No zobaczymy jak to jest z tym czasem gry, jedni piszą, że jest dłuższa niż jedynka, inni z kolei piszą o 8-9h max.

 

Przy okazji odniosę się jeszcze do poziomu hardcore, to jest dobry sposób na walkę z rynkiem wtórnym. Kto jest bardziej ambitny, gry się szybko nie pozbędzie, a przynajmniej zanim nie zaliczy głównego wyzwania. Żeby to zrobić trzeba będzie grę poznać bardzo dokładnie, wiedzieć kiedy robić save'a, by się nie naciąć, a na to trzeba poświęcić więcej czasu i tak to się nakręca.

w sklepach internetowych DS2 jest już dostępny a sprawdzał ktoś jak wygląda sprawa w MM i EMpiku sprzedają już czy trzeba czekać do piątku?

A z kolei na innym forum typek pisał, że od razu zaczął grać na hardcore O_o

 

Ja w każdym razie zacznę od normala i powoli coraz wyższy poziom. Tak robiłem w DS1 - najpierw normal, potem hard i w końcu najwyższy hard, w końcu do platyny i tak grę trzeba przejść było z 3 razy, a hard to był dla mnie jak trening przed najwyższym hardem. Podobnie potraktuję DS2, w końcu ja szukam gry do odstresowania się, nie do męczenia się od razu z najwyższym poziomem trudności.

To dajmy na to, że każdy save będzie co 5 chapter (5-10-15). No i dochodzimy do np 9 giniemy i wracamy do 5 (a jakieś 2-3h w plecy) hahah. To będzie naprawdę wyzwanie, jeżeli komuś się uda to wielki szacunek dla niego naprawdę. Chyba, że będą jakieś sposoby jak to bywa czasami np kody, bugi w sklepie itd

 

Jesli w grze jest 15 chapterow... to stawiam, ze save bedzie w 4, 8 i 12 . No bo po co sejwowac w 15 jak jest koniec gry. Chyba, ze 3 sejwy beda z "wlacznie z sejwem po napisach koncowych" .

 

Na HC bedziemy sr.ac w majty :potter:

Edytowane 24 stycznia 201114 l przez daras

ok kupilem swoją kopie zaraz ogarniemy temat.

To dajmy na to, że każdy save będzie co 5 chapter (5-10-15). No i dochodzimy do np 9 giniemy i wracamy do 5 (a jakieś 2-3h w plecy) hahah. To będzie naprawdę wyzwanie, jeżeli komuś się uda to wielki szacunek dla niego naprawdę. Chyba, że będą jakieś sposoby jak to bywa czasami np kody, bugi w sklepie itd

 

Jesli w grze jest 15 chapterow... to stawiam, ze save bedzie w 4, 8 i 12 . No bo po co sejwowac w 15 jak jest koniec gry. Chyba, ze 3 sejwy beda z "wlacznie z sejwem po napisach koncowych" .

 

Na HC bedziemy sr.ac w majty :potter:

 

Ja mam nadzieję, że te 3 save'y będą kiedy to ja sam zadecyduję o zapisie, a nie z góry narzucone 3 miejsca.

Przecież to by była totalna głupota jakbyśmy mieli z góry narzucone miejsca do sejvovania.

No chyba czegoś takiego nie będzie...

 

Swoją drogą wprowadza to małe planowanie-strategie jak rozplanować-zaliczyć hardcora.

 

Ja w każdym razie zacznę od normala i powoli coraz wyższy poziom. Tak robiłem w DS1 - najpierw normal, potem hard i w końcu najwyższy hard, w końcu do platyny i tak grę trzeba przejść było z 3 razy, a hard to był dla mnie jak trening przed najwyższym hardem. Podobnie potraktuję DS2, w końcu ja szukam gry do odstresowania się, nie do męczenia się od razu z najwyższym poziomem trudności.

ja zaczynam z najmocneszego, jaki jest.

bedzie ciezko, mroczno i z zaskoczeniem, a przy okazji rozplanuje sobie, jak grac przy "HardCore", coby pozniej nie miec

z tym wiekszych klopotow, tak ja to widze.

