Treść opublikowana przez Suavek
-
Persona 4: The Golden
To na poważnie? Wygląda jak czołówka jakiejś porannej bajeczki dla małych dziewczynek... Brakuje mi tam jeszcze jakichś mahou shoujo do kompletu. Zupełnie nie w klimacie, kreska "nie teges", a muzyka irytująca... No poważnie, co było nie tak z . Nawet anime miało dużo ciekawsze czołówki.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
>This game cannot be traded in >No Steam key >Requires Capsule Ech, to już nie to co kiedyś. ;> Dzięki za info anyway.
-
Diablo III - something is coming!
Czyli te całe obiecanki Blizzarda jakoby beta była za łatwa przez to, że miał to być tutorial, to kłamstwa?
-
Diablo III - something is coming!
No oczywiście, że jest nieludzko ciężko. Gdyby tak nie było, to ludki by nie miały pretekstu do kupowania coraz to lepszych świecidełek za prawdziwą kasę - choćby to miały być różnice tylko kilku cyferek. Blizzard sobie wszystko ładnie zaplanował i będzie dalej zbijał kasę na zniecierpliwionej "elicie". Ale z całym szacunkiem, nie sądzę, aby gadanie typu "po XX godzinach gry na poziomie ZZ dopiero zaczyna się zabawa i już nie jest nudno" przemawiało jakoś szczególnie na korzyść gry, moim zdaniem. Toż to brzmi prawie jak powtórka .
-
Gry za darmo na PC
Obiło mi się o uszy, że grę dodadzą dopiero pod koniec miesiąca.
-
Diablo III - something is coming!
Nawet gdyby druga podana przez Ciebie cena była poprawna, to że niby kupowanie samego klucza gry za sporo ponad 200zł ma być jakimś większym przejawem geniuszu, czy coś? Poczekaliby desperaci kilka dni, to by kupili ładne pudło, kiedy to sklepy już dostaną kolejną dostawę. W końcu tak czy inaczej rejestruje się to na koncie BNet. A tak co? Kupili klucz za ponad 200zł i sobie pograli przez weeke... oh, wait...
-
Polityka Blizzarda - coś tu nie halo?
A może właśnie źle to wyliczyli? Podobna dyskusja była już przy okazji SC2, z tym, że ten był nieco bardziej przyjazny i pozwalał na zabawę offline - po prostu bez jakichś tam bajerów. Z Diablo 3 jest ten problem, że choć z pewnością spory nacisk kładziony jest na zabawę w co-opie, wymianę itemów, a w przyszłości zapewne i PvP, tak niemała ilość graczy przynajmniej na początek wolałaby sobie pograć solo. Zaliczyć singla i może nawet zapomnieć o grze całkiem po jej skończeniu. I tu moje pytanie - co było nie tak z rozwiązaniem oferowanym w Diablo 2? Tam single i multi były całkowicie oddzielne i nie było możliwości przeniesienia postaci z rozgrywki solo do multi. Doskonale rozumiem konieczność zabezpieczenia się przed oszustami i hackerami, ale w obecnej postaci jest to ruch dość dyskusyjny. No bo poważnie - co by stało na przeszkodzie dorobienie osobnej ikonki w menu na zabawę solo, z kompletnie niezależnym zestawem postaci, bez jakiegokolwiek wymogu połączenia z kontem B-Net? Że niby piractwo, czy coś? Założę się, że ci już dawno to rozpracowali i dzieciaki ściągają gierkę z torrentów równie liczebnie, co ludzie kupują ją w sklepach. Nie wiem, może się nie znam i w dzisiejszych czasach cała idea Diablo to właśnie co-op i zbieractwo kolorowych itemków, ale wybaczcie jeśli osobiście dołączę do obozu przeciwników takiej formy DRMu i powstrzymam się od chwalenia polityki firmy.
-
Diablo III - something is coming!
