Treść opublikowana przez Ken Adams
-
Animal Crossing: New Horizons
Ludzie. Jak mawiał Joey Tribbiani: boisz się robaków? kup robaka. Właśnie wróciłem z wyspy tarantuli, mam w plecaku tylko różdżkę do strojenia się i 39 pająków (zachowalem pozytywne k/d ratio), serce mi bije mocno, lepiej tylko tyle o tym. Myślałem, że taka wyspa to mit, bo jak napisalem wyżej podróżuję każdego wieczora, dzisiaj Dom do mnie coś powiedział, że jego muskuły są największe ale, że spotyka na wyspie stworzenia przed którymi czuje rspkt, że przed tarantulą spierd*lał tak szybko że trzy okrążenia wyspy zrobił w 15 minut a na koniec przybił piątkę w każdą z ośmiu kończyn tego potwora, to był znak. Nie sprzedaje ich Nookom młodym, nie będę ryzykował, poczekam na tego świra co zbiera robaki. Powtarzam, gra roku (: Labtec skoro w tych snach nie da rady zbierać owoców to ja się odezwę na pewno gdy opłacę abonament. e: ortografia
-
Animal Crossing: New Horizons
Podróżuję codziennie. Do tej pory znalazłem tylko wiśnie (na swojej wyspie mam jabłka) i to chyba wszystko będzie (dodatkowo kokos i bambus). W pierwszy dzień gry dostałem w liście od mamy (chyba) brzoskwinie ale zjadłem w głodzie i niewiedzy. I to chyba wszystko co można znależć grając bez internetu (owoce mogą się róźnić ale liczba rodzajów jest stała)
-
Animal Crossing: New Horizons
No i elegancko. Dzięki. Planuję sobie online sprawić w Mikołajki albo w nowy rok tak więc pierwsze, spróbuję te owoce zebrać w trybie zwiedzania obcych wysp we śnie, ale jeśli to się nie powiedzie, to będę zmuszony tu żebrać... Jedyna wada tej gry jaka mi teraz przychodzi do głowy to brak możliwości zdobycia owoców w trybie single. Ale j*bać marudzenie, dla mnie gra roku i tyle o tym
-
Animal Crossing: New Horizons
Woda i śnieg to dla mnie najlepsze co oferują gry wideo, kiedy jest to zrobione dobrze. H2O w New Horizons jest na najwyższym poziomie jeśli śnieg temu dorówna to czekam na to jak na lato, zimowa zapowiedź wygląda obiecująco, będą bałwany, na mojej wyspie co najmniej dwa. Piękna sprawa. przy okazji pytanie: Czy to w ogóle jest takie coś, możliwe, by mieszkaniec bez mojej ingerencji lub wiedzy opuścił wyspę na własną rękę? Czytałem, że nie ale nie można wierzyć informacjom w internecie, dlatego zapytam tu? A i drugie. Za chwilę kupię sobie w prezencie Nintendo Online, jeśli otworzę bramę na lotnisku to ktoś normalnie może przyjść i ukraść mi moje dwie godzille czy jestem bezpieczny? Potrzebuję brakujące owoce więc chyba będę musiał otworzyć Beastland dla zwiedzających?
-
Nintendo Switch - temat główny
Jakieś wyprzedaże gier pudełkowych? Rozważam zakup Luigi’s Mansion 3 albo Mario Odyssey, piątkowa wyprzedaż mogłaby przeważyć szalę.
-
Bloodborne
W lochach to się leci od bossa do bossa nie patrząc na boki i jest zajebiście. W jednym labiryncie jest chyba broń do platyny nie pamiętam. Można też pofarmić gemy i xp ale to przecież nie w losowym lochu tylko trzeba mieć kod na bossa albo huntera, ostatnio sprawdzilem, że zabijałem jednego łowcę za ~160k krewek, glyph : ux9huzk6 (nie wiem czy jest jeszcze aktywny, nie mam online) nawet dwóch chyba tam jest łebków do wybicia i leci xp w milionach jakby to nic, A tu macie bossa rzucającego dobre gemy: pwmf22gu
-
Animal Crossing: New Horizons
Trzeba mieć plan, inaczej wygrywa druga zasada termodynamiki, czyli bajzel (: Najgorzej podpatrywać innych, bo można nieodzobaczyć, obejrzalem np. kilka odcinków Briana Altano z IGN gdzie zaprasza znane osoby do zaprezentowania swojej wyspy i po tym nie chcę więcej oglądać: Moja wyspa lepsza i tak (wiadomo, że nie)
-
Animal Crossing: New Horizons
Jutro Turkey Day, przyjedzie (przyleci?) jakiś gość i będzie gotował, a my mamy dostarczyć mu skladników na dania, wczoraj w nocy wpisałem acnh w yt jak co noc i znalazłem taką ściągawkę wymaganych przedmiotów: https://youtu.be/9JABQiX4X9E Consider yourself truthed. Niech każdy w zgodzie ze swoim sumieniem teraz zdecyduje, czy można odmówić Pascalowi scallopa. Ja szukałem następnej (dlugo), Pascal, my man Mój Beastland obchodził kilka dni temu miesięcznicę i fajnie się obserwuje ten rozwój, 1/3 wyspy gotowa (osiedle rozbitków [the others], plus muzeum w zaginionym parku), 1/3 w powijakach (moje cztery kąty, miniwodospady plus aleja konsumpcji), 1/3 pustostan (zrobię tu chyba jakiś wodny labirynt na wyżynach) a to po miesiącu obfitym w granie. DWA razy przenosiłem 8 domów rozbitków bo było niesymetrycznie a i tak jest źle xD. Dziś przyjąłem 10 rozbitka, mamy komplet. Bez marudzenia kto ładniejszy kto brzydszy, uczciwie kto pierwszy ten lepszy, aczkolwiek, muszę powtórzyć - Dom tu rządzi i panuje A wczoraj zauważylem, że zegar z kukułką wybija godzinę xx:00 xx razy. Szczegóły!
