Skocz do zawartości

siudym

Użytkownicy
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez siudym

  1. siudym

    NES & SNES

    Jak cos to pliki ROM sa w opisach filmow wiec mozna sobie wszystko ograc na emu Co do pytania SebaSan1981 - wszystko jest na YT, raczej stare projekty, natomiast z nowych to zazwyczaj jakies techniczne demka pisze co jakis czas. Wiesz ciagle czegos sie ucze, cos ulepsze, cos wpadnie do glowy i trzeba sprawdzic czy sie uda itd Ale pomyslow ma mase wiec raczej do sciany nie dojde szybko heh Kilka innych: Jet Set Willy na NES - silnik od zera podrobilem, nie jest identyczny ale jest ok Obcy Izolacja - ciekawszy projekt. Zabawa pseudo-AI, obcy analizuje nasze zachowanie, widzi nas, slyszy nas itd. Te wylatujace kwadraciki to wizualizacja jego pola widzenia (mozna to wylaczyc), czyli zasada podobna do sledzenia promieni. Duzy kwadracik jaki po nas zostaje, to takze wizualizacja miejsca, w ktorym obcy nas ostatnio uslyszal lub widzial. Mozna biegac (obcy slyszy nas wyraznie), chodzic normalnie (slyszy, ale slabo), oraz skradac sie (obcy nie slyszy nas). Na ziemi sa szkla ktore generuja dzwiek, wiec trzeba powoli lazic tam. Cybroitek Double Revenge - glownie dla 2graczy: Cybroitek - stlizowana na atari 2600, ktora byla moja pierwsza konsola, wiec mam mega sentyment do tego stylu Studnia The Game - opadamy w dol zbierajac monety i unikamy przeciwnikow, oczywiscie nie da sie wrocic wyzej, wiec trzeba bedzie przemyslec ruch aby nie pominac jakiejs monety itd. Oraz kilka innych prostych gier: https://www.youtube.com/watch?v=SkA1PIHwmlg https://www.youtube.com/watch?v=HYAaIBV-H18 Reszta wynalazkow tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=270vRqiTqO0&list=PL20CTzrvKO_q-TaAb0ygoUORSqR1g9xY9
  2. siudym

    NES & SNES

    Kilka gier mojego autorstwa na NES. Napisane w asemblerze. Plush in a Twisted World: Platformowo-labiryntowa gra bez nazwy, wiekszosc kodu gotowa, ale masa roboty jeszcze bo ma 128 ekranow:
  3. Szybkie pytanko przed zakupem Skyrim na XONE - czy polska wersja z dubbingiem PL bedzie takze gdy kupie jakas dowolna, europejska wersje PAL (na plycie lub patch) ? Czy muszę zakupic osobno (mowa o BOX) wersje PL ?
  4. siudym

