Suavek

Kolejna wpadka Capcomu? - http://www.siliconera.com/2012/03/06/why-street-fighter-x-tekkens-tag-team-mode-on-xbox-360-is-lacking-local-co-op/

http://www.blisteredthumbs.net/2012/03/xcom-enemy-unknown-first-developer-diary/ fapfapfapfapfapfapfapfap...

Harada coś tam kiedyś pisał, że chciałby, aby roster TxSF był w jakimś stopniu decyzją fanów, stąd pewnie ta ankieta. W sumie co tam - zagłosowałem. Z tego co widzę to postacie pokroju Karin, R.Mika czy Kunimitsu cieszą się sporym uznaniem. Tymczasem na wszelkie Ryje, Chunli czy inne Jiny nie ma sensu imo głosować, gdyż to są raczej pewniaki, mimo wszystko.

Recka od gametrailers: http://www.gametrailers.com/video/review-metal-gear/727628 Chyba jednak bym wolał gorszą grafikę na rzecz lepszego framerate'u.

Żenada w rzeczy samej. Kup pan grę za 100+ złotych a potem płać jeszcze po 20zł za pomniejsze paczki postaci, kostiumów, kolorów czy gemów, które tak naprawdę już znajdują się na dysku. Btw. recenzja GameTrailers: http://www.gametrailers.com/video/review-street-fighter/727581? Still... do want.

Dostałem dziś swoją przesyłkę z Devil Survivor 2. Wrażenia na szybko. Na plus: Wbrew temu co mówił django, muzyka mi się nawet podoba - zarówno podczas walki, jak i dialogów i menusów. System walki ten sam, lecz usprawniony o nowe zdolności. Bohaterowie póki co "lubialni", pomimo schematyczności. Trochę nowych animacji i grafik, a także ogólnie większa ilość przemocy/brutalności względem poprzednika. Trzy save sloty. Gra się przyjemnie. Na minus: Pełno odgrzewanych grafik czy portretów, do tego stopnia, że dla zwykłego policjanta wykorzystali wizerunek przeciwnika z jedynki. Fabuła leci na wariata i na chwilę obecną niczym szczególnym nie powala. Twórcy serii już tak przywykli do tych swoich demonów, że nawet nie silą się na wytłumaczenie logiki za ich egzystencją. Ot po prostu "ojej, to złe demony!" i tyla. Do tego sterta bezsensownych i niepotrzebnych opcji dialogowych, które sprowadzają się tak naprawdę do tego samego i jedynie oferują złudne wrażenie, iż gracz dokonuje jakiegoś wyboru. Zapewne, aby pokazać, iż protagonista też ma coś do powiedzenia, ale prawdę mówiąc wolałbym formę narracyjną zamiast 2-3 opcji, które i tak oznaczają to samo, lecz zostały inaczej sformułowane. Tak czy inaczej, szykują się godziny dobrej zabawy. Przejdę to pewnie szybciej niż zabiorę się za Personę 2.

No dobrze, ale to nadal DLC. Kupowałeś rozszerzenie, a nie raz jeszcze tę samą grę za pełną kwotę, tak jak to miało miejsce w przypadku wielu innych gier Capcom, jak np. SF4 i SSF4 czy MvC i UMvC. Tutaj po prostu nie masz możliwości zagrania kilkoma postaciami. Chyba lepsze to niż kompletny brak kompatybilności tytułów. Nie abym starał się bronić Capcom, ale jak już mówiłem - z dwojga złego...

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale Arcade Edition posiadacze SSF4 mogli dokupić w ramach dodatku/DLC, a nie obowiązkowo w wersji pudełkowej. W sensie, obie wersje były ze sobą kompatybilne. Tymczasem SF4 a SSF4, bądź też taki MvC a UMvC to zupełnie odmienne produkcje. Arcade Edition można tym samym traktować jako downloadable content. I wcale bym się nie zdziwił gdyby podobnie było ze SFxT. Tyle, że tak jak mówię, plus tego taki, że mimo wszystko kupuję rozszerzenie za mniejszą kwotę, a nie raz jeszcze tę samą grę z nową zawartością za pełną cenę.

