II KoBik II

??? a po czym wnosisz ? ten z prawej spoko, a ten z lewej.....imo to nie są dobre proporcje...... taka krótka baryła. TO ROZDĘCIE. pewnie przed chwilą się najadł Po tym jak to wyglada. To raz a dwa po tylu latach jakby siedzial na towarze wygladalby zupelnie inaczej. Ale widze bol dupki musi byc bo.. tak nie wygladasz?

Moja kobita złapała za pada i doszła spory kawałeczek jak na noobka w temacie. Ogarnie dobrze system i będzie dobrze

http://www.kfd.pl/zwierz%C4%99-bez-dopingu-na-zawody-droga-kulturysty-naturalnego-32604.html/page-104?do=findComment&comment=4265675 tu widać od razu, że bez koksu - i to jest ok. Ale masa pracy a jakość mięśni ryje beret.

Mi jedynie nie pasuje sztuczna intelitrololo. Dno kompletne. To juz w starych grach dekady temu nie bylo takiej chamowy. Juz wolalbym 100% time attackow niz to co sie dzieje na ekranie. Inteligencja nie istnieje.

Ale to jest dobre. Leb urywa po same jajca. Siedze w robocie i juz rozkmina nad gierka

Pany jak siadłem tak zyebałem wszystko. W sensie, zero porządku, obiadu, zakupów. Pure gameplay. wreszcie się oderwałem ale cholera warto było łyknąć collectorsa, bo już nie mogę zdzierżyć 260zł za denne pudełko. Tak przynajmniej nie wiele różni się gabarytowo od zwykłej a jaka jakość niebo a ziemia. Danie główne, jak przystało na FS - tajemnicze, ruszasz, giniesz i siekasz dalej lub giniesz. Wszystko cacy, ale jest jeden ułamek bruzdy na tym szlachetnym kamieniu - loading :f co to oni to ja nawet. DO POPRAWY ! dziś nocka zarwana

Saptis, piszesz jakbys mial 13 lat serio. Dopiero teraz w to grasz i negujesz dzis, te archaizmy?

A saturny majom?

Bo jest znakomite.

Człowiek uczy się na błędach. Tak jak wydania gier których próżno szukać w Polszy

Gratsy ogromne. Sam upolowałem tego MGSa za psie piniondze, a u nas ciężko znaleźć pełne wydanie z instrukcją i 3 płytami

Dotarla moja perelka

Ludzie juz dawno lykneli DLC wiec.. dlaczego nie doic na remasterach? Gry to juz nie jest podziemie i waskie grono jak kiedys.

Jestem pomiedzy tym wszystkim. I chce ale i nie chce. Kiedys, sequelstejszyn, teraz remajsterstejszyn. Branza jest dziwna i idzie w zlym kierunku. Potrafie siasc do PS2 i .. grac. Co kiedys wydawalo mi sie nie mozliwe do zrobienia.

Klapy. Mam (pipi) klapy na oczach. Tylko Sony

Dostawa ze strychu

seson passa lepiej. Co tez zrobie bo osobno nie warto.

ja widze ze kogos boli.

Biere

No, latał, latał - klip muzyczny - jep, strzałka i po Smaugu, masa scen do których mimo, że to fantasy, musiałem ściskać grdykę żeby nic cisnąć śmichów i chichów.

Na szybko, gołąb pocztowy nie nawala. Pudełko do czyszczenia. Naklejki cen, po kiego grzyba? :facepalmz:

Biorę do łapy DMC i.. pudełko jest z plastiku a nie recyklingu po butelkach, okładka i instrukcje są z papieru konkretnego a nie przezroczysty niemal druk lipnej jakości jak to ma miejsce w obecnej generacji. No i fun - ja pierdzielę Dante nic się nie zestarzał. Ten OST podczas początkowego przemierzania zamku do dziś wywołuje u mnie setkę emocji, grając dziś i grając w premierę tego tytułu.

DMC będę miał dubla jak coś

Zastanawiam sie tylko czy rzeczywiscie wersje Platinium to wielkie zlo. Obie mam z przypadku raczej. Ktos wyprowadzi z bledy i lepiej miec premierowki?