- Bloodborne
- Bloodborne
-
Bloodborne
100-110 przy pierwszym przejściu gry jak nabardziej pasi, zależy przecież w co punkty są wpakowane albo co sie potrafi; dla mnie po prostu niepojęte jak można nie zebrać 1hko od Amy walcząc z nią pierwszy raz, to wyjątkowe szczęście dlc, pewnie jak wszyscy, polecam, z całego serca Amy w podstawowej wersji to mój koszmar, w lochach ten gigant z kulami na łańcuchu i ponownie, Amy, ale w dlc, to jest level wyżej, z tym dziadem ogniowym, kulminacja zła
- Bloodborne
-
Call of Duty Black Ops: Cold War
Nie ma czegoś takiego jak lepsze i gorsze multi, co to w ogóle znaczy. Trzeba po prostu wybrać sobie swój styl call of duty, treyarch albo IW i do niego wybrać grę. Lepiej nie kupuj Cold War dla nowszej grafiki bo ta wisi gdzieś pomiędzy BOII a BOIII w tej części, czyt. jest bardzo słaba.
-
Animal Crossing: New Horizons
Nie odrośnie. Jeśli chcesz drewna wal siekierą kamienną tak by nie zabić. Drzewa ścinaj tylko jeśli chcesz się ich pozbyć na zawsze a nie chcesz marnować owoców na wyrywanie łopatą drzew z korzeniami (tak wyrwane drzewo można przesadzić w inne miejsce). Oprócz tego na pniu siedzą czasem robaki, które nie siedzą w innym miejscu i np. obok pnia wyrastają grzyby teraz w sezonie. Jeśli chodzi o drzewa to warto zostawić sobie około 10 zwykłych bezowocówek, każdego dnia mamy z nich 5 gniazd os, kilka drzew wypluwa złoto a dwa - przedmioty.
-
Animal Crossing: New Horizons
Wczoraj nocą wpisałem w wyszukiwarce Nook Shopu „light” żeby sprawdzić czy mam światła podłogowe w katalogu a dzisiaj zatrzymuje mnie Canberra i pyta czy nie zgubiłem / potrzebuję latarni? Dzisiaj w nocy wpisuję private jet, albo chociaż Bugatti (ciekawe czy gdybym wpisał pełną nazwę floor light dostałbym dokładnie ten przedmiot a nie tylko taki, który daje światło)
-
Animal Crossing: New Horizons
Czyli każdy rozbitek ma osobowość. To dobrze. U mnie czasem dyskutują niektórzy a nawet się disują, jedni sprawiają nieładne wrażenie wyższych od innych i nie mówię tu o centymetrach. Na szczęście u mnie na wyspie jest jak w zespole Wu-Tang Clan, tylko śmierć pozwala opuścić szeregi drużyny. Nie wybieram rozbitków, kto pierwszy ten lepszy ale to przygoda na dobre i na złe i tyle o tym (: Zbudowałem też na szczycie jednej górki miejsce, do którego nie ma dostępu bez niszczenia terenu, jak który rozbitek będzie nieznośny to trafi tam na kwarantannę, będzie nauczka
-
Animal Crossing: New Horizons
Z tych muszli Blathers przyjmuje tylko to co wyłowisz nurkując to co ocean wypluwa na plażę to nie, na początku gry kiedy postanowi zmodernicować namiot na pełnoprawne muzeum nie będzie przyjmował nic dopóki budowa nie zakończy się ale to uprzedzi cię, że planuje przerwę. Muzeum jest za(pipi)*ste warto wszystko tam oddać, a jeśli jakiś zwierzak albo ryba mocno się spodoba to warto sobie zostawić po trzy okazy danego stworzenia, kto wie, może pojawi się ktoś kto będzie potrafił stworzyć z nich figurkę potwora?