Też coś słyszałem, że Capcom nie planuje żadnych edycji Super Hiper Ultimate Turbo Alpha Remix, ale źródła nie zapodam. Z dwojga złego... chyba już wolę te DLC niż to co zrobili z Marvel vs Capcom, a nawet samym SF4 - pudełkowa wersja podstawki jest w chwili obecnej po prostu zabytkiem. Myślę, że byłbym bardziej zły, gdyby zapowiedzieli jakieś rozszerzenie, niezależne od podstawowego SFxT. Tym razem jednak chyba trzeba będzie pokusić się o zakup gry na Steam, jeśli tam trafi. Zapewne nadal będzie to wymagało Games for Windows, ale na Steam wszelkie dodatki, DLC czy kostiumy będą nieco tańsze, szczególnie przy okazji promocji.

http://www.siliconera.com/2012/03/05/lars-cody-alisa-lei-and-other-street-fighter-x-tekken-vita-fighters-are-on-disc/ Oj Capcom Capcom... No się nie nauczą. Mam nadzieje, że w wersji PC postacie te będą od razu dostępne, jak na Vicie, biorąc pod uwagę opóźnienie premiery.

Jeśli to jest oficjalne intro, to fail straszny. Wygląda jak przeciętny fanowski klip zmontowany z przypadkowych filmików. Capcom poszedł na łatwiznę. A szkoda, bo czołówki poszczególnych wersji SF4 były bardzo klimatyczne.

Chyba to rozpracowałem - screeny wyświetlane są, jeśli na dysku znajdują się odpowiednie pliki obrazów. Nie ma to związku z tym, co się wrzuciło do clouda. Wystarczy w managerze wybrać "show on disc" i usunąć niechciane zrzuty ekranu, a z powrotem zaczną pojawiać się domyślne obrazy. To tak w ramach ciekawostki.

To kolejne pytanie pseudo-techniczne - czy da się w bibliotece gier wyłączyć jakoś wyświetlanie własnych screenshotów jako tło danej gry? Mam zwyczaj robić i uploadować jedynie jakieś zabawne czy jajcarskie screeny, ale niezbyt ciekawie mi się one prezentują po kliknięciu na konkretny tytuł. Tak jak normalnie są jakieś losowe zrzuty, tak od momentu wrzucenia screenshota widzę tylko swoje potworki. Wcześniej mnie to nie raziło, ale teraz zrobiłem screena jednej postaci w Skyrim będącej swego rodzaju easter-eggiem i teraz jej morda straszy mnie przed każdym uruchomieniem gry.

Całkiem fajny overview: http://www.gametrailers.com/video/hit-points-street-fighter/727459

Screeny z P2:EP - http://www.famitsu.com/news/201203/01010826.html

http://www.siliconera.com/2012/02/29/meet-labrys-persona-4-arenas-other-mecha-girl-fighter/

http://uk.ign.com/videos/2012/02/28/metal-gear-solid-3d-snake-eater-video-review Tak zerknąłem na swego posta nieco wyżej i chyba muszę się wycofać z tego co powiedziałem. Ten framerate jest karygodny, a grafika nawet jeśli bogata w szczegóły, to raczej niezbyt powalająca. Chyba jednak materiały promocyjne były nieco oderwane od rzeczywistości. Jak ktoś chce przenośnego MGSa, to Peace Walker jest lepszym wyborem. A jak ktoś chce sobie odświeżyć MGS3, to za podobną cenę co 3D może dostać edycję HD na stacjonarki. Na mój gust 3D to bajer dla fan(boy)ów i/lub kolekcjonerów.

