Skocz do zawartości

Battlefield 3 - online


waldusthecyc

Rekomendowane odpowiedzi

te rozmowy tutaj sa genialne

- Katapultowanie sie z plonacego samolotu -> wstyd

- wyskawiwanie z plonacego czolgu -> wstyd

itd

to czekamy na patcha, ktory wprowadza ze jak wsiadziesz do pojazu nie mozesz juz wysiasc :D

 

Gdzie napisałem że to wstyd?Ja sobie z tym radzę,tylko Rozi mi pojechał po ambicji.

Odnośnik do komentarza
Gość Darude

Nie kumam tu czegos- kolo snajpami praktycznie za kazdym strzalem killa zalicza, trafiajac gdzie popadnie (najczesciej plecy/bok). Niedawno pytalem Was, czy (na normalu) ktoras snajpa jednym pociskiem zabija i zgodna odpowiedz byla, ze nie (chyba, ze w glowe)...

No przeca snajpa zabija jednym strzałem niekoniecznie w głowe .Ile razy to już zginełem od jednego strzału.

nie miales widac 100%

najmocniejsza snajperka zabiera 95 do 20 metrow.

wiec tylko head zabija 1 strzalem.

po marcowym patchu strzal w klate tez bedzie zabijal bo bedzie modyfikator 1.25

 

ja to widze tak ze to jest HC z widocznym HUDem i tyle

Nie ,nie ,nie :D gdybym nie miał to bym nie pisał tego.Po prostu juz kilkanascie razy tak się zdarzyło, że biegłem z 100 % i nagle pach leże. Pacze ;) snajper .Raz tak miałem że stałem sobie na kontenerach w kanałach (tzn.kampiłem :D) i nagle zgon ,zdziwienie... killcam i widzę ,że zostałem załatwiony przez snajpera kampioncego na lotniskowcu .

Odnośnik do komentarza

Ej czy to HC jest zrąbany, czy jest jakiś myk z post-kill kamera? Bo raz widzę gościa który mnie przed chwilą zabił, a raz nie. Jeśli to nie glitch, to od czego to zależy?

 

I serio jak to jest z czołgami że gościu który mnie zabił widział mnie dokładnie gdzie byłem schowany na HC, nikt mnie nie oznaczył, a jednak nie miał radaru w perkach po tym jak mnie zabił.

Odnośnik do komentarza

Bo wokół naprawdę było pusto, w conqu na chark wszyscy byli na A bo zajęli nam wszystkie posterunku, a ja chciałem przejąć D po kryjomu i tam tylko czołg przyjechał. Postał moment, a po chwili dokładnie wiedział gdzie się chowam. Po prostu strzelił i mnie zabił.

Odnośnik do komentarza

to są 3 opcje:

- bug związany z niewyświetlaniem odpowiednich perków w pojazdach - znana sprawa, że zabija mnie np. koleś naprowadzaną a niby jej nie ma itd. może miał radar tylko nie pokazało tego na kill camie

- strzelił z doopy w Twoją stronę i miałeś pecha

- wystawała Ci noga :D

 

co do pierwszego pytania to z reguły @Litwin gra na noobcore więc może Ci więcej powiedzieć, ale z tego co ktoś kiedyś tutaj mówił to na niektórych serwerach killcam jest a na niektórych nie ma. co więcej zdarza się tak, że mnie koleś zabija i od razu dostaje kulkę od kogoś innego więc potem widzę tylko obraz nieba i nick zabójcy.

 

co do snajpy, wiadomo, że tylko head zabija, więc @Darude jest to jak najbardziej możliwe, po prostu koleś zasadził Ci heada z lotniskowca i tyle. Nieważne co mówią statystyki, ja mam aż 3 kille snajperkami, z czego jeden wpadł przypadkowo po strzelałem z respa na Kharg i wpadł head. :D

 

na Damavand stałem na A, wybiegł koleś z tunelu i dostał ode mnie w klatę z SV98 (tak to się nazywa) z 10 metrów i nie padł.

 

ps. wbiłem wczoraj gwiazdkę reconem nie mając chyba łącznie nawet 10 killi snajperkami. aggressvie recon!

