Ja nie mówię, że mnie jako mnie biją, tylko nudne jest przegrywanie meczy non stop, bo kończysz z nie wiem 20 fragami, a koleś za tobą ma 5. Tryby ogarniam nie martw się, po prostu jestem za stary na poważne granie z napinką, grałem tak dobre 10 lat w CS'a i Battlefielda 2, wystarczy Tak jakby ranked było lekiem uzdrawiającym całą grę.
Chce sobie KAŻUALOWO postrzelać wieczorami i nie wkurwiać się na lagi, brak nowych map w rotacji i zjebane bugi, które pojawią się z KAŻDYM nowym sezonem i IW ma to w dupie. Jedyna radość jaką mi ta gra daje teraz taką serio to Wheelson - zdecydowanie najfajniejsza dla mnie nagroda za serię. Ludzie się totalnie odzwyczaili, że ktoś tego używa, więc 10+ fragów z tego to norma, a na mniejszych mapach to większość się i tak rozjeżdża