walek
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez walek
-
Mam nadzieje, ze bedzie te demko na PSN. Bo jak narazie, po trailerze nie dobrze mi sie zrobilo. Taki typowy, japonski slasher, zludnie przypominajacy mix VAnquish'a oraz Ninja Gaiden/Raiden. Na szczescie na horyzoncie jest fantastycznie zapowiadajaca sie skardanka HItman: Absolution. -
Nie wiem skad ten placz, Premium oferuje (bez Karkandu) 16 map plus mase nowych broni oraz dodatkow. BF3 na starcie mial chyba 8. Ja sie ciesze, ze DICE nie uprawia tej samej polityki co Activison. Jada na tym silniku no stop (7 czy 8 COD'ow zrobili z tego samego "(pipi)") oraz kaza sobie placic za COD Elite. No to czekamy do poniedzalkiu.
-
Tak, to o ktorej godzinie? Napisali tez, ze dzieki Premium mamy wczesniejszy ( 2 tygodniowy) dostep do dodatkow. A skoro dodatki dla konsoli Sony zostaja wydane o tydzien wczesniej (umowa miedzy DICE a SOny), to gracze na PC i Xbox'a- nie posiadajacy Premium- moga zakupic dodatek (Close Combat) dopiero 18 czerwca. Przynajmniej ja tak rozumuje.
-
Napisali, ze wydaja Battlefield 3 Premium 4 czerwca. Czyli tego dnia (posiadacze PS3) sciagaja Close Quarter?
-
Zmasakrowal mnie ten trailer. Najlepszy chyba na ta generacje konsol. W ogole pokazywany gameplay z zeszlego roku wywolal u mnie wielkie "WOW". To moze byc pierwszy powazny kandydat, ktory odciagnie mnie do Battlefield'a. Czekam z niecierpliwoscia na gameplay z E3.
-
Czy panowie ten laptop udzwignie BF3 na srednich detalach, tak aby gra chulala w 30-40 fps przy grafice ustawionej na medium? Dzieki za odzew, pozdrawiam
-
Czekalem az sie energia u mnie zregeneruje (chyba z 8 % zostalo), bo wczesniej wyeliminowalem horde nieprzyjaciol. I tez wydawalo mi sie, ze tyly sa czyste. No ale w Battlefieldzie nie ma rzeczy niemozliwych. Ja mialem ta satysfakcje, ze czesto mi pod muszke wchodziles. W ogole wszyscy... :blum1:
-
Jak na moje oko, to M16A3 na krotkim dystansie (wrecz bezposrednim) jest lepszy, niz AEK (mozna wielu skosic jedna seria). Poza tym reloading trwa nieznacznie krocej, co ma niebagatelne znaczenie, jak wiesz ze obok jest chmara oponentow. A przy agresywnym stylu gry, zawsze jestes w bliskim kontakcie z wrogiem. Tak wiec kazda milisekunda jest na wage zlota. Ja ostatnio dosyc czesto gine, jak przeladowuje magazynek. Wczoraj podnioslem po tobie TOmmi te PKP. I nazwa idelanie pasuje do tej broni. Jest ciezka, powolona, i trzesaca jak te pociagi, ktore oferuja nam Polskie Koleje Panstwowe. Support jak sama nazwa brzmi, to tylko wsparacie. Do krecenia konkretnych wynikow sie nie nadaje. Ale ma cos, co mnie doprowadza do nerwicy... pi&^dolone Claymore'y.
-
Ja jako szturmowiec pokochalem M16A3. Przed patch'em niepodzielnie rzadzil FAMAS, ktory nawet w rekach noob'a sial pozage i kleske. Obecnie, to standardowa bron na wyposazeniu amerykanskiej armii jest dla mnie najbardziej smiercionosna i efektywna. Jedynie f2000 ORAZ AEK 971 moga sie z nia rownac. Reszta to 3 liga. Na youtube znalazlem ciekawe review tej broni. http://www.youtube.com/watch?v=xVR0LpiJDfM
-
Nie wiem jak wczoraj moglismy przegrac ten mecz. Z moje prespektywy wygladalo to jak rzez niewiniatek przeciwnika. Moze nastepnym razem cala 12 osobowa ekipa bedziemy biegac od flagi do flagi. Mimo wszystko noc udana, fajnie sie fragowalo, kilka invate'ow sie otrzymalo oraz alko sie strumeniami lalo. :blum1:
-
Przynajmniej lykniesz troche wiedzy na temat trunkow wysokoprocentowych. :blum1: JA dzis wieczorkiem jestem gotowy na starcie tytanow. Struj superman'a wyprasowany, i gotowy do akcji. PS. Dzis tez Gesior w LUKSUSIE sie bedziesz plawil? CZy moze zagrasz jako strzelec WYBOROWy tudziez poplywasz lodka BOLS. Ewentualnie zapolujesz na ZUBRA. :blum2:
-
Ja za cholere nie moge sie przyzwyczaic z powrotem do BC2. Gra jest niewiarygodnie slamazarna, fizyka niczym z ksiezyca, a gdy wciskam L1 to trwa to bardzo dlugo. POza tym za duzo nawykow z BF3.