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

Ja mam reconem na razie 110k pkt. i ani jednego killa snajpą :D

 

Ten kill czolgiem Mendrek to moze po prostu termowizje kolo mial i Cie przyuwazyl z daleka i pozniej przymierzyl :)

 

Fajne mecze wczoraj byly, mimo ze przegrane- pozdro Pany :D Nie moge tylko paru sytuacji odżałowac, jak juz Kozbinio (2x) i Danielskiego na widelcu prawie mialem :) Danielski, Ty sie wtedy (Sekwana) sam przypadkiem obrociles czując czyjś wzrok i chrapliwy oddech na plecach, czy ktos biegl jeszcze z tylu i Cie ostrzegl? :D Granie przeciwko sobie tez jest git, ale jak dla mnie tylko w Podboju- tu przynajmniej jakis w miare ład i skład panuje, w przeciwienstwie do DM, no i pojazdami sie mozna gonić :)

Edytowane przez tommi___t
Odnośnik do komentarza

mignales mi katem oka wiec sie odwrocilem po chwili:D ja tam nie ukrywam ze granie przeciw sobie jest git i nic nie dodaje otuchy jak ubicie kaczora i gesiora w heli z centuriona;) ale szczerze to wole byc z Wami w teamie bo mam do kogo otworzyc paszczeke;P

PS> granie bylo tak dobre wczoraj ze dzis o 4 rano wyladowalem na ER z podejrzeniem zawalu serca na moje szczescie badania do 10 rano wykluczyly wiec mam pare dni wolnego i... NAPIE.RDALAMY dzis znowu:D

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Nie będę latał cały mecz za kimś,kto na końcu ucieknie,przyśpieszam pewne rzeczy,wystartowałeś 2 razy i nic w powietrzu nie zrobiłeś,zabrałeś mi czas,więc więcej tego błędu nie popełniłem.Poza tym ciężko się walczy z 2 samolotami i heli,więc trzeba sobie jakoś radzić,nie moja wina że drużynę miałem kiepską.
nie chcesz dogfighta, bo jest szansa, że przeciwnik się katapultuje i nie dostaniesz punktów za fraga dlatego też latasz nad bazą przeciwnika i niszczysz pojazdy (z przeciwnikami w środku?) zanim ktokolwiek wzniesie się w powietrze. Dobrze zrozumiałem?

 

Do tego wojna z reguły nie jest fair play
czy to nie Ty byłeś ostatnio wielce oburzony po tym jak ktoś Ci założył teabaga?
Odnośnik do komentarza
Nie będę latał cały mecz za kimś,kto na końcu ucieknie,przyśpieszam pewne rzeczy,wystartowałeś 2 razy i nic w powietrzu nie zrobiłeś,zabrałeś mi czas,więc więcej tego błędu nie popełniłem.Poza tym ciężko się walczy z 2 samolotami i heli,więc trzeba sobie jakoś radzić,nie moja wina że drużynę miałem kiepską.
nie chcesz dogfighta, bo jest szansa, że przeciwnik się katapultuje i nie dostaniesz punktów za fraga dlatego też latasz nad bazą przeciwnika i niszczysz pojazdy (z przeciwnikami w środku?) zanim ktokolwiek wzniesie się w powietrze. Dobrze zrozumiałem?

 

Do tego wojna z reguły nie jest fair play
czy to nie Ty byłeś ostatnio wielce oburzony po tym jak ktoś Ci założył teabaga?

 

Na początku normalna walka,po wylocie z bazy,jak ubijam ich,to nie chce mi się później za nimi latać i poluje na heli,jeepy,motorówki w okolicach bazy,by móc szybko dobrać się do samolotu.A co ma wojna(cytowałes ten fragment)do "pompowania"?

Odnośnik do komentarza

Jeśli wierzyć temu co pisze Rozi (a zakładam, że pisze prawdę, bo sam go zacytowałeś bez poprawiania) to istnieje różnica pomiędzy "w okolicach bazy" a "rozwalanie samolotów zanim wystartują". Nie oceniam, bo każdy gra inaczej ale dla mnie takie latanie to jak wiszenie helką nad spawnem i zabijanie startujących pojazdów (co jest wg mnie całkowitym absutrdem na Kharg, bo PANTSIR nie sięga w miejce, które w założeniu powinien chronić).