stoodio, nie czytasz nawet do końca co się pisze, a burzysz się jak dziecko. Szczególnie, jeśli ktoś ma inne zdanie i podejście do tematu od Ciebie. Do tego dochodzą też jakieś urojenia, gdyż wciskasz mi na usta stwierdzenia, które nigdy nie padły ("gra słaba"? "bezmyślny motłoch"?). Do kompletu, jesteś pozbawiony jakiejkolwiek kultury, gdyż z miejsca przyjmujesz agresywną postawę (jak zawsze). Było tak ze wspomnianym Baldurem, jest tak i teraz. Ja się przynajmniej staram wypowiedzieć, poprzeć czymś swoje zdanie, pociągnąć jakoś _dyskusję_ (nie krucjatę). Coś czego nigdy nie udało mi się znaleźć w Twoich postach, gdyż jeśli Ty się z kimś nie zgadzasz, to atakujesz, nie argumentujesz. Przy Balduru spędziłem kilka godzin (och, przepraszam, "15 minut"), to marudziłeś, że nie przeszedłem całości i się nie znam oraz nie mam prawa wypowiadać. Diablo 3 ograłem betę kilkoma postaciami poznając ogólne założenia rozgrywki i porównując je do poprzedników i konkurencji - też za mało najwyraźniej... No ale wybacz, że mam trochę więcej rozsądku, niż aby ślepo biec do sklepu po gierkę tylko ze względu na panujący wokół niej hajp. I broń boże będę miał czelność cokolwiek o niej napisać dopóki nie przejdę całości wszystkimi postaciami solo na poziomie Inferno... Serio stoodio, odpuść sobie już tę wojenkę. Bo jak na kogoś kto mnie nie zna, to jakoś dużo tych minusów mi wystawiasz ostatnimi czasy bez jakiegokolwiek komentarza słownego. I skoro przy "PROT" tipach jesteśmy: To jest forum. Na forum się dyskutuje, a nie prawi "jedyne słuszne" opinie. Nie musisz się zgadzać z tym co mam do powiedzenia, ale miej na uwadze, że nie jesteś tu jedynym aktywnym użytkownikiem. Podjęty przeze mnie parę stron wcześniej wątek powodów sięgnięcia po Diablo spotkał się jak widać z pewnym odzewem i właśnie czegoś takiego oczekiwałem. Choć mnie styczność z D3 w żadnym wypadku nie porwała, tak nie będę wmawiał nikomu co mu się ma podobać, a co nie. Nawet argumenty, jakoby Diablo miało klimat, którego gracze nie mogli znaleźć w Torchlight i jemu podobnych są jak najbardziej na miejscu. Ja tego nie dostrzegam - inni owszem, i takie wypowiedzi jak najbardziej mnie satysfakcjonują. Jeśli zaś Ty się nie zgadzasz w jakiś sposób to co piszę ja lub inni, bądź też masz odmienne obserwacje - napisz to. Po ludzku. Minusowanie to nic innego jak leniwa i nic mi nie mówiąca wymówka. Jeśli pragniesz tym osiągnąć coś więcej niż podbudowanie własnego ego, to wiedz, że nic z tego, bo to tak po prostu nie działa. tl;dr - <ziew>
-
Diablo III - something is coming!
Ok, to mnie nawet rozbawiło: EDIT: O, kolejny minus od stoodio. No kto by pomyślał. Co tym razem Ci nie odpowiada?
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
GOG.com: Dungeon Keeper 1&2, Populous 1&2, Alpha Centauri i Sim City 2000 SE - wszystko po 3$ Sim City 2k to nie powinno już być przypadkiem abandonware?
-
Diablo III - something is coming!
@Kazuun: Wiele podanych przez Ciebie argumentów za zakupem D3 niby ma sens, ale wydawałoby się równie dobrze można by je przypisać do StarCraft 2. A jednak... nie przypominam sobie, aby SC2 miał takie wzięcie. Zaraz po premierze na półkach sklepowych zalegały niesprzedane sztuki, a ludzie na forach narzekali na... wysoką cenę... o ironio. Ok, StarCraft może nie być tak popularny w Polsce jak Diablo, ale cała reszta by się zgadzała - nikła konkurencja, sentyment, Blizzard itp. Dalej, nie twierdzę, że D3 to MMO, ale porównuje z grami MMORPG, gdyż pewne aspekty siłą rzeczy są tutaj podobne. Aby grać musisz być stale podłączony do sieci - do serwerów. To nie SC2, gdzie jak stracisz połączenie, to jedynie otrzymasz notkę, że nie zaliczy ci achievementów. To niestety NIE jest gra single player. Gdyby tak było, to bym nie miał problemów z grą będąc offline. Stale podkreślany jest w D3 aspekt rozgrywki co-op, a także ogólne założenia grindowania, wręcz kupowania lepszych itemów/lootu - jak to w grach typu MMO. Nie musisz się z tym zgadzać, ale w moich oczach to już podpada powoli pod ten gatunek, albo przynajmniej jego założenia (przytrzymanie graczy przy rozgrywce perspektywą zdobycia lepszych świecidełek z cyferkami "+X do zayebistości"). Czy osobiście mogę powiedzieć, że nigdy nie zawiodłem się na żadnej grze Blizzarda? Po grze w betę D3, już nie. Jak dla mnie gra na tle konkurencji (faktem, że zainspirowanej serią blizzarda), w dzisiejszych czasach nie oferuje nic, co by uzasadniało zarówno cenę, jak i długi czas produkcji. A stale przytaczany argument z cenami jest - z całym szacunkiem - z dupy wzięty. Kiedyś warunki ekonomiczne i ceny produktów czy usług były inne niż teraz. Wszystko się zmienia, a zasłanianie się stwierdzeniem "kilkanaście lat temu tyle samo płaciłem za D2" jest już mocno naciągane. Bo TERAZ większość nowych gier "AAA" (jak to określasz) na PC jest dużo, dużo tańsza. I wiesz co, gdyby D3 nie kosztowało domyślnie 160-180zł, a powiedzmy 129zł, to nawet i ja mógłbym zrozumieć tak spore zainteresowanie i wzięcie. W obecnej postaci z jednej strony jestem wściekły za takie praktyki Acti-Blizz, a z drugiej właśnie na zniecierpliwionych graczy, którzy tylko utwierdzają to studio w przekonaniu, że niezależnie od ceny, ich produkty i tak się sprzedadzą. Tja, już się boję ile sobie zażyczą za DODATEK do SC2, szczególnie w Polsce... EDIT: stoodio, skoro taki z Ciebie fan diabla, to może byś się jednak wysilił na posta z kontrargumentem? No bo z pewnością nie minusujesz tak nagminnie moich postów tylko dlatego, że mnie nie lubisz, co nie?