Edytowane 24 stycznia 201114 l przez mevek

A ja właśnie ograłem DS:Ignition... Dzizas co za śmiecisko ;/

To nagroda za przejście, taki strój w DS2:

 

 

I oprócz tego ekskluzywne audiologi, siano, apteczki, nodes-y.

 

Odwrotnie niż Komodo myślę, że warto jednak się przemęczyć z tą kupą dla samych nagród do DS-a drugiego (bo historia-komiks to shit). Swoją drogą jestem ciekaw ile kombinezonów będzie bo z samych pre orderów-bonusów naliczyłem 3. Do tego w samej grze pewnie będą i jako dlc tak jak w jedynce. W sumie to fajnie oby się różniły nie tylko wyglądem.

Edytowane 24 stycznia 201114 l przez SłupekPL

Nie przypadkiem tego Ignition w pudełku z grą?

Edytowane 24 stycznia 201114 l przez MajorZero64

Komentarz o uniwersum DS

 

Myślałem, że te wszystkie komiksy, gierki i filmy bardziej rozwijają uniwersum, a nie że wszystko kręci się koło jednego wydarzenia. Czyli po prostu EA robi z igły widły i oprócz samych gier od VG nie warto się resztą interesować?

Nie no, to na serio są tylko 3 zapisy? Dżizas, nici z platyny

 

MBeniek - no właściwie większość komiksów skupia się wokół Ishimury i Znaku, filmy skupiają się wokół gier, więc specjalnie komiksami nie warto się interesować.

Nie no, to na serio są tylko 3 zapisy? Dżizas, nici z platyny

bez przesady

jeśli gra nie będzie trudniejsza od 1 części to nie powinno być problemu... cały sprzęt i ulepszenia pewnie też przejdą z poprzedniej rozgrywki i już będzie dosyć łatwo... ja grając w DS1 na ostatnim poziomie miałem pod koniec prawie 500.000 kredytów, z którymi nie miałem co zrobić, a w sejfie tyle apteczek i innego sprzętu, że 5 minut przewijałem listę... a ktoś jeszcze napisał, że w DS2 staza odnawia się samoistnie....

Czyli co , bo nie rozumiem, na 12-13 godzinną grę dostajemy TYLKO 3 sejwy???

Jestem Hardcorem , ale boje się o siebie i pada...

Edytowane 25 stycznia 201114 l przez masaKRATOS

Szacun dla VG. W dobie, gdzie graczy traktuje sie jak idiotow i prowadzi za raczke od punktu A do B, tworza gre, ktora jest na najnizszym poziomie trudnosci przystepna dla wszystkich, ale takze na najwyzszym powoduje to, ze zaliczenie jej jest naprawde sporym wyzwaniem.

Jeśli ktoś z Was pogra w DS: Extraction na Move to niech zda krótką relację jak to wygląda

Edytowane 25 stycznia 201114 l przez SzczurekPB

Nie no, to na serio są tylko 3 zapisy? Dżizas, nici z platyny

bez przesady

jeśli gra nie będzie trudniejsza od 1 części to nie powinno być problemu... cały sprzęt i ulepszenia pewnie też przejdą z poprzedniej rozgrywki i już będzie dosyć łatwo... ja grając w DS1 na ostatnim poziomie miałem pod koniec prawie 500.000 kredytów, z którymi nie miałem co zrobić, a w sejfie tyle apteczek i innego sprzętu, że 5 minut przewijałem listę... a ktoś jeszcze napisał, że w DS2 staza odnawia się samoistnie....

O ile pamiętam to Steve powiedział, że zaczynasz od zera na Hard Core. W DS1chyba też się zaczynało od zera, chyba, że się użyło glitcha z save'em.