Z jednej strony mnie to cieszy, gdyż PSP jest w zasięgu ręki i konsolka dobrze mi służy od lat, ale z drugiej jest to już koniec jej żywota, a gierki niestety nie tanieją. Przede mną jeszcze zakup przynajmniej trzech całkiem nowych pozycji, w tym jednego importu z japonii (ceny...), a tymczasem model 3000k zniknął ze sprzedaży, ten najnowszy podobno nie jest najlepiej wykonany, a wsparcie dla gier PSP w przypadku Vity jest ograniczone tylko do PSN. Wystarczy, że mój obecny egzemplarz w końcu nie wyrobi i nie będzie możliwości cieszenia się gierkami na UMD już wcale... Inna sprawa, że kupię pewnie tę edycję tak czy inaczej... Wypadałoby jednak wpierw się za Innocent Sin wziąć. django, i jak tam fabuła Devil Survivor? O gameplay nie pytam, gdyż pewnie copy-paste. Mój egzemplarz wysłali przedwczoraj, więc cicho liczę, że za tydzień będzie u mnie.

Czemu nie? Zrobiliby FPP/TPP, uprościli gameplay do hack'n'slasha by wrzucić to na konsole, dodali jakiś pseudo-system moralności przy wyborze opcji dialogowych (ale broń boże nic poza good/bad/neutral), a na koniec uwzględniliby jakieś romansidła i bardziej "pikantne" sceny, co by mieć się czym reklamować wśród małolatów. $$$ A zanim ktoś mnie wyzwie od trolla, to sami sobie odpowiedzcie, czy nie byłby to prawdopodobny scenariusz w dzisiejszych czasach.

PSP jeszcze trochę pożyje - http://www.siliconera.com/2012/02/28/persona-2-eternal-punishment-coming-to-psp-with-new-scenario/

Ok, dzięki. Sprawdzę bardziej zawzięcie przy najbliższej okazji, gdyż już ściągnąłem to co chciałem.

No właśnie w tym rzecz, że jak w trakcie gry wrócę do Steam, to wznowienie nie reaguje - stale jest spauzowane.

Coraz mniej mi się te anime podoba, a kto czytał moje wcześniejsze posty ten wie, że wcale takiej dobrej opinii nie miałem. Świetnie całość podsumował wyżej Aramis - pojedyncze dobre wątki wcale nie usprawiedliwiają kompletnie przegiętej i niepotrzebnej przewagi scen fanservice'u, lub czegoś, czego nie było w ogóle w grze (no po grzyba ta kelnerka tam?). Już nie będę nawet powtarzał się na temat beznadziejnej kreacji głównego bohatera, ale razi mnie miejscami co uczynili z resztą ekipy. Ot chociażby Kanji, którego kompletnie spartalono względem gierki, czego idealnym przykładem będzie jeden z ostatnich odcinków i wybory miss. W grze jego reakcja na "występ" Naoto była mocno subtelna, ale wymowna. W anime ograniczyli się tylko do... krwotoku z nosa. Podobnych "baboli" mógłbym podawać więcej, ale nawet gdyby pominąć fakt, iż mamy do czynienia z ekranizacją, to serial sam w sobie jest po prostu przeciętny, co by nie powiedzieć słaby. Gdyby nie fakt, iż całość oceniam przez pryzmat oryginału (czyt. fanservice działa), to pewnie rzuciłbym to w cholerę już dawno.

Czy da się na Steam jednocześnie coś pobierać i grać w co innego? Za każdym razem jak uruchamiam gierkę, to przerywane jest ściąganie. Gdy przy Alt+Tab próbuję ręcznie je uruchomić, to nie reaguje.

Kompletnie nic nie zmienili w stosunku do jedynki. Grafika, menusy, system, interface - to samo, tylko przekolorowane. Nie aby miało się to przełożyć w jakikolwiek sposób na grę złą, ale jednak Atlus mógłby się od czasu do czasu nieco wysilić... https://www.videogamesplus.ca/product_info.php?products_id=18831 - troszkę nie rozumiem ich opisu, gdyż z jednej strony mają zaznaczone, iż wysyłają, a z drugiej mowa o Street Date Policy, czyli udostępnieniu towaru w dniu premiery (28 lutego, wtorek). Weekend mamy, to pewnie i tak nie wyślą, ale przed poniedziałkiem złożę chyba zamówienie.