Treść opublikowana przez kempa
-
Nowe filmy - co polecacie??
the air i breathe to moim zdaniem zmarnowany potencjal. po zapoznaniu sie po krotce z notka na temat filmu, spodziewalem sie, ze bedzie to film - moze nie odkrywczy - ale taki w ktorym zobacze przynajmniej kilka ciekawych patentow. tymczasem dostalem naciagana tak, ze az smieszna historyjke i maksymalnie splycone przeslanie oraz film, ktory potwierdza teorie: "nazwiska nie graja". azjatyckie kino po amerykansku. jak dla mnie nieudana proba nasladowania. jako ciekawostke mozna obejrzec, choci tak koniec koncow wyszedl z tego film jakich wiele.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
pomyłka
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
no ja moge. ale po poludniu dopiero jakbyco.
-
Najbardziej zaskakujace zwroty akcji/koniec
"trzy stygmaty palmera eldrichta". o ile pierwsza polowa jest moze troche senna, tak w miare rozwoju akcji i coraz to wiekszego zagmatwania ostatnie kartki przerwaca sie telepiacymi lapami. co najlepsze juz wcale nie z powodu rozwoju fabuly samej w sobie, a przemyslen do jakich dochodza bohaterowie, a wraz z nimi czytelnik. i to jest wlasnie ten fenomenalny przeskok, gdzie nagle wydarzenia, ktore byly glowna osia przez 3/4 powiesci usuwaja sie na dalszy plan, a glowna role przejmuje plaszczyzna filozoficzna.
-
Mike Patton
beda featuringi z britney spears ?
-
Katowice
cos wspanialego... kto sie pisze na wakacyjny wypad na lawke kolo makdonalda w katowicach ? nie sadze.
-
Co ciekawego w TV?
podejrzani to chyba najczesciej emitowany film w polskiej telewizji ostatnich lat. jesli oglada sie telewizja, to trzeba miec niezlego farta zeby na niego nie trafic do teuj pory... ale "jesli", to warto obejrzec tym razem.
-
Książki niezbędne
myslalem, ze nie bede oryginalny wymieniajac te dwie pozycje, ale przejrzalem temat i drugiej ksiazki nie wymienil jeszcze nikt... zamiast zbednej argumentacji kilka cytatów ; ] "lot nad kukułczym gniazdem" - ken kesey (wstydz przyznac, ale dopiero niedawno nadrobilem tę lekture" i moj ulubiony: "nowy wspaniały świat" - aldous huxley
-
Katowice
nodobra, juz wiemy wszyscy ze kochasz swoje miasto i jestes z niego dumny. lokalny patriotyzm todobra rzecz. ja jednak mowilem o tym, ze to dosyc "zjawiskowe" - przy jednej ulicy, odremontowany elegancko budynek z markowymi butikami na parterze, a wystarczy skrecic za rog by znalezc sie posrod sypiacych sie (doslownie) zasyfionych kamienic.
-
Polskie Góry
z tym, ze my akurat lazilismy bardzo duzo, bo to byla grupowa wyprawa z uczelni na zaliczenie wedrowki gorskiej. nie pamietam dokladnie ile wychodzilismy, ale srednio 10 godzin dziennie przez 4 dni sie szwendalismy. i choc momentami bylo ciezko, nie obylo sie bez skreconych kostek, mdleniu, lzach i telefonow do mamy jednej z kolezanek zgrupy ; d i innych przygodach, to osobiscie bardzo dobrze wspominam ten wypad.
-
Środki lokomocji
ja tak ostatnio podrozuje na uczelnie. robimy z kumplem około 200 klockow w dwie manki. na uczelni jestem juz lekko wstawiony. jak wysiadam kolo domu, jestem juz na(pipi)any jakszpadel przewaznie. :vincencik:
-
Polskie morze
łooo kur.wa wiekszego scierwa w zyciu nie pilem ! ; / oraz - nie zaczynaj offtopu.
-
Polskie Góry
no i o to chodzi wlasnie. poza tym jaksie jest z dobra ekpia to mozna lazic i lazic. poza tym mozna pic i pic, a na drugi dzien jest sie jak swizynka. co do wypowiedzi Bloka, to wszystko sie zgdza, brakuje nam i to duzo, ale ja nie pisalem o profesjonalnym narciarstwie, czy to w przypadku jego organizacji czy tez samym uprawianiu, ale o rekreacyjnym jezdzeniu. a sa miejsca np. w sudetach, gdzie jesli sie odpowiednio dobierze termin, to mozna swobodnie posmigac.
-
drum'n'bass i pochodne
przyznaje, ze ni chu.ja nie rozumiem o czym mowisz...
-
Katowice
dziwne miasto. skrecajac z jednej uliczki do drugiej mozna sie przenisc w czasie o dziesiatki lat.
-
Polskie Góry
no wiadomo, ze to nie alpy. czego by jednak nie powiedziec, to jak jest snieg i skoluje sie dwie deski (badz jedna, ale nie probowalem), to mozna sobie bardzo fajnie posmigac. szkoda, ze gory (te najblizsze), to dla mnie praktycznie drugi koniec Polski.
-
drum'n'bass i pochodne
a to tez nie jest swojego rodzaju schenat ? w muzyce elektronicznej kawalek tez sklada sie z intra, rozwiniecia, punktow kulminacyjnych, breakdownów, outra... jesli jestrozbudowany wokal, to takze ze zwrotek i refrenow... chyba za duzo neurofunku sie nasluchales i generalizujesz zbytnio ; ]
-
drum'n'bass i pochodne
ale tu nie chodzi o gusta przeciez. tylko o dosc zabawna teorie, ktora wysnules i podpiales sobie pod caly gatunek. raz, ze przewaznie dlugosc kawalka w dnb wynosi minimum 6 minut. dwa, tego "ababac" nie kumam kompletnie.
-
Środki lokomocji
ej, ale on ma mozg przecpany, wiec wiesz...
-
Polskie morze
dawniej tak mialem, pozniej lenistwo sprawilo, ze ciezko mi zawlec dupe gdziekolwiek jesli nie musze... moze na emeryturze jak bede to wroce do tego... ; ] jednak wypad w najlbizsze lato nad baltyk podtrzymuje jako jeden z priorytetow.
-
Polskie morze
kur.wa mam cos kolo 200 klocków do morza, a nie bylem nad baltykiem juz 3-4 lata. wczesniej zdarzalo mi sie jezdzic nawet kilka razy w roku ; \ w tym roku juz nie daruje.
-
Polskie Góry
jak w góry to tylko na: wczesniej bylem kilka razy w gorach w celach wypoczynkowych lub na wedrowce w sezonie wiosna/lato i mimo, ze bylo fajnie, to w nartach zakochalem sie z miejsca.
-
drum'n'bass i pochodne
no to teraz to dales...
-
Aktualnie na blacie
Syncopix - Icarus bardzo mile dla ucha bejsy.
-
Depeche Mode
heh, no mowilem, ze lista jest na tyle dluga, ze ciezko przywolac w danym momencie wszystkie "TE" utwory... blue dress jes jednym z nich niewatpliwie ; ]