Treść opublikowana przez Ken Adams
-
Animal Crossing: New Horizons
-
Super Mario Maker 2
Jest na forum ktoś dobry z SMM2? Pobijta mój wr: 721-4TX-C6G Sam jestem na etapie, że takie plansze np. sprawiają mi trudność: 8KL-HF8-F6G Ciężko się gra w trybie przenośnym jednak w to. Liczba rage quitów już idzie w dziesiątki 6R6-WJ8-XNF, też dobre…
-
Animal Crossing: New Horizons
W tym dlc będzie można rozwijać gospodarkę na wyspie Harva. Jeśli w tym tłustym interesie macza swoje palce Nook, Tom, zwiastuje to grube i niejasne inwestycje. Nie wiem czy moje 6 milionów dzwonków oszczędności wystarczy na rozkwit tego rynku a co dopiero jeśli ktoś zaczyna od zera do milionera. Ja z nadzieją patrzę w przyszłość, że pewnego dnia w którymś ciemnym kącie pojawi się nieoficjalne stoisko cinkciarza Redd, Jolly. Brakuje mi jeszcze 22 okazów…
-
Luigis Mansion 3
Gra jest krótka, ja zacząłbym od nowa. Jest pewien trik na to by kupić podpowiedzi i zachować pieniądze. Gra zapisuje swój stan przy wyjściu z pokoju więc można zrobić zakupy sprawdzić sobie na mapie znacznik i wyjść do menu głównego. Pieniądze zostaną zwrócone. Osobiście kupiłem tylko jedną podpowiedź lokalizacyjną ducha boo i wskazało jedynie piętro na którym go odnajdę. Szkoda fajnych pieniędzy zbieranych cała grę może się przydadzą na coś? A może się nie przydadzą kto to wie. Na pewno warto kupić sobie kość rezurekcji albo pięć na ostatni pojedynek albo i na poprzedzający
-
Luigis Mansion 3
Koniecznie. Warto dobrnąć do końca nawet poświęcając te kryształy one nic nie znaczą. Swoją drogą jest cienka linia między klejnotami, które można „logicznie” zlokalizować a tymi, na które nadziać się można jedynie zrządzeniem losu. Poradniki - naturalnie, są dla lamusów, ale u mnie króluje zasada, że sięgam po wskazówkę kiedy kończy się przyjemność z rozwiązywania zagadki samemu. Jak mi się nie podobało łażenie po tym liściastym piętrze (chociaż jedno z ładniejszych) to się nie będę męczył jak babcia z łobuzem. Ale z pustyni lub tego magicznego świata żadna siła nie wypędziłaby mnie żywego. Swoja drogą sam zaliczyłem przy pierwszym przejściu rage quita na ponad dwa tygodnie. Wszystko przez zagadkę piramidową klnąłem na to długo.
-
Nintendo Switch - temat główny
Jak widać na załączonym filmie, jest sens i fun (chyba nie trzeba dodawać, że grając z losowymi nieznajomymi z internetu)
-
Animal Crossing: New Horizons
Tak co chwila są jakieś eventy ale nie przegapiłeś niczego strasznego. Ot okolicznościowe przedmioty (najczęściej regionalne potrawy) albo stroje na dana okazję. Zresztą i tak zanosi się na to, że to wszystko będzie powtarzać się
-
Luigis Mansion 3
Póki co mamy projekt z Lego: Ciekawe czy (lub: kiedy?) powstanie gra wideo Lego x Nintendo. A LM3 właśnie ukończyłem po raz drugi. Tym razem wciągnąłem wszystkie klejnoty (kilka z poradnika) oraz duchy boo (to było banalne, z tego co pamiętam w pierwszej odsłonie te boosy dawały w kość). Do zobaczenia za rok wielki L. Zagramy ponownie
-
Nintendo Switch - temat główny
Dziś obejrzałem to wideo: Dowód na to, że ta gra ma sens nawet dla jednego gracza (nie wiem czy do grania online wymagany jest opłacony abonament). To mój kolejny zakup 100% wygląda na nieskrępowaną, złośliwą ale kulturalną zabawę
-
Animal Crossing: New Horizons
Dziś chyba najlepszy z wszystkich eventów? Dominic mnie napadł przy siłce. 5 listopad niby blisko, a, daleko
-
Rap internacjonalny
Hiszpania. Stary klasyk z udziałem Company Flow. Włochy. Zajebiste. Z udziałem króla WSG.
