobą i chwyciłby sie każdej propozycji. Zresztą możliwe że nie wie jakim przekrętem była druga walka Maria z Thompsonem.

W tym tempie to Mariusz dostanie kogoś ze światowej ligi jak sam o to poprosi...

Nie dość że KSW 20 to jubileuszowe KSW , to na dodatek mamy nie 7 , a sześć walk , kolejny minus to brak Mameda i słabiak dla Mariuszka.

Odnośnik do komentarza

Memeda już mi się nawet nie chce oglądać bo to sensu nie ma zaś obije jakiegoś ogórka a dresy na widowni będą się nad tym spuszczać ... Ale tak to jest jak ponad sportowa ambicje oraz promowanie dyscypliny ( (pipi)a mac UFC w POLSCE był by szal w (pipi) ) Stawia się to żeby mu się u Lewego kaska zgadzała

Odnośnik do komentarza
Tu nie chodzi o to, że Mamed nie dostanie się do UFC, bo UFC jest nim zainteresowane, tylko sam Mamed coś za bardzo nie chce tam iść. Oczywiście chodzi o pieniądze.

Inne warianty dla Mameda to oczywiście KSW, KSW + Strikeforce, ewentualnie KSW + Bellator.

UFC obraca chyba nieporównywalnie większa kasą niż KSW, ale rozumiem że na dzień dzisiejszy w KSW zrobi więcej, tak ? Wydawało mi się, że w UFC zawodnicy maja sponsorów i nikt tam na siebie nie musi zarabiać, poza walkami i treningami. No to chociaż Bellator, wyższy pozim jak KSW.

Edytowane przez Kazub
Odnośnik do komentarza

Co do Mariusza , uważam za wielki Fail ze strony Kawula i Lewego , gdyż przez nich Pudzian stoi w miejscu. Zamiast dać po słabiutkim Sappie kogoś porządnego na podbudowanie Pudziana , z którym miałbym szansę , nawet zaprosić Tima Silve , który z chęcią przyjechałby do Polski , gdyż gość doskonale wie że lata świetności ma dawno za sobą i chwyciłby sie każdej propozycji.

 

Nie zupełnie. Sylvia ma gdzie walczyć, podpisał kontrakt z Strikeforce i 29 września zmierzy się z nowowschodzącą gwiazdą wagi ciężkiej Danielem Cormierem.

Co ciekawe Cormier po tej walce przechodzi do UFC a waga ciężka w SF zostaje rozwiązana. Nie wiadomo co będzie robił Tim po tym pojedynku gdyż podobno kontrakt jest na więcej niż 1 walkę.

 

 

Ufc obecnie proponuje mu śmieszne pieniądze.

 

Czy ja wiem czy śmieszne? 20 tys za walkę i pewnie dodatkowe 20 za wygraną. Mamed walczy bardzo efektownie więc jest też duże prawdopodobieństo, że zgarnął by też jakiś bonus za ko, poddanie czy też walkę wieczoru. Dochodzi do tego jeszcze jakiś % ze sprzedaży ppv.

A im dalej w las tym większe siano do zarobienia.

Edytowane przez _lukas_
Odnośnik do komentarza

Tak, Cormier dla Pudziao. Ja proponowałbym Pytonowi dać od razu Velasqueza albo Mira. Nawet nie wiem jak to skomentować.

 

Co do UFC i Mameda, to do tego czasu (tydzień minął) miało być już wiadomo co i jak, ale w sprawie cisza. Nie wiem, może jest jakiś cień szansy na...

Co do pieniędzy to 20 + 20, to dobra propozycja i nie wiem na co Mamed liczył (zresztą już chyba o tym pisałem). Przy czym trzeba pamiętać o tzw. "podstolnym", czyli dodatkowej kasie i nie mam tutaj na myśli ewentualnych bonusów za nokaut/poddanie/walkę wieczoru, które wynoszą 50 - 75 tys. $. Poza oficjalnym bonusami Dana daje też bonusy pod stołem + jakaś kaska za promowanie gali i wpadnie jeszcze coś od sponsorów (mówię teraz o pionkach z UFC). Fighterzy od czasu do czasu wspominają o swoich zarobkach: tych oficjalnych i nieoficjalnych. Generalnie wychodzi na to, że jeżeli ktoś ma kontrakt 12+12 tys. $ to w rzeczywistości, przy wygranej walce, wyciągnie nie 24 tys. $, tylko nawet z 45-50 tys. $. Jeżeli wpadnie mu oficjalny bonus to oczywiście o wiele więcej, nawet ponad 100 tys. Procent z PPV dla Mameda na razie odpada, bo do tego trzeba mieć jakąś pozycję na amerykańskim rynku. Chyba jedynym wyjątkiem, który otrzymał % z PPV zaraz na starcie jest Lombard, ale to inna historia.

Natomiast w KSW Mamed będzie mógł wyciągnąć pewnie z 200 tys. zł za walkę i procent z PPV, które niedługo zostanie wprowadzone. Poza tym Mamed wyrobił sobie markę i popularność na polskim rynku, więc ma coraz więcej kontraktów reklamowych, a trzeba pamiętać, że w kontraktach z UFC są dosyć rygorystycznie klauzule odnośnie wizerunku zawodnika, tak więc reklamowanie Tigera przed mega hitem polsatu raczej nie przejdzie. Ponadto do UFC nie może sobie wjechać ot tak pierwszy lepszy sponsor, tylko trzeba dogadać się też z Zuffą, która ponoć kasuje tzw. "podatek sponsorski".

 

Oczywiście bez dwóch zdań Mamed powinien iść do UFC, bo tam czekają ogromne pieniądze. Tylko to jest na zasadzie inwestycji i związanego z nią ryzyka, ale w przypadku Mameda to ryzyko naprawdę nie jest duże. Ja oczywiście nie mówię już o wariancie, w którym zostałby jakąś gwiazdą UFC, ale na uzyskanie statusu mocnego gracza, co zapewni mu zarobki nieporównywalnie większe z tymi w KSW, to ma duże szanse.

Odnośnik do komentarza

Mameda kiedyś tak zachwalali że taki skromny, chwytający za serce.

Dostaje teraz więcej kasy w ksw i myśli że złapał pana Boga za nogi i zaczyna kozaczyć, co prędzej czy później było pewne że tak się stanie.

 

Jakoś nie odczułem takiego wrażenia za bardzo. Tak czy siak umiejętności i doświadczenia nikt mu nie ujmie. Sprawa jest prosta, UFC rządzi się swoimi prawami, jeżeli chce się tam być, to trzeba "przygwiazdorzyć".

Odnośnik do komentarza

No i poraz pińcsetny sprawdziło się, że UFC to kompletnie inny świat. :)

 

SPOILER

 

Abstrahując od słuszności werdyktu, bo był to close fight (and also ch'ujowy fight), to mocny średniak z UFC wystarczył, aby zneutralizować Lombarda.

 

Może Mamed z Kawulami odwlekali decyzję do tego pojedynku, żeby zobaczyć jak Lombard zaprezentuje się w UFC, hehe.

Edytowane przez --wojtas--
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...