    Alien Isolation

    Ostatnio ukonczylem ta gre - nawet dwa razy, wiec napisze nieco uwag. Pierwszy raz mialem dylemat - czy grac na HARD (polecany tryb) czy NORMAL. Ze wzgledu na to, ze wiele gier potrafi miec nierowny balans trudnosci, balem sie HARD i wybralem NORMAL. Pierwsze podejscie gry na NORMAL ani razu nie ukrylem sie w szafce/skrzynce. Takze wiekszosci broni i zabawek nie uzylem ani razu. Ponownie zabralem sie za gre w trybie HARD i tak naprawde z roznic jakie zauwazylem to jedynie obcy na normal nigdy nie wlazl za mna do szybu w standardowych sytuacjach (no chyba, ze doslownie przed nosem mu wlazlem). Natomiast na HARD robil to dosyc czesto nawet bez jakichkolwiek logicznych przyczyn (nie mial prawa widziec mnie jak wchodze itd). Save Pointy nie widze aby byla roznica w ilosci. Poza tymi wentylami naprawde nie wiem czym sie rozni NORMAL od HARD. Sama ilosc SavePointow jest naprawde spora - spodziewalem sie ich mniej. Cale szczescie nie przeginano pod tym wzgledem. Grajac drugi raz w koncu pobawilem sie wszelką bronią. Teraz tez widze jaka ta gra jest ŁATWA :) Tylko wczesniej czlowiek wiecej sie czail nie potrafiac podiac sensownych odwaznych decyzji. ;) Na HARD takze byly chwile, gdzie obcy naprawde potrafi byc slepy np. szedlem do drzwi bardzo cicho, schodze duzymi schodami przy barierce schylony i nagle... slysze kroki za plecami - obcy tymi schodami przeszedl kolo mnie wogole mnie nie zauwazajac. Ta gra wogole nie powinna miec wyboru poziomu trunosci - ta opcja wydaje sie bezsensu.
  5. Ale kabel juz biały?... Wogole juz sporo czasu gram w Wind Waker, drugi raz podejscie i mam zamiar ukonczyc, wczesniej gralem w roku premiery PAL (specjalnie GC kupilem z WW). Sporo juz zapomnialem, a zwlaszcza to, czym jest zarypista zelda... Dopiero teraz widze ile brakuje SS w tym temacie, bo wiadomo po tylu latach samo uczucie "to w koncu NOWA zelda!" nieco mydli oczy. Grajac drugi raz w WW mam wieksza frajde niz grajac w SS. WW widzialem u kolegi na dobrym PC pod emu dolphin z odpalonymi wszelkimi ulepszaczami w 1080p i FSAA... Kurde ta gre mozna wydac na WII U w takiej jakosci i druga mlodosc bedzie miec! Zauwazylem jak olewczo gralem za pierwszym razem, tyle sekretow wogole nie ruszalem, odkrywanie wysp itd. Masakra :confused: Wogole WW to taki Link To The Past w 3D, pewnie wiele osob ma te uczucie Aha i na WII w koncu 480p w GC - a to widac Kiedys mialem GC NTSC niestety w czasach braku LCD, a i kabla component w PL nie mozna bylo dostac.
  6. Mialem to napisac i zapomnialem: Szkoda, ze w czasie latania nie pomyslano o wykorzystaniu galki analogowej w gruszce - np. do rozgladania sie dookola. Czasami manewrowanie dookola malych wysepek w celu rozgladania sie za wnękami czy sekretami jest upierdliwe. Mogli pomyslec o dodaniu takiej opcji.
  7. Na spokojnie zrobilem podejscie i ukonczona - problem pchania mieczem rozwiazany, na mocno szarpalem wiilotem, trzeba robic to plynniej, bo inaczej sensory wykrywaja to jako "machniecie" (jakos wczesniej nie bylo problemow, moze razem z blokiem tarczy zakrecilo sie sterowanie). Wczesniej jednak polecam skopiowac save na drugi/trzeci ze save slotow. Pod koniec mozna odpalic HERO MODE i nie stracimy progresu, bo HMode kasuje wszystko i zaczyna od nowa. Tak wiec mozna sobie jeszcze polazic w grze jakies kostki pozbierac itd.