-
Awaryjność Nintendo Switch
Informacja o rozładowym joyu pojawia się gdy wejdę w ustawienia kontrolera wybiorę change grip, wyjmę oba z szyn, wciśnę triggery i dam A ok. Gdy są w szynach nie mam takiej informacji. Przeczytałem, że joycony będą ładować się w trybie uśpionej konsoli do skutku. Mnie tylko dziwi jak to możliwe, że jeden z moich się rozładował. Tak jak pisałem od dnia zakupu konsola nigdy nie była w docku, a same joycony odłączam dość rzadko, aczkolwiek, ostatnie kilka dni grałem właśnie w ten sposób (bardzo krótko, nie dłużej niż godzinę na dzień). Jeśli to jest sedno problemu to ciężki kamień z serca. Jutro to wszystko sprawdzę dziś już odpadam. E: przez noc wyłączona konsola zużyła tylko 3% baterii (joycon nie naładował się nic oczywiście), rankiem 1/2h grania w acnh jakieś 10% (czyli standardowo w normie a wskaźnik joycona załadował się w tym czasie do połowy) i od 800 do 900 w trybie uśpienia nie spadł ani jeden %. Zamykam sprawę, prawdopodobnie to wina lewego joycona, który był rozładowany i nadal nie potrafi naładować swojej baterii na full. Wskaźnik baterii prawego nie spada w ogóle. Mam nadzieję, że koniec tego panikowania i rozwalania tego wspaniałego tematu, tyle o tym
-
Awaryjność Nintendo Switch
Dzięki za podpowiedzi. Tak konsola rano była wyładowana ponieważ nie mogłem jej uruchomić pokazywała się ikonka czerwonego pioruna i konsola wygaszała się. Włączyłem i wyłączyłem każdą grę jaką posiadam celem sprawdzenia tych spraw z oprogramowaniem być może jakieś procesy były otwarte. Na szczęście mam tylko 7 tytułów. Wykasowałem aplikację youtube i wszystkie wersje demo + w ustawieniach systemu pliki cache. Teraz czekam od 2200 (94%) w stanie uśpionym by sprawdzić ponownie o 2400. Po północy natomiast wyłączam całkowicie do rana. Trzeba wykluczyć pewne okoliczności przed podjęciem drastycznych działań. Jeśli wszystko zawiedzie… boję się tego recovery boję się o stan wyspy ACNH słyszałem straszne opowieści o znikających zapisach tej gry przy takich zabawach. Trudno przynajmniej się wygadałem E: powinienem o takich rzeczach pisać w temacie awaryjność switch, dopiero zauważyłem, co złego to nie ja! E2: szukam rozwiązań w internecie i o_O ludzie piszą, że może to być problem z joyconami, które się ładują. Wszedłem w ustawienia kontrolera żeby odłączyć joycony od konsoli i rzeczywiście wyświetla się informacja o rozładowanym lewym… myślałem, że one gdy są w szynach to dbają o siebie same i nigdy nie tracą baterii? Dziwne rzeczy…
-
Awaryjność Nintendo Switch
Spróbuję to też. Sejwy mam w chmurze więc sobie pobiorę. Sprawdziłem kazdą grę czy ma aktualizacje na czasie, dwie pobrało. 18:25 70% włączam smm2 19:26 53% wyłączam grę 19:43 usypiam konsolę a już jest 50% 19:51 48% tragedia jakaś. 2% w 8 minut w trybie uśpionym. Coś tu nie gra.
