Gram sobie w Doom 3 BFG Edition i przypomniałem sobie, że kiedyś fps-y straszyły. Ale kto grał w AVP jako Marine, ten pewnie niejeden skok na krześle zaliczył (facehuggery) ;)
jak doom 3 cie straszy to gratuluje odporności psychicznej - już n'ty raz ten sam schemat że teleportuje sie znikąd grupa potworków myślałem już w 1/4 gry że nie wyrobie.
poza tym PC juz nie brylują bo piractwo zabrało devom chęci a potem nastąpiła ta twoja "ewolucja" uwsteczniająca shootery do poziomu interaktywnych filmów z autolockiem, też mi ewolucja :)