  8. Dziala, po lekkim "zamroczeniu" gdy trafi Boss w moja tarcze, jest chwila na pchniecie, niestety sporadycznie sie udawalo. Widzialem filmy z walki i tak to robiono, widac bezproblemowo. Kiedys jak nie sprzedam jeszcze WII to moze podejde. A tak wogole Zelda ma problem z ciekawymi walkami finalowymi, zawsze oznacza to masowa siekanine. Moze kiedys skusza sie na jakiegos zaawansowanego bosa, gdzie zamiast maniakalnie klepac po klawiszach bedzie nieco kombinowania, strategii, podejscia, jakis wiekszy teren akcji. To juz mowa o kazdej Zeldzie (bo slaba pamiec, ale chyba nie bylo wyjatkow) hmm super. Chyba, ze wezma sobie to bardziej do serca i bedzie wyjatkowo ok.
  9. Wiec tak. Gra "ukonczona".... Dlaczego "ukonczona" ? Bo moja odpornosc psychiczna nie dala rady sterowaniu w finalowej walce. Final i zakonczenie obejrzalem sobie na Youtube i jest ok. Ukonczylem pierwsza faze walki, ale dalej juz nie dalem rady, mimo, ze na filmikach wygladalo to prosto. Druga faza trzeba tarcza blokowac i ruchem "pchciecia" zadawac ciosy. Niby proste, tylko odsetek udanych trafien z winy zrypanego sterowania byl znikomy. Za kazdym razem jak "pchalem" po blokadzie, Link mi zadaje ciosy od zamachowe od gory... Gdy testowo odchodze na bok od walki - wszystko ok, pcham willotem do przodu i mam atak jak trzeba - w walce zonk, moze raz na 30x sie udalo. Drugi raz nie bede probowal, juz wystarczy robienia z siebie idioty machajac jak baran 'pilotem' przed TV. Za stary jestem... Szkoda. Ostatnie godziny gry były na siłe, ze sporymi pauzami, bo inaczej sie nie dalo. Ciesze sie, ze nastepna konsola Nintendo wyglada inaczej w sterowaniu jak WII, oby nastepna Zelda z nowinek uzywala co jedynie jakiegos akcelerometra np, do sterowania czyms co lata itd czy dotykowego ekranu ale nic wiecej.. Ogolnie - wkuźwiajace walki, fajne dungeony, bo maja swoj klimat (muza, design) - ale co z tego skoro sa proste jak pupa węza. Spora wada dla mnie to ilosc przedmiotow do kupienia - w pewnym momencie mozna wykupic bezproblemowo wszystkie fajne graty, a potem po czasie dostajemy w latwy sposob ogromne sakiewki, az do ok ~9000 rupii... Po co to?? Komu sie chce to zbierac, jak juz wogole nie ma niczego sensownego do kupna.... Bo co syropik na serce za 20rupii? Ostatecznie cos nieco lepsze, uzywane 2x w grze. Beetle lata swoim juz pustym sklepem przez kurcze 30godzin dalszej gry (tylko po to, aby mozna w nim sie przespac nie bede juz mowil po co/spoiler). Zamiast dac jakis fajny grat za 5000 rupii albo drozsze, albo jakies extremalnie drogie upgrade czegos - nie ma... Kasa dla bajeru noszona. Sporym plusem sa owady (ich ilosc, bo w TP tez sa) i elementy do zbierania, z owadami dobija ich lapanie jest czasami naprawde irytujace, nawet z wieksza siatka (mozna powoli podejsc itd, ale czasami siatka dostaje wielkich "dziur"...). Zdecydowanie lepszym rozwiazaniem by