Tomb Raider 4: The Last Revelation (pc) - po totalnej spier.dolinie jaka byla czesc 3 zrobilem sobie przerwe z tombami na ponad rok. Kiedy w latach 90 ukazala sie 4ka, widzialem ja tylko u kumpla i wiedzialem, ze rozni sie ona od czesci 1-3. Przede wszystkim poprawiona grafika. Lara stala sie bardziej obla (z przodu tez). Swiat tez stal sie jakby mniej kanciasty i przejrzystrzy (jak sobie przypomne dzungle czy londyn z 3 to chce mi sie rzygac). Mamy inne menu, ktore tutaj akurat jest krokiem w tyl (skrolujemy poziomo i kiedy pod koniec gry w inventory jest juz duzo przedmiotow i borni to skrolujemy dlugo).
Silnik zostal ten sam i wraz z nim te same bolaczki. Lara rusza sie jak woz z weglem (milosnicy fizyki aut w gta4 beda zadowoleni), blokuje na naroznikach scian a przede wszystkim blokuje w waskich tunelach w sekcjach podwodnych. Sytuajce ratuje quick save/load a i z tym patentem lecialy ku.rwy bo ilez mozna loadowac zapis po to tylko zeby przeskoczyc (z niepowodzeniem) jakas jedna przepasc.
Po fabularnej sr.ace i rozpier.doleniu akcji na rozne czesci globu w czesci 3, w czworce wszystko wrocilo do normy. Wiemy czego szukamy, dlaczego szukamy i dlaczego zmieniaja sie lokacje. A wszystko to na terenie Egiptu wiec ciagle towarzyszy nam ta stylistyka i "piaski pustyni". A nie kur.wa, ze najpierw popierd.alasz w dzungli a za chwile mordujesz personel wiezienia w arizonie. I tutaj kolejna zmiana na plus. Strzelanie i ilosc przeciwnikow. Dla mnie najwiekszym plusem jest zwiekszenie ilosc przeciwnikow "naturalnych" wzgledem ludzkich. Tomb 1, gdzie zabijamy tylko zwierzeta, najbardziej mi sie podobal. Odkad w TR2 mordujemy ludzi to cos mnie zawsze uwieralo. Trojka to juz bylo kuriozum, po tej czesci powinni Lare sadzic na tym samym procesie co zbrodniarzy wojennych o masowe ludobojstwo. Czworka ma swietnie zachowane proporcje. Jest wiecej fauny, zle czlowieki to jakies zamaskowany pasztuny w chustach albo najemnicy, wiec ich nie zal. Amunicji znajdujemy sporo i nie trzeba sie martwic o jej brak, acz ja czesto tam gdzie moglem uzywalem nielimitowanych. W ogole strzelanie w tej czesci jest tylko dodatkiem do calej reszty eksploracj i czworka zachowuje tutaj swietny balans miedzy pif paf a zagadkami.
No wlasnie, zagadki. Stare, dobre lata 90, gdzie nikt sie nie pier.dolil w tancu. Tak do 2/3 gra jeszcze jest w miare liniowa (mimo, ze teraz dany level ma kilka lokacji miedzy ktorymi mozemy przechodzic i np. rzecz znaleziona w lokacji A zadziala w lokacji C itd.) ale to co sie dzieje pozniej... Zagrywki typu: przedzierasz sie przez jakies piramidy zeby na koncu okazalo sie, ze brakuje ci przedmiotu. I teraz musisz szukac go w 3 poprzednich lokacjach. Powodzenia. Albo widzisz jakies guziki, kawalek podpowiedzi i musisz w pierwszej kolejnosci odgadnac o co chodzi bo jak nie to gra owszem odblokuje ci przejscie ale z pulapkam, ktore przechodzisz tylko po to aby dowiedziec sie ze "nie, tej kombinacji nie uzywaj" xD Zaryzykuje teze, ze 4ka ma najbardziej wymagajace puzzle. Ale z drugiej strony takie byly czasy a gra jest przez to wymagajaca i zroznicowana. Dzisiaj to by nie przeszlo. Gdyby taka pozycja ukazala sie dzisiaj, dostala by swoj podgatunek jak swojego czasu dostaly action-rpgi od From. Jeszcze z takich reliktow przeszlosc to aktywacja niektorych sekretow jest komiczna. Np. w jednej lokacj na ziemi leza kosci. Musisz sie domyslisc, ze a) mozesz je wysadzic, b) musisz wysadzic wszystkie. No ale kto w pierwszej kolejnosci bedzie kierowal sie tym zeby marnowac wybuchowa (czyli najlepsza) czy jakakolwiek amunicje zeby strzelac w podloge?
Tak jak czesci 1-3 byly robione od jednej matrycy tak przy 4 juz sie postarano zeby ten Tomb Raider jakos sie wyroznial (acz zaraz po skonczeniu 4ki zainstalowalem 5ke i ku.rwa tam jest WSZYSTKO tak samo, lacznie z menu tytulowym i opcjami xD). I wyszlo bardzo dobrze. Sa bolaczki, ktore beda nawiedzac graczy az do Legend ale taki to urok starych tomb raiderow. Niemniej lokacje, zagadki i gunplay sa swietne. Dla mnie to jest prawowita czesc 3 bo to co jest oficjalnie oznaczone numerem 3 nie powinno powstac. Wciaz 1 i 2 stawiam wyzej ale 4ka jest zaraz za nimi. Aha, prawilnie gralem na klawierce.
8+/10.