Nie no, to na serio są tylko 3 zapisy? Dżizas, nici z platyny

bez przesady

jeśli gra nie będzie trudniejsza od 1 części to nie powinno być problemu... cały sprzęt i ulepszenia pewnie też przejdą z poprzedniej rozgrywki i już będzie dosyć łatwo... ja grając w DS1 na ostatnim poziomie miałem pod koniec prawie 500.000 kredytów, z którymi nie miałem co zrobić, a w sejfie tyle apteczek i innego sprzętu, że 5 minut przewijałem listę... a ktoś jeszcze napisał, że w DS2 staza odnawia się samoistnie....

 

W DS1 poziom niemożliwy zaczynało się nie mając dosłownie nic. Trzeba było już znać lokację wszystkich tych dysków mocy, bo kasy nie starczało często nawet na apteczkę. Przecierpiałem ten niemożliwy i to ledwo, korzystając z ułatwień, jakie się dało wyciągnąć. Tak więc grę musiałem zapisywać co chwilę, no bo po prostu nie dawałem rady. A tutaj 3 zapisy, to akurat twoje "bez przesady" jest nie na miejscu :confused:

 

Ok fajnie, VC nie prowadzi graczy za rączkę, ale z tym limitem save'ów po prostu przegięli <_<

No coz, trzeba bedzie rozplanowac strategie nie tylko wirtualnie ale tez w zyciu prywatnym, co by czmychnac "przygode" w 4 wieczory...

 

Oraz fakt- w DS1 na "new game +" nie dalo sie zmienic poziomu trudnosci.

Edytowane 25 stycznia 201114 l przez daras

Review:

 

http://www.joystiq.com/2011/01/25/dead-space-2-review/

Dead Space 2 dostanie singlowe DLC

Nie ma to jak w dniu premiery mówić wprost, że się rżnie na sucho klientów.

Brak coopa to błąd. Tożto jest re5 w kosmosie w lepszym sterowaniem i fabułą. A bym sobie pyknął z kims.

Chwila chwila, ludzie, co wy wygadujecie teraz? :confused: Zwyrodnialec - DLC mówiące zupełnie o innych ludziach, z innym systemem sterowania itd. nazywasz rżnięciem klientów? No bez jaj! Dla mnie właśnie byłoby to głupie, że kurcze gram cały czas Isaackiem, a tu nagle zmiana na Murdocka.

Pikol - brak coopa do DLC to mogę zrozumieć, ale jeśli marudzisz na brak coopa w DS2 to już po prostu żal Do takiej gry dawać tryb współpracy? Bez jaj.

 

 

Tak w ogóle teraz się zacząłem zastanawiać, czy może wśród nekromorfowych bossów znajdzie się... doktor Mercer ^_^ Zwariowany i durny doktorek, ale chyba pamiętacie co się z nim w końcu stało na Ishimurze? Może jakoś przedostał się na Sprawl?

W DS1 poziom niemożliwy zaczynało się nie mając dosłownie nic. Trzeba było już znać lokację wszystkich tych dysków mocy, bo kasy nie starczało często nawet na apteczkę. Przecierpiałem ten niemożliwy i to ledwo, korzystając z ułatwień, jakie się dało wyciągnąć. Tak więc grę musiałem zapisywać co chwilę, no bo po prostu nie dawałem rady. A tutaj 3 zapisy, to akurat twoje "bez przesady" jest nie na miejscu :confused:

 

Ok fajnie, VC nie prowadzi graczy za rączkę, ale z tym limitem save'ów po prostu przegięli <_<

może i tak, nie pamiętałem jak to jest bo zagrałem w niemożliwy poziom po kilkunastu miesiącach od przejścia gry. używałem tylko plasma cuttera i wszystkiego miałem pod dostatkiem, a pieniędzy nie było już na co wydawać... no może troche oszukiwałem bo miałem już DLC scorpion suit i heavy damage pack.. a skoro już miałem to nie wypadało nie używać

 

mam już swój egzemplarz DS2, ale siedzę w pracy do późnej nocy

urlop przydałby się...

 

W demie DS2 najbardziej zajarałem się swobodnym lataniem - ten patent jest rewelacyjny, nawet nie ma porównania do starego skakania po ścianach.. walka i eksploracja wchodzi w zupełnie inny wymiar...