Skocz do zawartości

MMA


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ta gala była warta PPV. Pudzianowski nie jest już freak fighterem, ale też nie jest dobrym fighterem. Nie powinno się go już dawać na walkę wieczoru, bo mu tym tylko krzywdę robią. Materla definitywnie wygrał galę, ale trzeba przyznać że gdyby ten hamburger miał trochę lepszą formę, to mógłby naszego wypunktować. Podobała mi się walka Salidowa. Khalidov dostał zawodnika, który ginie przy pierwszym lepszym parterze, no i zginął. NIezbyt to chyba była przemyślana decyzja jeśli chodzi o organizatorów gali. Wiadomo, że w tej formule Khalidov ma większe szanse.

 

PPV to chyba najbardziej opłaca się płacić co najwyżej za wrestling, gdzie przynajmniej wiem że dostarczą show bo tak jest w scenariuszu, a nie parenaście sekund i ch*j.

  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Zawsze się popisuje, ale wczoraj i w walce z Maią ewidentnie błaznował. Pamiętam jak Dana podczas którejś z konferencji powiedział że walka Silva vs Maia to największa siara dla UFC.
Ciekawe co dalej zamierza zrobić Anderson, przepytany przez Rogana raz powiedział, że ma jeszcze 10 walk a później mówi że nie interesuje go walka o pas...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

o chvj :)!!

 

Jak dowiedziała się redakcja MMARocks 4 września w UFC zadebiutuje Piotr Hallmann (MMA 13-1) mierząc się z Francisco „Massaranduba” Trinaldo (MMA 13-2, UFC 3-1) na gali UFC Fight Night w Belo Horizonte.
 
Hallman przez ostatnie dwa i pół roku wygrał dziewięć kolejnych walk z czego tylko jedną, ostatnią z Juhą-Pekką Vainikainenem, na punkty. Jego rywal, 34-letni Brazylijczyk, ma za sobą 4 występy w UFC, za każdym razem w swojej ojczyźnie. Przegrał tylko raz w ostatnich siedmiu starciach ulegając na punkty Gleisonowi Tibau. Prócz tego ma w oktagonie UFC zwycięstwa przed czasem nad Delsonem Heleno, C.J. Keithem oraz Mike’m Rio.
 
Podpisanie kontraktu z UFC przekreśla planowane występy Hallmanna na MMA Attack 4 w Gdańsku w październiku oraz WFC na Słowenii w grudniu. Tym samym zawodnik Mighty Bulls Gdynia zostanie trzecim reprezentantem polskiego klubu w najlepszej organizacji świata po Tomaszu Drwalu i Macieju Jewtuszce i wyprzedzi o kilka tygodni debiut Daniela Omielańczuka.
Odnośnik do komentarza

No taka trochę petarda ten news.

 

No ale będąc szczerym, to wysyłają Płetwala na pożarcie do Brazylii, bo wiadomo, że Brazylijczycy u siebie dostają +10 do statystyk. W dodatku jego przeciwnik jest już obity w UFC, gdzie ma całkiem przyzwoity rekord (3-1). Przegrał jedynie z Gleisonem Tibau, ale to już trochę wyższa półka, natomiast w pozostałych 3 walkach szybko i skutecznie odprawiał nowicjuszy w UFC. Generalnie fighterzy, którzy przyjeżdzają do Kraju Kawy na gościnne występy i walczą na undercardzie (czy na początku maincardu) dostają zwykle wpier.dol, chociaż czasami zdarzają się odstępstwa od tej reguły, jak np. wygrana Nedkova, który też tam pojechał na debiut i niespodziewanie (i trochę fartownie) wygrał. W każdym razie debiutant wysyłany na galę do Brazylii, gdzie ma walczyć z bardziej doświadczonym od siebie Brazylijczykiem... jeżeli ktoś ogarnia UFC, to wie, że nie brzmi to dobrze.

Odnośnik do komentarza

No i za(pipi)iscie :) Wiadomo, ze trudny teren i Brazylijczycy u siebie jada tak ostro, ze wygrac tam to cud, ale Hallmann dostał szanse i to mnie bardzo cieszy. Gdyby wygral? Masakra. Tibau to jeden z moich ulubiencow, wielki twardziel. Trinaldo tez widzialem w UFC, ale nie pamietam jak sie spisywal, jedynie z Tibauem pamietam walke. Bedzie ciekawie po wakacjach, a teraz posucha. Bylo 3 tygodnie przerwy i dopiero za tydzien UFC. 

Omielańczuk natomiast bedzie miał imo latwiej. Obaj debiutanci, wiec szanse patrzac na ich dorobek i walki daje 60/40 dla naszego zawodnika.

Odnośnik do komentarza

No walka Omielańczuka z Guelmino to takie typowe uczciwe zestawienie i dla przegranego będzie to początek końca. Ja tego Guelmino widzialem jedynie w starciu z Barnettem jeszcze w Strikeforce. Generalnie chłop został tam chyba zakontraktowany jako zastępstwo i jego byt w UFC jest jedynie dowodem jaka posucha jest w wadze ciężkiej. UFC zrobiło zaciąg całej ciężkiej ze SF, więc nawinął się również i on, pomimo porażki w swojej jedynej walce w SF. No a Barnett go po prostu zdeklasował. Tu już nie chodzi o to, że szybciutko go poddał, co po prostu bylo widać, że to dwa różne światy jeżeli chodzi o skilla.

Odnośnik do komentarza

Waga ciężka w UFC leży i robi pod siebie więc jest nadzieja, że nawet jak by Daniel przegrał to dostanie drugą szansę. A jak by wygrał i najlepiej efektownie to nie może być lepszego miejsca na debiut. Numerowana gala z walką o pas, walka za pewne na FB o dość wczesnej porze jak na ufc więc dużo ludzi z Polski może obejrzeć. Nic tylko trzymac kciuki.

 

A tą walkę z Barnetem też widziałem. Masakra:)

 

A najbliższa gala jest w sobotę a nie za trzy tygodnie.

Odnośnik do komentarza

A znasz takie przypadki? Bo ja widzialem sporo walk ktore konczyly sie bardzo szybko, po pierwszej akcji - a zawodnicy dalej walczyli w UFC. Chyba, ze teraz sie cos zmienilo i jest tak jak piszesz. Ale zeby tak bylo to nie wiem co musialoby sie stac - gdyz czesto mamy mozna powiedziec dosyc nudne walki - chodzi mi o tempo i brak podejmowania ryzyka, a i tak zawodnicy kontrakty wypelniaja.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...