-
Kaczka, gdzie Ty się podziewasz? W Diabelca napierasz? Nasz naczelny bluzgator też gdzieś s(pipi)ił. Tommi - ten nasz ostatni mecz, z którego Cię wywaliło, to nie wiem czy pamiętasz ale przegrywaliśmy 600 ticketami i po 1,5 godzinnej młócce wygraliśmy Kabotyn (pozdro) trochę miał mi za złe, że go strzałkami niszczyłem, ale jak No Rules to No Rules . Na początku miałem z nim chyba 4:1 a potem skubaniec włożył nowy dres Supermana i w ostatecznym rozrachunku prze(pipi)ałem. Ale nieznacznie :blum2: ak wskoc\z To byl dziwny mecz. Jak wskoczylem do gry, to nie wychodzlismy z respa na poczatku. Potem nasi rozwineli skrzydla, i przez 3/4 rundy mlocilismy Was. Jednak koncowka nalezala do was.Chcialbym zobaczyc ta runde na battlelogu, bo rotacja graczy byla spora. Jak na moje oko, to sie przewinelo z 40 graczy. Na poczatku to wygrywales 4:0. Wszytskie kill'e chyba strzalkami. Naprawde wku&^wiajace uczucie. Od tego momenty znienawidzilem te dziadostwo. Jak slyszalem w okolicy charatesrystyczne pyk pyk mass'a, to zaczynalem polowanie na ma Gesiora. Proponuje pospolite ruszenie szlachty anonimowych, forumowych alkoholikow, i jakas piatkowa lub sobotnia sesje na serwerze Pryxfusa.
-
Bo walka zaciekła była ;] 30 ticketami wygraliście tylko - szkoda ze mi Gesior uciekł i sam musiałem grac... Ale nie było źle (pomijam kabotyna z, którym zawsze prawie gunfight przegrywałem). IMO 300% to maks jaki powinno sie grać, 400-500% to zdecydowanie za dużo, za dlugo, za męcząco i za nudno tyle na jednej mapie... 576p sie kłania I nie tylko... Z tego co pamietam to Ukarzyciel gral wsparciem. Ta klasa ma do dyspozycji pukawki, ktore absolutnie nie nadaja sie do agresywnej gry. W konfrontacji z AEK47, M16 czy F2000 klasa support'a zawsze bedzie lezala na glebie. Poza tym jak podnosze bron po trupach, to czesto ludzie maja zamontowane do broni 2x lub 4x zoom'y. Po co to!? Dluzej wtedy przechodzi sie z ramienia na oko. Owszem 576p pomaga, ale podobnie tez pomaga ustawiona na max'a czulosc. Zreszta sa ludzie, ktorzy swietnie graja na 720p, jak np niewiarygodny cyborg z klanu SS Takeshi.
-
E tam przesadzasz... Ja gram 576p, bo jestem wielkim fanem oldschool'owych gier "zbudowanych" z pikseloz. :blum1: A tak na serio, to juz o tym wczesniej mowilem. Szczegolnie jest to wazne gdy wciskamy L1. Masz szybciej spluwe na oku, i co za tym idzie, szybciej wypluwasz pociski. Jesli nawet sa to 1 lub 2 pociski, to na stracie juz zabierasz typowi jakies 15-25% hp. Dlatego jak gracie przeciwko nisko-rozdzialkowiczom, to macie wrazenie "o k*&a to niemozliwe, przeciez ja nawet nie wcsinalem L1..." A tu mendy mnie oraz Kose wywalily z gry, bo za dobrze gralismy. W sumie Kose mogli zostawic, bo tylko ja uzywalem "cheat'a". http://battlelog.battlefield.com/bf3/battlereport/show/46100487/4/245517852/ Ale tylko na PS3. Na Xbox360 input lag nie istnieje. Dziala tak plynnie jak w 576p na plejce. No ale DICE zarzeka sie, ze wyeliminuja lag'a, gdy na PS Store wyladuje DLC Close Combat. Zobaczymy...
-
-
Panowie, swieci sloneczko, dziewczyny obnazaja swoje wdzieki na gdanskiej i olsztynskiej starowce, a wy tu (pipi) bzdury o wyzszosci massa, czy jak to sie zwie. Wracam za tydzien do BF3, i skopie wam tylki leszcze. Moje cziterskie lagi'i pomoga mi nabijaniu dobrych wynikow. Pozdro Litwina ciezko zgwlacic od tylu, ale raz mi sie udalo.