bylo latwiejsze ich lapanie, ale zostawianie ich w miejscach naprawde ciezkich do zdobycia itd Kolejna sprawa powolnosc dialogow, ktore juz czytamy setny raz i nie mozna ich przewijac. Ide do sklepu i czeeekaj az sie wygada sprzedawca + powolnosc decyzji. SS to chyba pierwsza zelda, gdzie czlowiek wogole nie ma cisnienia na zbieranie czesci serc... Na starcie mamy spora ilosc, potem wpadna jakies, ktore ciezko pominac i juz mamy naprawde solidny zestaw. :confused: W zeldzie nowe serce to bylo zawsze "COS!", dawalo to frajde i spore ulatwienie gry, tutaj ma sie ich na dyle duzo, ze po co cisnac na wiecej.. Na koniec zdecydowanie przyznaje, ze z "duzych zeld" jest zdecydowanie najgorsza, OOT/WW/TP jednak daja wiecej frajdy, co do Major'y to moze ja przebija (ale bankowo nie pod wzgledem sub-questow, bo MM jest pod tym wzgledem misczem). Legend of Zelda to na tyle specyficzna seria, ktorej nie trzeba przerabiac dla MAS, ułatwiac, upraszczac itd. Glownie dlatego, ze fani i tak ja kupia, nawet hardcorowa i to glownie wysokie sprzedaze to wielbiciele wieloletni serii. Sam kupilem kiedys NGC dla WW, potem po raz kolejny dla TP, a teraz kupilem WII dla SS. Ktos wspominal, ze SS jest trudna i ludzie marudza, jest trudna w sterowaniu i w szybkich walkach, ale to co najwazniejsze czyli trudne dungeony, zagmatwane itd juz tego nie ma. SS ciezko polecic i "odlecic" - kazdy fan zeldy musi ja sam sprawdzic.
  10. Ja kupilem na allegro, ale w sklepie fizycznym uzywke MP+ za 39.99. Oryginalna i zreszta to widac, ze org. Dziala ok. Byly inne, nowe za 39zl, ale cos dziwna cena i balem sie podrobki. O ile sam mam podrabiany wiilot, to dziala on rewelacyjnie, ale juz MP zdecydowanie chcialem miec org. A zelda wogole 54h juz, wlasnie chwile polazilem po Sky Keep. Koncowka niedlugo. Mam nadzieje, ze jakis nerwowych scenek nie bedzie pod koniec? Bo skoro inne zeldy zawsze ukonczone, to juz i ta ukonczyc bym chcial... Wogole zdecydowanie najbardzej "kontrowersyjna" zelda - tyle samo zachwycania sie co i wku**... Nigdy tak nie mialem w tej serii.
  11. Hmm racja, rybostworek mowił o tym :] Tylko jeszcze nie sprawdzilem, bo na razie pauza. Ale fakt, faktem zalany las wyglada pieknie. Co do recki PL na YT - te dwa boczne, puste przyciski D-pada to tragedia. Mozna by tam zrobic programowalne funkcje przedmiotow np. wstawiamy sobie jakies potiony, łuk... Ehh. Widozcznie nintendo stwierdzili, ze wybieranie przedmiotow w walce jest za mało chaotyczne, po co ułatwiac...
  12. Ale nintendo naciaga czas gameplay'u... przesadnie. Juz trzeci raz pokonany Imprisoned, teraz mozolne zbieranie nutek w wodzie - jakbym jakiegos banjo-kazooie znowu przechodził. Oj mogli to darowac sobie, zwlaszcza, ze nutki w wodzie sa upierdliwe do zebrania
  13. WW i TP ukonczylem juz daawno temu i nie pamietam dokladnie, czy tam takze jak w SS łuk byl TYLKO w trybie FPP? Bo mnie to irytuje strasznie obecnie, ale jakos nie pamietam tego wczesniej. W OOT bankowo mozna bylo Z zalokowac sie na przeciwniku/obiekcie, wyciagac łuk i spokojnie juz bez FPP napierdzielac strzałami, chyba w WW tez.
  14. siudym