 

A co ma wojna? Piszesz, w założeniu, że granie nie fair play jest w pisane w zasady gry co ciekawie koreluje z tym jak to wcześniej oburzałeś się, że ktoś Ci wypłacił wirtualnego liścia prosto w honor kiedy to zrobił Ci teabaga.

 

o "dwuznacznej moralności" nawet się nie będę wypowiadał w kontekście GRY WIDEO, która na dodatek za pierwszą zasadę stawia sobie "fraguj albo bądź fragowany" a nie filozofowanie "czy powinienem fragować gościa, który niefortunnie pojawił się przed moim celownikiem"

Odnośnik do komentarza

Jeśli wierzyć temu co pisze Rozi (a zakładam, że pisze prawdę, bo sam go zacytowałeś bez poprawiania) to istnieje różnica pomiędzy "w okolicach bazy" a "rozwalanie samolotów zanim wystartują". Nie oceniam, bo każdy gra inaczej ale dla mnie takie latanie to jak wiszenie helką nad spawnem i zabijanie startujących pojazdów (co jest wg mnie całkowitym absutrdem na Kharg, bo PANTSIR nie sięga w miejce, które w założeniu powinien chronić).

 

A co ma wojna? Piszesz, w założeniu, że granie nie fair play jest w pisane w zasady gry co ciekawie koreluje z tym jak to wcześniej oburzałeś się, że ktoś Ci wypłacił wirtualnego liścia prosto w honor kiedy to zrobił Ci teabaga.

 

o "dwuznacznej moralności" nawet się nie będę wypowiadał w kontekście GRY WIDEO, która na dodatek za pierwszą zasadę stawia sobie "fraguj albo bądź fragowany" a nie filozofowanie "czy powinienem fragować gościa, który niefortunnie pojawił się przed moim celownikiem"

 

W takim razie polecam popróbować "wiszenia"samolotem.Co do pompowania,zabiłem Roziego 5 razy,ale nie manifestowalem tego,jak typ po 2 killach w/w sytuacji,wię dla mnie kolo z wszelką cenę chciał mnie poniżyć.

Edytowane przez Litwin25
Odnośnik do komentarza

Dobrze wiedzieć że Litwin wścieka się na teabagi, przynajmniej wiem co teraz muszę zrobić żeby dodał mnie do zapełnionej listy (kosztem jakiegoś nooba ;p ). Ot, dorwać go, założyć kosę, teabag i schować się gdzieś. Na pewno będzie chciał się odegrać, więc żeby łatwiej było na pewno doda do listy :P

 

Ok, Litwinhunt uważam za rozpoczętę ;p

Odnośnik do komentarza
Gość Darude

Dobrze wiedzieć że Litwin wścieka się na teabagi, przynajmniej wiem co teraz muszę zrobić żeby dodał mnie do zapełnionej listy (kosztem jakiegoś nooba ;p ). Ot, dorwać go, założyć kosę, teabag i schować się gdzieś. Na pewno będzie chciał się odegrać, więc żeby łatwiej było na pewno doda do listy :P

 

Ok, Litwinhunt uważam za rozpoczętę ;p

 

Z chęcią bym "ukradł" nieśmiertelnik Litwinowi , to by było coś.Jak ,go kiedys spotkam w jakieś grze to będę podążał zanim jak cień :D.

Odnośnik do komentarza

Szacun Panowie. Dzisiaj pewnie będę.

 

Gęsiorku, dziś to chyba nie teges bo ma być konserwacja SEN od 16 do 4 rano więc trzeba coś innego robić. nie wiem czytać czy coś... :D

 

@Litwin ma szacun jak już wbicie mu kosy jest nobilitacją :). gratulacje

 

W BC2 tak,w Bf3 nie :P

Dobrze wiedzieć że Litwin wścieka się na teabagi, przynajmniej wiem co teraz muszę zrobić żeby dodał mnie do zapełnionej listy (kosztem jakiegoś nooba ;p ). Ot, dorwać go, założyć kosę, teabag i schować się gdzieś. Na pewno będzie chciał się odegrać, więc żeby łatwiej było na pewno doda do listy :P

 

Ok, Litwinhunt uważam za rozpoczętę ;p

 

Z chęcią bym "ukradł" nieśmiertelnik Litwinowi , to by było coś.Jak ,go kiedys spotkam w jakieś grze to będę podążał zanim jak cień :D.