-
Diablo III - something is coming!
Zapewne zabrzmię jak troll szukający zaczepki, ale gdy tak czytam te posty dotyczące braku gry w sklepach, pomimo dużego nakładu (kilkaset kopii rozchodzi się w kilka godzin? serio...?), wysokich cen kluczy na alledrogo, i ogólnie widząc tak ogromne zainteresowanie tytułem, to autentycznie drapię się po głowie z niedowierzaniem... Zadam szczere pytanie, jakkolwiek ono ostatecznie zabrzmi - co takiego jest w tym Diablo 3 przebojowego, że rozchodzi się ono po tak astronomicznej cenie jak świeże bułeczki? Co takiego ma ta gra do zaoferowania, czego nie oferuje każdy inny klon tej serii, o bardziej rozbudowanych pozycjach MMO nie wspominając (a biorąc pod uwagę, że D3 jest 100% online z naciskiem na co-op i zbieranie wirtualnych itemków, to ciężko powstrzymać się od porównań z tym gatunkiem)? Czym (poza durnym DRMem) część trzecia się wybija ponad dwójkę, biorąc pod uwagę ilość lat jaka upłynęła od czasu jej premiery? Zazwyczaj jestem ostatnią osobą, która ma w zwyczaju wmawiać ludziom w co powinni grać a co nie (co ma się im podobać, a co nie), ale tym razem autentycznie się zastanawiam, ile w tym wszystkim jest hajpu i reklamy ("bo Diablo", "bo Blizzard") tudzież presji otoczenia ("kumple kupują, to ja też, bo chcę z nimi pograć"), a ile faktycznej jakości i unikatowości ze strony samego finalnego produktu? Żeby nie było, grałem w poprzednie odsłony razem z dodatkami zarówno w singlu jak i multi, grałem też w betę D3. Szczerze? Choć mnie osobiście to nie porywa, to nie twierdzę też, że jest to gra zła. Niemniej jednak o ile taki StarCraft 2 stanowił naprawdę ogromny krok naprzód względem swego poprzednika, przy jednoczesnym zachowaniu oryginalne założenia, tak Diablo 3 to nadal to samo co wcześniej, tylko w lepszej oprawie. Ba, śmiem twierdzić, że D3 to akurat niemały krok w tył, pod pewnymi względami. Kilkanaście lat w produkcji, a efekt końcowy wypada wcale nie lepiej, jak twory konkurencji. Tyle co grałem, to nie widziałem tam nic, co by mnie powaliło na kolana, czy też przekonałoby mnie do wydatku niemal 200zł i sięgnięcie po D3 zamiast na przykład darmowe Path of Exile, czy nadchodzące Torchlight 2, o wielu innych siekankach o nieco odmiennej mechanice nie wspominając. Naturalnie nie musicie podzielać mego zdania. Jestem w stanie zrozumieć nawet zwyczajne opinie typu "podoba mi się, to kupiłem", ale wybaczcie moją w pewnym sensie irytację, kiedy widzę jak developer zarabia kokosy na marce, renomie i hajpie, szczególnie przy wątpliwych praktykach (100% online, astronomiczna cena), podczas gdy produkty wcale nie gorsze, wcale nie mniej rozbudowane, przechodzą bez większego echa, bo nie mają tego atutu w postaci znanej marki. A jak wiadomo, tym jest zazwyczaj najtrudniej, niezależnie od faktycznego efektu końcowego.