-
Animal Crossing: New Horizons
U mnie jabłka, jak dostałem w liście inne owoce od mamy, to je zjadłem, myślałem, że tak trzeba, owoce to zdrowie Na wyspie już 8 rozbitków ze mną, wszystkich lubię podobnie ale nie ma co ukrywać, Dom, Fauna i Rodeo to moi faworyci, ten ostatni wygląda jak wysłannik piekeł. Fajne jest to, że wymyślają mi nowe pseudonimy (teraz jestem Blaster) albo pytają jak do mnie mówić, Moja wizja wyspy to natura i prostota, bez zbędnych blichtrów nowoczesności, chyba, że w sekrecie po domach, Zagadkowe elementy / easter egg z Lost już zainstalowałem, cieszyłem się na to mocno flaga to Wilson z Cast Away, mój Beastland to będzie raj dla osób mojego pokroju w liczbie jeden
-
Animal Crossing: New Horizons
Dom to piepr*ony król Animal Crossing, ze mną też on przyleciał i jest królem wszystkiego, zrobiłem mu siłkę obok domu by pompa była bez przerwy grana
- Bloodborne
-
Bloodborne
Wyrażenia farmić i „chyba mi się nie chce” to raczej w jednym zdaniu nie występują. W Old Yharnam w tym samym czasie zdobędziesz trzy razy tyle tętnień, na scourge beastsach od lampy Darkbeast Paarl, można kilka rund (2-3 min na rundkę) w te 15 minut na luzie zrobić szybko eliminując bestie i teleportując się z powrotem do lampy, oczywiście najlepiej z runami na dodatkowe blood echoes
-
Bloodborne
Zależy co chcesz tam farmić, gemy na bossach czy blood echoes na hunterach. W obu wypadkach polecam to robić dopiero z wymaksowaną bronią i runami carylla na dodatkowe b.e. i viscerale bo z tymi hunterami żartów nie ma, albo 1hko visceralem albo wpier*ol pewny nie musisz prowokować. W lochach są fajni bossowie ale chyba lepiej zaczekać do ng+ Farming blood echoes w ng to miejscówka (o której pisalem wcześniej) w Old Yharnam albo świnie w Mergo’s Loft
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Dla mnie odłączane joycony przesądzają sprawę, nawet bez grania na telewizorze, ale fakt, że obie wersje konsoli znajdą swoich odbiorców, plus, zapomniałem o ważnym dodatkowym plusie Lite jakim jest krzyżak. To z radością to była taka abstrakcyjna egzaltacja, powinno być „funkcjonalnością” chociaż myślę, że też pewną „ideą” z której oryginalny switch został obrabowany. Nie mam żadnej zabawy w tym by się spierać, przedstawiłem tylko co myślę i tyle o tym, sam byłem bardzo blisko zakupu Lite, pozdrowionka,
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Niedawno kupiłem Switch i byłem w podobnej sytuacji (granie w domu, granie w łóżku, switch tylko dla kilku gier), więc pozwolę sobie odpowiedzieć: o ile pierwszego dnia dock z pudełka wyciągnąłem by sprawdzić czy działa, nie mam zamiaru więcej z niego korzystać, to dziękuje samemu sobie, że nie wziąłem wersji lite. Fajnie się gra na różne sposoby nawet w trybie przenośnym. Joycony odłączone po jednym w dłoni, joycony wklikane, joycony w tej nakładce, jest to naprawdę super. Podejrzewam, że jest odrobinę większa i cięższa ale w moich dłoniach leży super, nie męczy. Jedynym powodem, powtarzam, jedynym powodem dla którego zrozumialbym, że ktoś wybiera wersję Lite jest niższa cena tego modelu bo jest to spora różnica i można dokupić gry, karte pamięci, albo jak ktoś jest sułtanem brunei i kupuje sobie Switch do każdego pomieszczenia w apartamancie to żeby było rożnie. W innym wypadku kupując Lite wybierasz nie ukrywajmy produkt okrojony z radości. Tldr nie zamierzam nigdy grać w docku ale nigdy też nie kupiłbym Lite i tyle o tym, pzdr e: nie czekać, kupić natychmiast
-
Animal Crossing: New Horizons
Tarantule w porównaniu z skorpi*nami wyglądają na pluszaki, słodkie. Jakby też ich więcej, dwie jednego dnia i to na mojej wyspie, w sumie zasada pająków ‚gdzie istnieje jeden istnieje ich więcej’