 

Graj jak tommi,wpadnij na 4 i zgarnij kosę :P

Dobrze wiedzieć że Litwin wścieka się na teabagi, przynajmniej wiem co teraz muszę zrobić żeby dodał mnie do zapełnionej listy (kosztem jakiegoś nooba ;p ). Ot, dorwać go, założyć kosę, teabag i schować się gdzieś. Na pewno będzie chciał się odegrać, więc żeby łatwiej było na pewno doda do listy :P

 

Ok, Litwinhunt uważam za rozpoczętę ;p

 

Twoją już mam :P

Odnośnik do komentarza

Z chęcią bym "ukradł" nieśmiertelnik Litwinowi , to by było coś.Jak ,go kiedys spotkam w jakieś grze to będę podążał zanim jak cień :D.

Graj jak tommi,wpadnij na 4 i zgarnij kosę :P

Hej hej hej, tylko spokojnie-trzymajmy sie faktow :D

A te sa takie, ze biegalem w okolicach waszej respy (rzecz sie dziala na Demawendzie), za mna byl Kaczor. Wbiegnawszy na ta trafostacje czy cos zobaczylem, ze ktos biegnie dolem, wiec otworzylem ogien :D Skurczybyk zdazyl sie schowac za rogiem, wiec pogonilem na druga strone- dojrzalem go, znowu puscilem serie, ale znowu spieprzyl biegajac jak oszalaly :D Nigdzie go nie widzialem, wiec obieglem gora dookola- w miedzyczasie Kaczor wbiegl rowniez na gore, a jak ja konczylem okrazenie dobiegajac do schodow, to tamten nagle sie znalazl, wbiegajac rowniez i ubijajac (Bogu ducha winnego :D ) Kaczora :D Majac go wiec przed nosem oczywiscie wyciagnalem kose i nalezycie pomscilem Kolege (choc bez zadnych herbat), przy okazji konczac co SAM zaczalem :P Jak sie okazalo- blacha nalezala do Ciebie :) Tak czy inaczej, poza jedna niewinna ofiara nikt inny nie byl w to zamieszany :P

Ale jesli to poprawi Ci humor, to powiem Ci, ze to najcenniejsza jesli chodzi o range blacha w mojej dotychczasowej kolekcji (pomijajac juz watek emocjonalny, ktory zawsze wchodzi w gre przy koszeniu znajomych ;) )

 

PS: Danielski, to moze lepiej, ze mi wtedy ta kosa nie weszla- jeszcze bym mial Cie na sumieniu :D Od dzisiaj tez widzac Cie chowam USAS-a i wyciagam pistolet ;) A serio, to uwazaj na siebie, zeby nam nikogo do pelnego skladu nie zabraklo ;)

Edytowane przez tommi___t
Odnośnik do komentarza
W takim razie polecam popróbować "wiszenia"samolotem.
wiszenie helką, latanie samolotem nad bazą przeciwnika, ustawienie lufy czołgu na respawn w bazie - jakkolwiek by tego nie nazwać to każda z tych akcji to typowy low gaming

 

Co do pompowania,zabiłem Roziego 5 razy,ale nie manifestowalem tego,jak typ po 2 killach w/w sytuacji,wię dla mnie kolo z wszelką cenę chciał mnie poniżyć.
i to nie było fair play, prawda?
Odnośnik do komentarza

Chcialbym was ostrzec przed graczek Zaqair12456!

Wbił mi dzis noż w plecy jak sobie przejmowalem flage i nawet nie jest mu przykro z tego powodu :(

Marna prowokacja,bo tobie łatwo ściągnąć blachę.

W takim razie polecam popróbować "wiszenia"samolotem.
wiszenie helką, latanie samolotem nad bazą przeciwnika, ustawienie lufy czołgu na respawn w bazie - jakkolwiek by tego nie nazwać to każda z tych akcji to typowy low gaming

 

Co do pompowania,zabiłem Roziego 5 razy,ale nie manifestowalem tego,jak typ po 2 killach w/w sytuacji,wię dla mnie kolo z wszelką cenę chciał mnie poniżyć.
i to nie było fair play, prawda?

 

Obiecuje więcej go nie zabijać,będę latał tak długo aż się sam rozwali.

 

 

Tommi Kaczor był trzeci,którego z DAO ubiłem i ty za placami się zjawiłeś.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...