Uzny

jak za darmo to czemu nie

to skoro nie jada to moga sobie te 2,5k wziac i wydac np na sok pomaranczowy? bo kazdy wie, ze witamina cy to podstawa dobrej gry!

uleglem hajpowi i poszedlem na mrocznego rycerza, szalu nie bylo, wkorwiajacy glos batmana, dobry joker - 8/10

Gram na 360 i moje sejwy wlasnie poszly sie (pipi)ac, da sie je jeszcze jakos odratowac? W grze widnieja jako damaged, w memory sa normalnie. Probowalem czyszczenia cache, nie pomoglo.

wylaczyc demydz naboi

ieblem XDDDDDDDDDD pozycja bosa [czek] nowy, MEGA pro nick [czek] roskorw [czek]

korwaaaaaaaaaaaaa XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

łohohohohohoho

jaka gra takie buty

Z cyklu urzekla mnie twoja historia; przed wyjazdem na "wakacje" gralem jeszcze mentora i doszedlem gdzies do 10 czaptera. Po powrocie mialem plan na dokonczenie mentora i przejscie master ninja, ale po krotkiej rekolekcji wspomnien z lipca, to ze mi sie odechcialo to malo powiedziane. Z kazdej strony lataja te (pipi)ane wybuchajace szurikeny ktorych nie idzie nigdy na 100% sparowac, zawsze jeden sie korwa musi przylepic, a zabawy w ich omijaniu nie widze. To samo tyczy sie rakiet z moskwy i dalej, no korwa kto to wymyslil. Walka robi sie przez to chaotyczna w (pipi) i zabawy w tym (przynajmniej ja) nie widze. Zeby nie bylo, cos tam w ngb gralem (master ninja skonczony, prawie wszystkie misje na mn), co wazniejsze, w pierwowzorze czuc bylo kontrole nad walka i to, ze jak zdechlem to byla to moja wina, w 2ce mam podejscia w ktorych gine w przeciagu 3s, by w nastepnym nie stracic ani milimetra zycia, no parodia. Reasumujac, po tych; nie wiem ilu, moze gdzies pod setke; godzinach gry, ng2 - 7/10, ngb 10/10. Gre oczywiscie sprzedalem w pizdu i wracam do masterowania 1ki

->

Bobek (zapomnialem sie zalogowac): Niby w tym roku mamy zagrac all w 1 dzien, mam nadzieje, ze nie bedzie to wygladac tak jak na fundayu, bo daremna bedzie moja podroz i kolejne 'k' w plecy, wiec prosze ogarnijcie to...

wyjatek regule potwierdza przyslowiowo rzecz jasna

widze andrzej ze sluchales dobrze podczas mojego kazania na werandzie. tak trzymaj, a moze pokonasz mnie kiedys na wizardzie (hehe).

nie da sie ukryc ze temat jest wazny, nawet bardzo. jak co to tez moge cos poradzic, przede wszystkim, zcinaj wlosy i, jak juz boczek wsponial, graj dobrze.

nie tyle co pawel bo mi doda korwa

poziom: stabilny

no wiem ze ma racje, ojciec mi ta wizytowke zaiebal. edyt, a milosc spada...

poziom milosci drastycznie spadl

raper byl?!

przesluchalem sobie te piosnki na youtube i... nie dla mnie ten pak

1ka mi sie przypomniala

Tu Zimol, przez pomylke napisalem posta zalogowanym kumplem Co to znaczy, ze bylo nas 5? Bo nie za bardzo rozumiem... Dzieki za info, co do snajpy to wlasnie tak robie (swoja droga fajnie sie potem slucha, po kilku rundach, grozb typu "Jesli jeszcze raz bedziesz sie tak k.... bawil ta snajpa to xyz, faggocie;]") Generalnie fragow nikomu nie kosze, wiec o to sie nie muszse martwic;p A czesc achivmentow juz mam, te latwiejsze typu curby, execution, cant touch me, boomshot... Szczerze to nie wyobrazam sobie grania w Gearsy z nastawieniem, ze biegne po okreslona bron czy robie okreslona rzecz by boostowac acziwy (np. Grenade Tagi), zawsze mnie irytuja ludzie ktorzy biegna z piesnia ustach i granatem w lapie prosto pod ogien strzelby:)

wszystko na 5 zlotych jeeeeeeeeeea, run to the hills dalo w kosc

mi nawet rakieta niekiedy gubi pociski