-
-
DICE przez pol roku naprawialo lag'a, i w koncu wymyslilo, ze zredukuje go wylaczeniem AA . I niestety kompletnie nic to nie zmienilo. Na PS3 lag wynosi ok 233 ms, na Xbox'a dla przypomnienia ok 80 ms. Dla mnie to kolosalna roznica, co widac po moich wynikach, gdyz rozdzialka 576p pozwala na osiagniecie takiego lag'a jak na Xbox'ie.
-
Pamietam ten mecz. Bylem na poczatku z wami w druzynie, ale po paru sekundach wrzucilo mnie do przeciwnej strony (autobalans?). Przed koncowka Pazdzia niestety wypiepszylo, i zostalem na polu bitwy sam. Koniec rundy, chwila niepewnosci i euforia radosci. I Love this game Sprawdze dzisiaj te strzalki, moze sie upgrade'uje do T1000 :blum1: Wczoraj wpadam do gry, i w ciagu minuty dostaje 2 kosy od Gandzisa. Jednak nastepna runda byla bardzo bolesna dla przeciwnikow. :blum1: http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/43287963/4/245517852/
-
od wczoraj są wrzucone, bo wczoraj modyfikowałem wszystko mam jeszcze dziś, jutro i w piątek a potem zero grania, wyjeżdżam na wioskę bez internetu (fufufufufufu) Tez za niedlugo bede mial 2 tyg. przerwe od BF3, dlatego cisne do konca tygodnia ile sie da. Wczoraj byla fajna runda, szkoda ze nie bylo tam max ticket'ow - wtedy na pewno bylo by grubo . Jeden z graczy druzyny przeciwnej (edgardhulk12) nie mogl uwierzyc, w to co zobaczy na tabeli wynikow, i napisal ze cheat'uje. M16A3 teraz rzadzi... http://battlelog.battlefield.com/bf3/battlereport/show/42876629/4/245517852/
-
Zauwazylem ostatnio, ze coraz czesciej pojawiaja sie modele T1000 na serwach -. Wczoraj na druzynowym TDM mielismy z takim do czynienia. Kosil nas niemilosiernie. Jednak jeden mecz wygralismy, jednym ticket'em. Szkoda, ze nie mam nagrywarki, bo trup scielil sie gesto z mojej broni. Bylem przekonany, ze bede pierwszy, a tymczasem typ jak zwykle zgarnal MVP. http://battlelog.battlefield.com/bf3/battlereport/show/42720245/4/245517852/ Za kazdym razem jak widze jakiegos wymiatacza, to gra M16A4 albo M16A3. Wiecie gdzie znajde jakas tabelke ze statystykami broni?
-
Kontak z claymore'em nie oznacza od razu zgon w tej grze ( na normal'u). Nie tylko ja to moge potwierdzic. Wczoraj pare razy sie nadzialem, i zostawalo mi tak z 10% zycia. Na pewno lag'i mnie nie uratowaly. Jedyne cheaty jakie uzywam to niska rozdzialka i browary. Te drugie cholernie pomagaja Pozdro, peace
-
Kolega LItwin wyslal mi wiadomosc, ze mam lag'a, gdyz jego claymore'y mnie nie zabiaja. :rofl2: ... kaczorroo@ Jak ktos pada w tej waskiej uliczczce na bazarze, przy B, i jestem we wnece, to nie bawie sie w "rambo revive". Wiem jakie to jest wkurzajace, gdy sie ginie zaraz po podnoszeniu. Staram sie raczej sprawdzic teren, a potem ewentualnie podniesc. Ewentualnie krzycz, daj znac ze chcesz zmartwychwstac, bo w ferworze walki czesto nie zwracam uwagi na minimapke. Ja tommi przed patchem non stop Famasem gralem. Teraz napieram AEK'iem- kosi fantastycznie, ale troche dlugo sie przeladowuje. M16A3 tez daje rade, musze tym chyba czesciej grac. Medrek waleczne serce nie zrazil sie wczoraj, i walczyl dzilenie z random'ami. Polowal na kosy, ale mojej nie dostal, chociaz raz byl blisko. A pan "z" niezmordowanie lezal po katach, i dosc skutecznie fragowal. Jednak raz zostal przeze mnie skarcony utrata blachy... Gra sie z forumowa ekipa swietnie, ale max 750 ticketami moge grac 2-3 rundy. To zdecydowanie za duzo, to sa dlugie meczace rundy. Moze dla odmiany przydalby sie szturm tudziez TDM. Wiecie, tam cyborgi czuja sie jak ryby w wodzie. :blum1:
-