-
Awaryjność Nintendo Switch
A nie wiem jak z te gwarancją jest. Często wyłączam konsolę, bardzo rzadko usypiam. Mam nadzieję, że po prostu to może przez ten czytnik cartów. Nie ma znaczenia, że konsola byla tylko raz w docku (w dniu zakupu) celem sprawdzenia czy działa co nie? Włączam teraz grę i zrobię test baterii przy uruchomionym mario maker 2. Najwyżej będę wyłączał zawsze bez usypiania. Nerwy są nie powiem.
-
Awaryjność Nintendo Switch
Wczoraj późnym wieczorem uśpiłem konsolę z około 20% baterii, rano patrzę rozładowana. Niepokój jak w filmie. Pomysłałem, że może mi się te 20% przywidziało. Naładowałem do jakichś 97%. Przed chwilą wybudzam i 74% bez używania. To chyba koniec będzie co? Smutno mi się serio zrobiło nie chcę kupować nowej konsoli po roku z hakiem użytkowania. Jeb*ny pech e: jeszcze do tego nie zawsze rozpoznaje obecność cartridge’a.
-
Luigis Mansion 3
Co ta gra wie najlepiej, to jak ukołysać gracza (za każdym razem gdy znajdę dobrze ukryty klejnot to „o wow, ale jestem sprytny”). Efekty dźwiękowe gdy Luigi pseudonim huragan przegląda zawartość pokoi hotelowych i wszystko fruwa to balsam na uszy. Czego tam nie ma metal, papier, szkło, wiatr. Tak wspinając się piętro po piętrze, przypomina mi się ten film 1408, tyle o tym, nic tylko grać
-
Luigis Mansion 3
Upiorny sezon w toku, nie ma zatem lepszego czasu na powrót do hotelu Hellen Gravely. Najsłodszy horror z jakim miałem do czynienia. Bajkowa oprawa audio wideo jest niezrównana, gra się samo i gra się tak. Z pierwszego przejścia pamiętam niestety sporo frustracji (konieczność grania w chwycie claw, przeładowanie rozgrywki przyciskami [po co dwa różne światełka], niezrozumiałe zagadki [piramidowa i telewizyjna]) ale wszystko to ładuję do trumny i zakrywam toną gruzu, lęcę od nowa. W sumie ta gra chyba nie posiada nawet konkurencji, króluje więc absolutnie. Suky, suky, jabo, jabo. Chyba tak to szło haha. Kto gra
-
Super Mario Odyssey
No i chu, jeśli pragniesz czegoś mocno a serce twoje czyste to może wydarzyć się takie coś edit. Zrobiłem dziś całe dark side i nigdy nie byłem tak blisko Ale póki co dość. Nie mam nerwów na sto skoków w darker side żeby umrzeć na tukanie i od nowa, Chwila radości Mario stanął na głowie i tańczy yeah!
-
Animal Crossing: New Horizons
Ja nigdy nie odszedłem. Gra kupiona jakoś rok temu wg screena, nie włączyłem jej tylko jednego dnia, nie miałem siły po narkozie. Z tymi dodatkami dobiję śmiało do 1000h. Wprowadzone zmiany są rewolucyjne i szczerze - nie spodziewałem się aż takiego ich natłoku. Kto spędził w tej grze trochę czasu zrozumie,
-
Animal Crossing: New Horizons
O k*rwa. Pozamiatane. Ale będzie zabawy
- Hades
- Hades
-
Super Mario Odyssey
Ale tak naprawdę, jest to, doświadczenie takie samo.
-
Super Mario Odyssey
Creme de la creme n przejścia odyssey to jak najszybciej poklepać bowsera po ramieniu i można śmiało przejść do sedna: walić księżyce ale rozbić kostki i tak; (esencja) zbierać purpurowe pieniążki (gdzie są te jebane ostatnie trzy, lub dwie [lub cztery] monety!); spotkać peach w każdej krainie; kapitanie toad, ja pierdolę, jak(?); dobra, na koniec trudne księżyce; one wcale nie są takie trudne; rage quit przy siatkówce; wymazanie stanu gry i od nowa byle jak najwięcej nie pamiętać. 377* na liczniku