Od pewnego czasu jestem miłośnikiem Wydawnictwa Czarne, w szczególności ich reportaży z serii amerykańskiej. Poniżej kilka tytułów zaliczonych w ostatnich tygodniach.
Praca i inne grzechy. Prawdziwe życie nowojorczyków. Charlie LeDuff.
Na start najsłabsza pozycja w zestawieniu, jednak to nadal kawał solidnej książki. Zbiór opowieści, od bardziej wnikliwych do naprawdę ledwie naszkicowanych, przekrojowych przez różne nowojorskie kręgi, jednak w całości poświęcone blue collars. Miejscami zabawne, smutne albo i całkowicie spływające po czytelniku. Zabrakło tu jakiejś przewodniej myśli, scementowania tych wszystkich atomów porządnym autorskim komentarzem - to jakby historie latami pisane do szuflady i po prostu wydane w formie książki. Na plus - czyta się lekki i błyskawicznie.
Detroit. Sekcja zwłok Ameryki. Charlie LeDuff.
Naprawdę dobry kawał soczystego reporterskiego steka. Historia zaczyna się od trupa, by potem coraz bardziej gęstnieć. Nie jest to żadna ekonomiczno-naukowa rozprawa o upadku stolicy motoryzacji, a bardziej spojrzenie na to jak krach kapitalistycznych machinacji zdegenerował całe społeczeństwo - od szczytów lokalnych władz aż do bezdomnych. Dobrze napisane, przez historię wręcz się płynie, mimo mocnego osadzenia w krajowych realiach (polecam w kilku miejscach wspomóc się googlowaniem postaci/wydarzeń). Niesamowity wręcz zapis skrajnej niekompetencji elit biznesowych i politycznych. Polecam.
Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje. Charlie LeDuff.
Zapis realiów USA w okresie dochodzenia do władzy przez Trumpa (1. kadencja). Niesamowity koktajl społeczno-klasowych emocji, który w końcu musiał wybuchnąć. Książkę powinien przeczytać każdy libko-demokrata, a u nas uśmiechnięci tzw. fajnopolacy, którzy potem dziwią się, że ekstremizm dochodzi do władzy. Na minus, to książka stanowi przede wszystkim komentarz do prowadzonego wcześniej przez LeDuffa formatu America on Fire. Jest to w miarę samodzielny twór, ale podczas lektury moża zabraknąć miejscami kontekstu wynikającego z braku znajomości tego programu.
Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych. Timothy Egan.
Historia jednej z największych klęsk żywiołowych spowodowanych działalnością gospodarczą człowieka. Niesamowicie sprawnie, przenikliwie i przejmująco napisane, ciężko zostać obojętnym po zakończeniu. Polecam mocno, a sam tytuł powinien znaleźć się w kanonie lektur.
Biedni w bogatym kraju. Przebudzenie z amerykańskiego snu. Nicholas D. Kristof, Sheryl WuDunn.
No to jak w tych Stanach w końcu jest? Gospodarcza i militarna potęga, eksport własnej kultury na każdym kroku, a czy amerykański sen i bogacenie się samą pracą i determinacją nadal jest prawdziwe? Jak się żyje przeciętnemu Johnowi Smithowi i jak sam on widzi swój status i pozycję w społeczeństwie? Jak potoczyły się zmiany gospodarczo-polityczne po okresie powojennego prosperity, dlaczego dawna klasa robotnicza miała lepiej niż dzisiejsza średnia? Z tym i szeregiem innych pytań próbują siłować się autorzy, a co więcej proponują rozwiązania dla obszarów, gdzie interwencjonizm i regulacje są wręcz pilnie potrzebne. Polecam mocno.
Zmianiając trochę klimat.
Grek Zorba. Nikos Kazantzakis.
Ciężko napisać coś o książce, która zasłużyła sobie na miejsce w kanonie literatury. To co mnie zaskoczyło, to niesamowita prostota środków, która w zupełności wystarcza do dość rozbudowanego przedstawienia jeszcze prostszej historii. Czyta się przyjemnie, bez uczucia obcowania z tytułem uginającym się pod własną legendą. Sam Zorba to cały czas świetna apoteoza życia-żywiołu i czerpania z niego garściami tu i teraz. Polecam, tym bardziej, jeśli zna się tylko filmową adaptację.
EDYTA!
Pułapki przyjemności. Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska.
Publikacja z 2017 roku w formie wywiadu, w którym autor analizuje różne aspekty przyjemności w codziennym życiu, takie jak praca, jedzenie, seks, zabawa, sport, zakupy, hazard etc. Próba odpowiedzi na pytanie, gdzie przebiega granica między zdrowym czerpaniem radości z tych aktywności a momentem, w którym przyjemność przeradza się w uzależnienie lub obsesję. Pozycja raczej z nastawieniem dla początkujących w temacie, ale to najbardziej skondensowana dawka wiedzy, którą dobrze by każdy posiadał. Polecajka.
Oswoić narkomana. Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska.
Dużo ciekawsza pozycja będąca zapisem historii uzależnienia Rutkowskiego oraz walki z heroiną. Świetny pejzaż ówczesnych realiów oraz mentalności, a przede wszystkim przedstawienie nałogu z perspektywy samego zainteresowanego, miejscami naturalistyczne. Pozycja obowiązkowa dla potencjalnego nałogowca, osób uwikłanych w relację z taką jednostką i każdego, kto chce zgłębić ten temat. Polecajka.