Ta z Gikiewiczem, a potem beda pierdolić na antenie, że kolejny selekcjoner nie powoluje drugiego po Neuerze najlepszego bramkarza bundesligi
Fajnie temat przedstawił Święcicki, Sousa dostał ofertę życia z kraju, gdzie się z każdym dogada w swoim języku, zarobi mnóstwo forsy, zachował się oczywiście słabo, ale tak jak tam napisał w piłce klamią wszyscy. Imho bardzo dobrze, jest szansa, że chociażby Szymański w końcu zostanie ważnym ogniwem kadry i przestaniemy grać wahadłowymi. Plotki są też, że Sousa olewał wrześniowo-październikowe zgrupowania bo chciał, żeby go wyjebali
tu cały tekst Święckiego