    Rayman

    Ja gram, ale nie widzialem innych. Wyglada genialnie, az najpierw pomyslalem,ze to 720p - jednak info w TV pokazalo 480p (wyglada mega!). Chyba na PS3/X360 to juz kosmetyka widoczna na duzym TV.
  15. haha i dobrze robisz - wiele razy bylo cos w stylu "gram max do 2 w nocy, a czlowiek o 6 konczyl, bo sie zwyczajnie nie dalo... A kij w mu w oko! Nie bede czekal na nową gruszke, wzieta lutownica, kabel od przedluzacza PS/2 i wszystko smiga naprawione http://img221.imageshack.us/img221/3391/wiinaprawa1200pixzvkw.jpg Wracamy do gry :}
  16. Taka drobnoska, ktora mnie irytuje - przyklad: walka z bossem gdzie trzeba uzywac jakiejs dodatkowej bronki pod B. Wybieram sobie np. BAT aby juz miec go w pogotowiu, akcja trzeba nieco pobiegac i zonk, bo automatycznie bieganie chowa mi dodatkowa bron. Wiele razy wpienialo to totalnie, bo tracilo sie momenty z jego uzyciem itd. Zdecydowanie za malo subquestow! Pamietam ile katowałem Majora's Mask pod tym wzgledem, tam bywaly naprawde zakrecone misje poboczne (maski).
  17. Faktycznie. Wszystko na spokojnie i zaliczony za 1szym podejsciem. Teraz nieco stresu mialem z The Imprisoned, 3 podejscie nieco nerwow i kabel od gruszki zdechł calkiem :[ Wiec pauza.. Tak wogole od czego zalezy mozliwosc otwierania zablokowanych skrzyn/skarbow? Niektore zaczynaja sie otwierac, a wiele dalej nie mozna - nie domyslilem sie jescze od czego to zalezy - ??
  18. No mi zelda rozwaliła gruszke zamiennik... Najpierw padły druciki przy wtyczce kabla przy wiilocie, ze wzgledu na napalenie i niska cene chinskiego badziewia postanowilem sam naprawic i nie czekac na realizacje gwarancji - jakos wlazlo to w plastikowy wtyk i smiga. Ale dalej porymalo sie cos przy kablu przy samej gruszcze... Masakra, ale jak usztywnilem wadliwy kawalek przewodu to dziala dalej, w czasie gry zamowie jakiegos oryginała. :confused: Kurcze czoraj spauzowalem bo juz prawie rano bylo i mam Boss'a w Fire Sanctuary - znowu ten pajac.Demon Lord Ghirahim - dopiero wieczorem zaczne ma ktos na niego sposobyl, to bede przygotowany, sama walka chwile sprawidzilem podobna do pierwszej z poczatku gry - blokuje miecz itd. Co do TP to nie wiem czy nie remis, bo przewaga TP byla "swojskosc" - czyli klasyczny swiat zeldy. SS to taki WW inaczej przedstawiony. Pod wieloma wzgledami TP lepsza to moge sie zgodzic, ale SS ma swoje zalety.
  19. I glownie dla kasy, jak ktos nie wie, polecam obudzic sie w nocy i polazic za tajemniczym kolekcjonerem - kupuje masowo owady i niezle płaci. Dalej w grze jak sie pokombinuje z owadami mozna byc bogatym. Za niektore owady daje np. 40rupii za sztuke, a jak sie znajdzie miejsca mozna takiego owada lapac ogromne ilosci. Osobiscie mam miejsca, gdzie w ciagu minuty moge nalapac 20 sztuk owada za ktorego mam 40rupii/sztuka Ogolnie w pare chwil moge zapelnic 1800 rupii i kupic co mi sie chce :] W tej chwili co drozsze owady mam po 99 sztuk (takie co płaci 30/40 za sztuke) i gdy tylko potrzebna kasa ide sprzedac robale - kasa wpada ogromna Problemem jest to, ze gra WOGOLE nie korzysta z sensor bara Wczesniej ktos napisał, ze sterowanie jest dobre jesli sie dobrze sensor bar ustawi - bzdura. Oraz ktos sie dziwil, dlaczego celownik/kursor menu dziala powolnie. Zrobcie experyment - odpalcie gre, aby pominac juz kursor wiimenu i odłączcie sensor bar wogole od konsoli - wszystko dziala idealnie. Cala magia siedziw Motion Plus, a kazde sterowanie czy to miecza czy kursora/celownika jest przez aklecerometer siedzacy w WM+ (dlatego trzeba co chwile naciskac dol na Dpadzie, bo pad nie wie gdzie celujemy ogolnie i nie moze sie sugerowac niczym (np. sensor barem, bo nie korzysta z tego rozwiazania). Ciekawa sprawa, bo wyglada na to, ze z WM+ mozna wogole tworzyc gry z ominieciem totalnie starego rozwiazania SensorBara Ja mam wlasnie bossa w Fire Sanctuary i na liczniku 43godziny - patrzac z ciekawosci na opisy na zeldadungeon.net to nie wiem czy wyrobie sie ponizej 50h... Ta zelda jest kosmicznie dluga. Ogolnie tak pierwsze godziny gry to bylem pewny, ze Twilight Princess jest znacznie lepsza, ale teraz nie jestem tego pewny... Jest rownie dobra, albo i lepsza. Co do subquestow rozbawiła mnie reka w kiblu prosząca o papier - dokladna kopia z Majora's Mask, ale fajnie fajnie Na poczatku stresowały mnie Silent Realm'y - ale okazuje sie, ze sa proste i bardzo ciekawe, trzeba tylko na spokojnie podejsc, a jak brakuje czasu bo on mija 90sekund mamy miedzy zbieractwem, to polecam stawac przed "kryształkami" i analizowac gdzie najlepiej isc, porozgladac sie itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...