Mejm

Zdecydowanie nie. Tzn. nie wiem jak noclegi bo ja mam 2h z wro pociagiem (te bywaja zaje.bane bo Koleje Dolnoslaskie nie maja rezerwacji wiec ile wlezie tyle jedzie, acz jest chyba jeden intercity). Co do szczytow to bylem raz w wakacje to nie pamietam zebym ku.rwil (a bym ku.rwil) ale mozliwe, ze to byl dzien powszedni. Tam nie ma zadnych waskich gardel jak poje.bany Giewont czy Morskie Oko z deptakiem dla wozkow z dziecmi. Wje.biesz szlakiem na Szrenice a potem na Sniezne Kotly to powinno byc ok. Ale mowie, w same wakacje bylem raz. Poza sezonem kilka (pare w zime) i kolo Zakopanego to to nawet nie stalo. Wybierz sie z poczatkiem wrzesnia i bedzie bezpiecznie.

Dobra niedziela dzisiaj. Wylew w temacie xboxa bo ktos smial sie z gierek z powerpointa skonczony szpagatem i placzem u moderki.

Widze, ze trauma po 8- jeszcze nie przeszla.

Dlatego tylko autorskie kalambury rysowane a paintcie.

Do dwojki to wszyscy d o j r z e l i dopiero dobre 10 lat pozniej jak im bunnyhop na yt wytlumaczyl o co tam chodzi xD I nagle kazdy stal sie szopenhauerem MGS2.

No wiadomka, ale ty myslisz, ze Figara przekona taki argument? xD Dlatego nie pisalem bo to nie ma sensu. Zaraz dostaniesz posta o bialym patriarchacie, mizoginii i zagrozonej meskiej seksualnosci.

I cyk, lewak activated.

A nie znam Lirra, mialem jeszcze zyrtec to wzialem.

MGS3 wyszedl w 2005 i The Boss nie ma nic wspolnego z tym jak tworzone sa postacie kobiece w dzisiejszych czasach. Moglbym rozpisac sie tej materii wiecej ale nie ma po co bo MGS3 krul i nie ma co nawet porownywac z jakims chlopkiem jezdzacym w kolko.

Wczoraj popadalo wiec zalaczyla mi sie alergia. Noc jako tako przespalem z pol zatkanym nosem ale dzisiaj to sobie profilaktycznie zyrtec je.blem. Mieli racje zeby brac to na wieczor bo okolo poludnia mialem ladny zjazd. Jeszcze jakis swiatlowstret mi sie wlaczyl i mruzylem ciagle oczy na dworze.

Wszystkie rundy klasycznego pojedynku. Przyznam, ze nigdy calosci nie widzialem a z pelnym kontekstem ta trzecia runda robi jeszcze lepsze wrazenie.

A widze, ze sie nie popisalem bo napisales w soim poscie, ze lgbt.

Widac, ze lewacka. Mi chodzilo o jakas pizze z roznymiskladnikami. Wiadomo, ze jak sie robi stricte neapolitanska to sie nie je.bie pieczarek. Ale mozna zrobic po prostu zwykla z salami, szynka, jakimis warzywami. Cos jak Tynio robi. No chyba, ze taka nie wyjdzie w tym piecu.

Ku.rwa Figaro zrob cos wiecej niz placek z sosem i serem Wiem, ze potrafisz.

Brzmi jak kazde gta a juz w szczegolnosci VC. No to w 5 i online jest taka. Tylko ze to znow jest zbaczanie w kierunku simsow dla doroslych. W sensie ja rozumiem, ze fani chca jeszcze raz to samo, ale ja patrze troche z boku i szukam nowosci zwiazanych z fabula jak heisty z 5ki.

Para numer dwa znow kila albo rzezaczka.

