FFT to najbardziej przewartościowana gra rpg w historii. Jest brzydka, ma oklepaną i wolną fabułę, dziwne rozwiązania (pernamentne śmierci wtf?) i wszyscy wkoło napie.rniczają szekspirem z plebsem włącznie
VH II miało bardzo ładną grafę...i niepotrzebne renderingi przedstawiające twarze bohaterów. Była dodatkowo niemożliwie wręcz długa, co zaliczam na plus.