-
Seria Megami Tensei
Pełny opening P2:EP - http://www.siliconera.com/2012/05/17/watch-persona-2-eternal-punishments-new-opening-video/
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
http://www.empik.com...Category=350128 Za każdym razem jak widzę w ofercie te pozycje, to nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Tak czy inaczej, jak gdyby sama idea sprzedawania elektronicznych poradników w dobie gamefaqs i jemu podobnych nie była wystarczająca, to jeszcze gry-online.pl stosuje naprawdę komiczne okładki... Zrozumiałbym takie ilustracje jako okładki gier u ruskich na bazarze, nie u "renomowanego" portalu o grach. Serio ludzie im za takie rzeczy płacą, że jeszcze od tylu lat nie upadli? Przykre.
-
Project X Zone
Kolejne potwierdzone postacie: Capcom: Chun-Li & Morrigan Sega: Gemini Sunrise, Erica Fontaine & Bruno Namco Bandai: Valkyrie, Haken Browning & Kaguya Nanbu Haken i Kaguya, hell yeah! Jeszcze Reiji i Xiaomu poproszę. W Famitsu opublikowano też screeny z mapy strategicznej. Za kilka godzin powinny pojawić się na oficjalnej stronie magazynu, więc nie będę kopiował skanów. Całość wygląda jak Namco x Capcom generalnie. EDIT: Wait... >Chun-Li & Morrigan >No Cammy Whaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...?
-
Diablo III - something is coming!
http://www.gametrailers.com/video/launch-report-diablo-iii/730141
-
Diablo III - something is coming!
Z tym, że to nie są normalni użytkownicy, tylko 4chanowcy i temu podobni, którzy celowo się zmówili i zaniżają oceny. Jeśli cokolwiek można sobie darować, to cały ten serwis i ideę ocen zbiorowych - zarówno krytyków, jak i "graczy". Osobiście sugeruję umiejętność logicznego myślenia i łączenia faktów, najlepiej z różnych źródeł i materiałów. No chyba, ze naprawdę nadal ludki dziś są skłonne z klapkami na oczach wierzyć jednemu konkretnemu serwisowi/recenzentowi/forumowiczowi. No ale niestety, to tak nie działa. Gusta i guściki nie idą ze sobą w parze i samemu należy ocenić, co komu będzie odpowiadało. I tak po styczności z betą uważam, że D3 to przereklamowany i monotonny slasher z debilnym DRMem. No ale jak widać jestem w mniejszości. EDIT: Cześć stoodio! Już myślałem ostatnio, że mnie polubiłeś - tak dawno żadnego minusa od Ciebie nie zarobiłem :* Szkoda tylko, że napisanie posta z ewentualnymi kontrargumentami nadal Cię przerasta...
-
Diablo III - something is coming!
>3,7>Error 37 I see what U did there...
-
Diablo III - something is coming!
A jednak niemal wszyscy poszliście i kupiliście grę w dniu premiery. Niemała część z Was w dodatku kolekcjonerkę. No marudzenie marudzeniem, ale co sobie ma Blizz pomyśleć kiedy ich gra rozchodzi się jak świeże bułeczki, pomimo poronionych pomysłów z grą w single online? Dajecie im zarobić, to tego się spodziewajcie w przyszłości. Co niektórzy może przejrzą na oczy, jak raz czy drugi nie uda im się w ogóle gry odpalić. Bo tu serwer, tu pad neta, a tam wyjazd gdzieś poza miejsce ze stałym dostępem do sieci. Toż to nic innego jak nowa forma DRMu.
-
Diablo III - something is coming!
- Diablo III - something is coming!
Jak już ktoś w komentarzach zauważył, to samo napisane jest na pudle SC2. Poza tym w oryginale brzmi to "Additional online fees may apply", tak więc to tłumacze puścili wodze fantazji z tym abonamentem.- Diablo III - something is coming!
Enjoy your solo-play Blizzard fanboys.- Persona 5
Bo Atlus stosuje recykling. Jeśli P5 ma operować na nowym silniku, to pewnie przyjdzie nam trochę poczekać na efekt końcowy. Dopiero kolejne odsłony serii by powstawały szybciej, bo wszystko leciałoby na tym, co już mają. ;p Nic to, zobaczymy. Nowy megaten na dużą konsolę byłby dobrym motywatorem do zakupienia kĄsoli innej niż handheldy...- Seria Megami Tensei
Ciekawostka - http://www.siliconera.com/2012/05/11/save-your-persona-2-innocent-sin-data-for-persona-2-eternal-punishment/- Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
- Diablo III - something is coming!