Ja niebardzo widze na czym R* mialby teraz budowac nastepne gta. To zawsze byly gry, ktore raz ze czerpaly z jakiejs epoki, gatunku czy subkultury a dwa, ze troche obsmiewaly amerykanskie spoleczenstwo. Tylko, ze dzisiaj to co jest jakas subkultura? Tiktokerzy, karyny, lgbt? Poprzednie gierki mialy latwiej bo zycie (takze to przestepcze) toczylo sie zdala od telefonow i komputerow. Byly strzelaniny w LA na ulicach kiedy raperzy walczyli o swoje "terytoria". A dzisiaj to co, przekret na nigeryjskiego ksiecia na olx czy wyludzenia przez whatsappa. Ostatnia dekada? Ludzie chodzacy jak zombie z komorkami po ulicach, jutuberzy goniacy za wyswietleniami i lajkami, wyzywanie sie w necie. No zbyt cyfrowo moim zdaniem zeby cos tu lepic. Na sam r* dzisiaj tez niektorzy juz patrza inaczej i np. zarty z transow czy gejow w poprzednich gta ludziom sie juz nie podobaja. Robi sie progresywnie i kto wie czy tym razem nie bedzie sterowania ta baba. Tylko w jakim setingu? Moim zdaniem gta6 powinno trzymac sie z dala od usa bo nic juz z tego dobrego nie bedzie. Tylko, ze przenosiny na inny kontynent tez slabo bo swiat sie troche zhomogenizowal i wszedzie to samo a przypal robic gta w japonii skoro jest juz jakuza.

Iran, Turcja, Indie.

Nikt nic nie pisal o opozycji. Piszemy o pisie i o tym jak sprawuje wladze. Opozycja to mnie najmniej obchodzi bo czy maja pomysl na rzadzenie czy nie to ja tego nie wiem. Nie wiem tez czy Biedron nie zrobi z sejmu klubu sado maso albo czy Holownia nie wprowadzi 10h religii. Wiem natomiast jak rzadzi pis i dla mnie niezrozumiale, a wrecz naiwne, jest pisanie, ze tam sa jacys ludzie z sensem skoro ta partia to jest kolonia zergow podpieta pod jeden hivemind.

Polska po 30 latach wyszla z prlowskiego go.wna a pis od prawie 8 probuje do tego wrocic. Gdyby Bareja dzisiaj zyl to mialby biblioteke filmow i seriali wieksza od netflixa.

No to jest przerazajace, ze ludzie pisza "a za po tez kradli, to jedno i to samo" i przyrownuja to do tego co odje.bal przez te lata pis. Takie plucia w ryj to do tej pory zadna partia nie odstawiala. Polityka oparta na szczuciu i podzialach. Przepier.dalanie publicznej kasy i zero konsekwencji (Sasin). Wypowiedzi premiera jak do debili (bo elektorat). Klotnie z sasiadami. Zniszczenie trojpodzialu wladzy - jak ktos mowi, ze PO tez by tak zrobili to mu chyba tvpis wjechalo za mocno. Kolesiostwo do potegi n-tej i nawet tego nie ukrywaja. Regresja gospodarcza (zaraz informtyczki sie ze.sraja, ze jak to, teraz pinondz lepszy), brak reform, chyba ze liczyc dodanie 2h religii. Dla mnie pisanie, ze "no pis ch.ujow ale pare rzeczy zrobili dobrze" to jak pisanie, ze hitler moze i wywolal wojne i zamorodwal miliony istnien ale przynajmniej drzewa w parkach byly ladnie przyciete. Nie mam zamiaru silic sie na jakis obiektywizm wobec pisu. Nie wiem co by musieli odje.bac zeby ludzie skonczyli z tym smutnym pierd.oleniem, ze "no kazda wladza kradnie, kazda taka sama". Jak widac nawet jak im pis siada dopom na kase wprowadzajac zakamuflowane podatki i podnoszac rate to nadal jest OK bo za peuo jedli osmiorniczki 80zl/kg. Za peuo bylo 100% lepiej bo nawet jesli ta partia leniwych ku.tasow nic nie robila to, poza zaje.baniem pieniedzy z ofe, nic tez nie nawywilaja. A jak typ nie wykazal zegarka za 70k to go wyje.bali. Chyba nie musze pisac co sie stalo z typem ktory przej.ebal 70mln. Pamietacie te memy z morda Tuseka i podpisem "wszystko po 5zl"? Zatankowalby by sie bajurke za piatala co?

