Opublikowano 5 sierpnia 201014 l Nawet fajne , ale po twórcy najlepszego anime w historii, spodziewałem się arcydzieła, a Samuraje do pięt nie dorastają Cowboyom. Niby spoko, lajtowa (czasem mniej), opowieść, lecz oglądałem bez podjarki, czasem się nawet nudziłem, a z tych 26 odcinków tylko pare obudziło we mnie głębsze emocje, i nie poczułem tego nieprzerwnego zachwytu co w przypadku Beboba (a o zarywaniu nocek nie było w ogóle mowy). Sądzi ktoś inaczej? Edytowane 5 sierpnia 201014 l przez jan95kes
Opublikowano 5 sierpnia 201014 l Przejrzałem całą serię. Nie żałuję ani trochę. Styl jest oczywiście z deka inny od "Cowboy Bebop", ale wystarczy się przestawić z udramatyzowań i metafor życiowych na przymrużanie oka w lekko karykaturalnym sosie hyphopowo-samurajskim (choć "powaga" wciąż się pojawia). Można się przyczepiać, że to wszystko żadna sztuka wyższa (ja nie będę), ale wszystkie standardy są w mojej opinii spełnione. Ot, orientalna przygoda w podróży.
Opublikowano 12 maja 20204 l Hmm... Doceniana seria i to bardzo, szczególnie przez osoby które już sporo oglądały i nie boją się sięgać po starsze tytuły (o ile tytuł z 2004 można uznać za stary). Problemem tej jak i wielu innych japońskich bajek jest to że nie są polecane do oglądania na start, gdzie takiego Cowboya, czy tam FMA praktycznie zawsze się podaje. Jednak fajnie, że ktoś odkrywa takie perełki obecnie i je docenia. Ogólnie polecam przejrzeć twórczość tego studia, bo ma jeszcze kilka fajnych, niekoniecznie chodliwych pozycji. Edytowane 12 maja 20204 l przez Loko_PL
Opublikowano 12 maja 20204 l Ja właśnie zacząłem oglądać - za mną trzy odcinki. Cowboy Bepop, którego wczoraj skończyłem (piękna rzecz), to nie jest, ale i tak jest nieźle. A i troszkę mi narobił hajpu na Ghost of Tsushima, więc jadę dalej.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.