Od 1 pazdziernika zeszlego roku nie pije energoli i tez mnie smakowo nie ciagnie. Teraz raz w tygodniu puszka koli. Czasem 1 litr.

HALO Reach - poszedlem chyba niechronologicznie bo wczesniej powinienem ukonczyc ODST ale spokojnie moge powiedziec, ze Bungie potrzebowalo az trzech glownych odslon serii zeby w koncu zrobic jakas dobra. I takie wlasnie jest Reach, jest dobre, a miejscami bardzo dobre. Pierwsze co sie wybija do muzyka, bardzo pasujaca do akcji, czasami nawet byly ciareczki. Dalej jest niezle strzelanie, bo mimo ze bronie to ciagle to samo co zawsze to jakos ogolnie feeling jest lepszy. Poprawiono tez zarzadzanie bronia, jej podnoszenie i generalnie sterowanie ludzikiem. Odchudzono chyba itemy pomocniczne, teraz mamy tylko jeden. I spoko. Lepsza jest tez fabula mimo, ze to prosta opowiesc o szostce Spartan strzelajaca do krasnali ale na te padake w glownej serii spokojnie wystarczy. Sami bohaterowie tez sa ciekawie nakresleni, spokojnie ich odrozniamy i widzimy jakie miedzy nimi sa relacje. Fajnym pomyslem byloby gdybysmy co pare misji przejmowali nad ktoryms kontrole. Ale w sumie cala gra jest dosc urozmaicona. Miejscami przypomina misje zwiadowcze z CoD, jest latanie czyms na ksztalt helikoptera a nawet wybierzemy sie w kosmos. Z checia przyjalbym taka strzelanke jako kolejny spinoff. Na plus rowniez roznorodnosc lokacji. W koncu tez wiekszosc gry idze pograc dzierzac bron ziemian i nie trzeba zbierac nic po obcych. Na minus to typowe halo'izmy, ktorych z niewidomych powodow tworcy nie potrafili (nawet do dzis) wyeliminowac. Jazda jeepem to jest ku.rwa zart. To go.wno jest tak niestabilne, ze w ogole trudno uwierzyc ze dopuszczono je do uzytku wojskowego. Byle kamien i wywrotka. A jak juz sie wypier.doli kolami do gory to stawiam go z powrotem jak jakis nadmuchany ponton. Czolg tez na wystajacej rurze potrafi sie zablokwoac ale tutaj przynajmniej strzelanie jest soczyste. Przeciwnicy to glownie te je.bane krasnale, jaszczurki i goryle plus obowiazkowa gejpara hunterow (czy jak oni sie tam zwia), w jedej misji sa nawet dwie pary. Ale dodac trzeba ze pojawily sie moze dwa nowe gatunki wiec jakis progres jest. Gra jest ok tak do pojawienia sie brute'ow bo od tego momentu przeciwnicy to sa pier.dolone gabki na pociski, nawet te male pokurcze. Z kolei nam tarcza znika raz dwa i wiecej jest siedzenia za winklem czekajac na regeneracje. Takze jak zwykle, im blizej konca tym wiecej lepiej uzbrojonych i opancerzonych przeciwnikow a my nadal biegamy z ta sama bronia co na poczatku. Podsumowujac, to najlepsze halo w jakie gralem. Nierozbuchane, spojne, roznorodne, przemyslane. Owszem, jest troche splesnialych nalecialosci ale nie psuja one mocno calosci. Polecam. 8-/10.

Niestety GTA w ogole jest na tej liscie.